Witaj Stasiu
Cieszę się, że mnie odwiedziłaś.
Moje hortensje bukietowe jeszcze młode krzewiki- 3 letnie, ale już się przymierzam do zakupu następnych, są naprawdę nie kłopotliwe.
Dzielżany także wspaniałe kwiaty jesieni.
Mam jeszcze żółtego, rośnie trochę wyższy i odrobinę się wykłada, ale jest w tle ogrodu i mi to nawet nie przeszkadza.
Żal Twojego Westerlanda, tym bardziej, że przetrwał zimę, to piękna róża.
Moją wcześniejsza karczowniki zgryzły przy ziemi.
Pozdrawiam Cię serdecznie.
Zenku witaj.
Dzięki za odwiedziny. Jeśli chodzi o mnie, to myślę, że najbardziej lubię Wanillę Franse, za jej cudnie przebarwiające się wiechy.
Nawet chyba wiem, o jakim sklepie mówisz, tam można kupić wspaniałe rośliny.
Na hortensje jeszcze będę polowała, na razie mam siedem bukietówek.
Małgosia moje rośliny także umęczone suszą, a trawa wypalona, gdyż na podlewanie jej już czasu nie wystarczyło.
U Ciebie roślinki wcześniej zaczynają kwitnąć, moje hortensje dopiero łapią kolorków.
Zdjęcia ze spotkania w wątku lubelskim i w wątku Jagusi są.
Ja niestety na nim być nie mogłam i bardzo mi żal.
Iwonko dziękuję za odwiedziny, właśnie wybierałam się do Ciebie, gdyż wczoraj siedziałam w kuchni.
To masz taki sam gust, co
Zenek z tą hortensją Limelight.
Mnie podoba się kształt kwiatów, ale trochę za mało się przebarwia jak dla mnie.
Pozdrawiam Cię serdecznie.
