
Kobieta zmienną jest czyli pole manewrów asi2.
- majowa
- 1000p
- Posty: 2338
- Od: 20 kwie 2010, o 11:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: k/Radom
Re: Kobieta zmienną jest czyli pole manewrów asi2.
Ja tam się Twoja ścieżką nie znudzę nigdy!!! Jak już skończysz pracować u Mineralki to zapraszam do mnie, nawet bez rabatu 

- delosperma
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2421
- Od: 20 mar 2012, o 00:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Kobieta zmienną jest czyli pole manewrów asi2.
Asiu odbierz pw.
Maria motyczką dziabnięta
Moje wątki Aktualne: https://forumogrodnicze.info/viewtopic. ... 4850Wiosna" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje wątki Aktualne: https://forumogrodnicze.info/viewtopic. ... 4850Wiosna" onclick="window.open(this.href);return false;
- zeberka4
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6411
- Od: 10 sty 2009, o 17:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Kobieta zmienną jest czyli pole manewrów asi2.
Patrząc na ogród idzie poczuć sam spokój



- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 25221
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Kobieta zmienną jest czyli pole manewrów asi2.
Uwielbiam takie tajemnicze ogrody.
Też bym tak u siebie zrobiła, ale m. woli przestrzeń.
Może kiedyś uda mi się osiągnąc coś podobnego.
A mama dba o Twoje samopoczucie, cobyś się nie nudziła
Nowe rabatki Ci wymyśla.
Ja dzisiaj miałam taki bezstresowy, bezproduktywny dzień. Totalne lenistwo
Też bym tak u siebie zrobiła, ale m. woli przestrzeń.

Może kiedyś uda mi się osiągnąc coś podobnego.
A mama dba o Twoje samopoczucie, cobyś się nie nudziła

Nowe rabatki Ci wymyśla.
Ja dzisiaj miałam taki bezstresowy, bezproduktywny dzień. Totalne lenistwo
- Lukrecja
- 1000p
- Posty: 1465
- Od: 31 maja 2009, o 07:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Kobieta zmienną jest czyli pole manewrów asi2.
Asieńko, gratuluję nowych umiejętności! Zrobiłaś ścieżkę perfekcyjnie! Mucha nie siada! Pospacerowałam po Twoim ogrodzie i znów poczułam się w innym świecie. Powinnaś tworzyć bajki, bo wychodzą Ci pierwszorzędnie! Fajnie, że jesteś, mam się od kogo uczyć 

- OLUNIA
- 500p
- Posty: 583
- Od: 11 sty 2012, o 12:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Kobieta zmienną jest czyli pole manewrów asi2.
Asiu bardzo dziękuję za przesympatyczne spotkanie
oraz piękny koszyk z zawartością oczywiście
Mam cichą nadzieję na spotkanie u Ciebie tym razem
Wszystkie jesteście bardzo kochane 


Mam cichą nadzieję na spotkanie u Ciebie tym razem


Pozdrawiam serdecznie Ola
ogród to moje czwarte dziecko...
ogród to moje czwarte dziecko...wizytówka
ogród to moje czwarte dziecko...
ogród to moje czwarte dziecko...wizytówka
- mada83
- 200p
- Posty: 242
- Od: 3 lut 2012, o 14:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: woj. śląskie
Re: Kobieta zmienną jest czyli pole manewrów asi2.
Asiu śliczny masz ogród
. jeszcze nie zdążyłam wszystkiego przeczytać i pooglądać, ale zostawiam sobie ślad, żeby nie zgubić wątku ( już raz zgubiła i nie potrafiłam sobie przypomnieć, który to ja oglądałam wczoraj w nocy
). Ścieżka prowadząca do tajemniczych zakątków ogrodu - bajka 



Pozdrawiam Magda
Mój ogród - moja pasja - zakątek pod lasem
Mój ogród - moja pasja - zakątek pod lasem
Re: Kobieta zmienną jest czyli pole manewrów asi2.
Sweety, podobno zabrałaś się za dystrybucję kamienia? Może stworzymy spółkę - Ty będziesz dostarczać materiał, a ja będę układać ścieżki...
Maddy77 do historii mówisz... bardzo to miłe...
Też bym chciała większy areał, wtedy mogłabym spełnić swoje marzenia o prawdziwym "Tajemniczym ogrodzie", bo właśnie do takiego klimatu dążę... jeżeli tak odbieracie mój obecny ogródek, to przynajmniej częściowo moje zamiary już zostały zrealizowane! Ale mam w zanadrzu 2100 m2 działki budowlanej i jeżeli kiedyś uda nam się tam postawić dom (ale to chyba dopiero w przyszłym życiu
), to dopiero będę szaleć...
Majowa nie ma sprawy - jak wyżej pisałam - Sweety dostarczy materiał, ja układam...
Delospermo - odebrałam, odpisałam
Zeberko, może ogród w stylu Zen to nie jest, ale kojąco działa... w każdym razie na mnie!
Margo2 przeszliśmy od słów do czynów - wierzby wyrzucone. Broniłam jak lwica jednej, takiej najokazalszej - jak na razie skutecznie, chociaż matka 4 razy robiła wczoraj podchody, żeby ją chociaż "delikatnie" przyciąć (tzn. równo z ziemią
)
Lukrecjo
.
A propos bajek taki mały off-topic, czy ktoś z Was czytał w dzieciństwie "Bajki śniegowe" Buczkówny o przygodach zwierzątek z Innego lasu - Bezuszka, Jelonka, Szarej Myszki? Dla mnie była to najwspanialsza książka dzieciństwa, znałam ją na pamięć, a nikt z moich znajomych nawet o niej nie słyszał... To ciepłe opowiadanie uczące miłości do przyrody, mówiące o tym jak ważna jest przyjaźń, pomoc drugiemu i o tym, że nie można oceniać innych nie poznawszy ich wcześniej...
Oluniu, to ja serdecznie dziękuję za możliwość podziwiania tak wspaniałego ogrodu! No i oczywiście za przemiłe spotkanie!
Do siebie oczywiście zapraszam, tylko warunki u mnie spartańskie... Nie wiem jak to rozwiązać logistycznie
Ale i tak pierwsza w kolejce do "wizytacji" zapowiedziała się Marta - Shirall. Ja grzecznie poczekam...
Mada83 serdecznie witam nowego gościa!
Jeżeli Ci się u mnie podoba - wpadaj! Furtka szeroko otwarta...
Ja wkrótce popędzę z rewizytą do Ciebie!
No więc definitywnie nasz nowy york wykazuje zacięcie ogrodnicze... Pielenie już opanowała, zrywanie kwiatków z doskoku wychodzi jej perfekcyjnie (już nie ogranicza się tylko do stokrotek, ale poluje na rozwar, róże okrywowe, dzwonki i co tylko kolorowego wyrośnie w zasięgu jej pyszczka), a wczoraj postanowiła zająć się rozsadą. Miałam trzy donice ze szczepkami (stały na ziemi), zanim się zorientowałam z dwóch już zdążyła wszystko powyrywać i właśnie była na etapie opróżniania ich z ziemi. A jaka była z siebie zadowolona!
Zresztą zobaczcie sami...

Maddy77 do historii mówisz... bardzo to miłe...
Też bym chciała większy areał, wtedy mogłabym spełnić swoje marzenia o prawdziwym "Tajemniczym ogrodzie", bo właśnie do takiego klimatu dążę... jeżeli tak odbieracie mój obecny ogródek, to przynajmniej częściowo moje zamiary już zostały zrealizowane! Ale mam w zanadrzu 2100 m2 działki budowlanej i jeżeli kiedyś uda nam się tam postawić dom (ale to chyba dopiero w przyszłym życiu

Majowa nie ma sprawy - jak wyżej pisałam - Sweety dostarczy materiał, ja układam...

Delospermo - odebrałam, odpisałam

Zeberko, może ogród w stylu Zen to nie jest, ale kojąco działa... w każdym razie na mnie!

Margo2 przeszliśmy od słów do czynów - wierzby wyrzucone. Broniłam jak lwica jednej, takiej najokazalszej - jak na razie skutecznie, chociaż matka 4 razy robiła wczoraj podchody, żeby ją chociaż "delikatnie" przyciąć (tzn. równo z ziemią


Lukrecjo


A propos bajek taki mały off-topic, czy ktoś z Was czytał w dzieciństwie "Bajki śniegowe" Buczkówny o przygodach zwierzątek z Innego lasu - Bezuszka, Jelonka, Szarej Myszki? Dla mnie była to najwspanialsza książka dzieciństwa, znałam ją na pamięć, a nikt z moich znajomych nawet o niej nie słyszał... To ciepłe opowiadanie uczące miłości do przyrody, mówiące o tym jak ważna jest przyjaźń, pomoc drugiemu i o tym, że nie można oceniać innych nie poznawszy ich wcześniej...
Oluniu, to ja serdecznie dziękuję za możliwość podziwiania tak wspaniałego ogrodu! No i oczywiście za przemiłe spotkanie!


Ale i tak pierwsza w kolejce do "wizytacji" zapowiedziała się Marta - Shirall. Ja grzecznie poczekam...

Mada83 serdecznie witam nowego gościa!

Ja wkrótce popędzę z rewizytą do Ciebie!

No więc definitywnie nasz nowy york wykazuje zacięcie ogrodnicze... Pielenie już opanowała, zrywanie kwiatków z doskoku wychodzi jej perfekcyjnie (już nie ogranicza się tylko do stokrotek, ale poluje na rozwar, róże okrywowe, dzwonki i co tylko kolorowego wyrośnie w zasięgu jej pyszczka), a wczoraj postanowiła zająć się rozsadą. Miałam trzy donice ze szczepkami (stały na ziemi), zanim się zorientowałam z dwóch już zdążyła wszystko powyrywać i właśnie była na etapie opróżniania ich z ziemi. A jaka była z siebie zadowolona!
Zresztą zobaczcie sami...




- sweety
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 14108
- Od: 20 mar 2012, o 09:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie, Podbeskidzie
Re: Kobieta zmienną jest czyli pole manewrów asi2.
Czemu nie
Ale muszę Cię zobaczyć w akcji-słowem pierwsza ścieżka u mnie
Ależ ze mnie spryciulek 





Re: Kobieta zmienną jest czyli pole manewrów asi2.
Sweety, spryciara z Ciebie niezła...
No nic to - sprawność brukarza już zdobyłam, teraz pracuję nad stolarzem. Wprawdzie sama pergoli nie robię, ale ją stawiam. Jak pisałam- wyleciały brzozy, a w tym miejscu powstaje nowa rabata...
pergola jest na powojniki, a przed nimi będą róże
. Już dziś dwie kupiłam - Kalmar Castle i Ninę Renaissance, a zmieszczą się co najmniej jeszcze 2-3 (na pewno jedną z nich będzie Kosmos!)...
Było tak:
a na półmetku nowa rabata z pergolą (jeszcze nie gotową) wygląda tak :
Jutro działam dalej...

No nic to - sprawność brukarza już zdobyłam, teraz pracuję nad stolarzem. Wprawdzie sama pergoli nie robię, ale ją stawiam. Jak pisałam- wyleciały brzozy, a w tym miejscu powstaje nowa rabata...





Było tak:

a na półmetku nowa rabata z pergolą (jeszcze nie gotową) wygląda tak :

Jutro działam dalej...
- sweety
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 14108
- Od: 20 mar 2012, o 09:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie, Podbeskidzie
Re: Kobieta zmienną jest czyli pole manewrów asi2.
Trzeba sobie radzić w życiu
Dziś miałam kolejne podejście do kupna róż - nieskuteczne...
Nie mogę się zdecydować...



Dziś miałam kolejne podejście do kupna róż - nieskuteczne...

- dorcia7
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12472
- Od: 13 lip 2011, o 13:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Kobieta zmienną jest czyli pole manewrów asi2.
Wygląda jak nie to samo miejsce,jestem pod wrażeniem
- Lukrecja
- 1000p
- Posty: 1465
- Od: 31 maja 2009, o 07:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Kobieta zmienną jest czyli pole manewrów asi2.
Z jednej strony szkoda brzóz, ale z drugiej strony - miejsce wygląda już bardzo dostojnie. Jak jeszcze dosadzisz te róże (kosmos zapisałam na listę! Piękna!) to już w ogóle można będzie tylko
Nie wiem dlaczego zawsze się nieziemsko bałam róż, że takie kapryśne i na pewno sobie nie poradzę z obsługą, ale odkąd kupiłam kilka, na razie takich odpornych na choroby, a przede wszystkim mrozoodpornych niesamowicie mnie urzekają. Więc na razie chodzę po ogrodach, patrzę i zapisuję. A kosmos idealnie wkomponowałby się w moją nową rabatkę, którą tworzę w miejscu chaotycznej rabaty bylinowej, tym razem na biało z leciutkim odcieniem różu... Asiu, jak pisałam z różami dopiero zaczynam przygodę, ale Ty pewnie masz swoje faworyty, które mogłabyś takiemu laikowi polecić. Z białych mam tylko pnącą New White Down... i The Fairy - kwitnie niezwykle obficie, jeśli to nie kłopot, proszę doradź 


- ilona2715
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3410
- Od: 7 wrz 2010, o 11:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Gortatowo
Re: Kobieta zmienną jest czyli pole manewrów asi2.
Asiu świetnie to wygląda, pomysł na łamaną pergolę bombowy, a co do brzóz, to ja również w zeszłym roku się ich pozbyłam, by mieć więcej miejsca na kwitnące. Już widzę jak ślicznie będzie wyglądała ta Twoja rabatka w przyszłym roku 

- robaczek_Poznan
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8597
- Od: 30 sty 2012, o 23:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Kobieta zmienną jest czyli pole manewrów asi2.
Asieńko, ale ostro działasz
Fajna zmiana, masz sporo miejsca! Niny R. nie znam, ale spodobałaby Ci się Lina R. - to biala róża, która w pączku jest zielona, tak jak lubisz
Mój Kalmar powędrował do donicy, bo się mocno naraził
Choruje mi strasznie i jak się nie pozbiera to wyleci całkiem
Oby Twój był zdrowszy
Co jeszcze posadzisz przy tej pergoli? A w ogóle to czemu trzymałaś wszystko w tajemnicy i nic nie powiedziałaś o takiej rewolucji na spotkaniu?hę??
Hmm....2100 m2 powiadasz? Ale wiesz, ogród możesz zaplanować zanim powstanie dom, drzewa potrzebują czasu....





Co jeszcze posadzisz przy tej pergoli? A w ogóle to czemu trzymałaś wszystko w tajemnicy i nic nie powiedziałaś o takiej rewolucji na spotkaniu?hę??
Hmm....2100 m2 powiadasz? Ale wiesz, ogród możesz zaplanować zanim powstanie dom, drzewa potrzebują czasu....
