
Dzień bez działki, to dzień stracony
- Lusia 57
- 1000p
- Posty: 1429
- Od: 8 sty 2011, o 13:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kociewie
Re: Dzień bez działki, to dzień stracony
Krysiu, planuj i pokazuj dom i ogród. Ja na razie tylko marzę. Wszystko stoi w miejscu. Siedzę na wsi póki pogoda pozwala.
do powakacjach.

- grazynarosa22
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8499
- Od: 16 mar 2009, o 12:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Dzień bez działki, to dzień stracony
Ja mam w planach na jutro sok jabłkowo-miętowy....Jagusia pisze:Zapowiada się jabłkowy tydzień:
pierogi z jabłkami
ryż zapiekany z jabłkami
racuchy z jabłkami
zupa owocowa
kompot z jabłek
szarlotka
i wreszcie smażone jabłka do słoików na zimę
chyba że wymyślisz coś jeszcze
Krysia.....gratulacje....też marzy mi się kiedyś mały domek....stary,drewniany....z piecem w kuchni....ech....

- asta6265
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2409
- Od: 8 sty 2012, o 12:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Re: Dzień bez działki, to dzień stracony
Witam
Smacznie i kolorowo u Ciebie we wątku. Widać wielką pasję do ogrodu. Gratuluję.
Smacznie i kolorowo u Ciebie we wątku. Widać wielką pasję do ogrodu. Gratuluję.
Mój kawałek świata
Pozdrawiam Anka
Pozdrawiam Anka
Re: Dzień bez działki, to dzień stracony
Mogę tylko pozazdrościć... zaangażowania, pomysłów i wspaniałych roślin.......oby rosło wszystko nadal pięknie, kolorowo i co najważniejsze zdrowo...
Pozdrawiam!
Pozdrawiam!
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7718
- Od: 21 kwie 2009, o 21:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Dzień bez działki, to dzień stracony
MIECIU.......też myślę tymi kategoriami co Ty i to mi daje troszkę spokoju przed nadchodzącymi pracami.....ale wyzwanie przed nami oj...duże........ale skoro mam mieć wszystko w zasięgu ręki trzeba zakasać rękawy....
LUSIA....to Ty jeszcze sobie posiedzisz na tym ślimaczym .......do 2.09. zapowiadają upały....marzenia ponoć się spełniają....tak mi też powiadają.....więc obydwie będziemy namiętnie marzyć.....
...u mnie od jutra wchodzi pierwsza brygada.....jak ja się boję
GRAŻYNIA.......a Ty nie mieszkam w domku
....a powiem Tobie tak....fajnie jest jak wszystko jest w sferze marzeń, wszystko do pokonania...jednak jak nadchodzi czas realizacji marzeń i podjęcia decyzji to wygląda to inaczej....przynajmniej u mnie tak bywa.....należę do tych co trudno rozstają się z każdą szmatką
a co dopiero dalej....
ASTA...AGRAFKA......zgadzam się z Wami...ogród to moja namiętność, każda roślinka ma swój statut w ogródku......nie ukrywam, że one mi odpłacają....
LUSIA....to Ty jeszcze sobie posiedzisz na tym ślimaczym .......do 2.09. zapowiadają upały....marzenia ponoć się spełniają....tak mi też powiadają.....więc obydwie będziemy namiętnie marzyć.....
...u mnie od jutra wchodzi pierwsza brygada.....jak ja się boję


GRAŻYNIA.......a Ty nie mieszkam w domku

....a powiem Tobie tak....fajnie jest jak wszystko jest w sferze marzeń, wszystko do pokonania...jednak jak nadchodzi czas realizacji marzeń i podjęcia decyzji to wygląda to inaczej....przynajmniej u mnie tak bywa.....należę do tych co trudno rozstają się z każdą szmatką

ASTA...AGRAFKA......zgadzam się z Wami...ogród to moja namiętność, każda roślinka ma swój statut w ogródku......nie ukrywam, że one mi odpłacają....
Od przybytku głowa nie boli cz.4 Cz.5.aktualna
Igłą malowane, szydełkiem wydziergane
Moje wątki - Pozdrawiam Krystyna
Igłą malowane, szydełkiem wydziergane
Moje wątki - Pozdrawiam Krystyna
- grazynarosa22
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8499
- Od: 16 mar 2009, o 12:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Dzień bez działki, to dzień stracony
Racja Krysia.....ja też jestem z tych "chciałabym a boję się"....takie czary mary bym chciała....hop i nowy-stary dom
Mam dom...ale duży
...nie ogrzeję go na starość.,nie posprzątam....schody są....ja mam problemy ze stawami od zawsze a co będzie dalej ?...a które dzieci zostają teraz z rodzicami ???

Mam dom...ale duży

- ra_barbara
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2179
- Od: 15 sty 2010, o 10:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Już świętokrzyskie
- Kontakt:
Re: Dzień bez działki, to dzień stracony
Krusiu brygadę będziesz miała, no trza ich pilnować i
na ręce patrzeć.Ja pilnowałam u syna i tak mnie w jajo zrobili że na podbitkę sufitową przybili folię malarską zamiast folii izolacyjnej, a do tego przecięli piłą kable elektryczne i tak połączyli że wszystko co metalowe kopało,
Chyba że macie zaufanych ludzi.A co będą robić, zdradź bo ciekawa m baaardzo jest
I nie martw
się za chwil kilka będziesz oddychać z ulgą 


Chyba że macie zaufanych ludzi.A co będą robić, zdradź bo ciekawa m baaardzo jest

I nie martw


Abyście tylko potrafili położyć kwiaty pomiędzy smutnymi liśćmi życia! aktualny Co w trawie piszczy-2014-2017
Cz.1. cz.2. cz.3.Dziergam...bo lubię
Cz.1. cz.2. cz.3.Dziergam...bo lubię
- robaczek_Poznan
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8597
- Od: 30 sty 2012, o 23:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Dzień bez działki, to dzień stracony
Krysiu, gratuluję nowego domku z ogrodem, wspaniale
Wyzwania spore przed Wami ale na pewno dacie radę
Pozdrawiam serdecznie

Wyzwania spore przed Wami ale na pewno dacie radę

Pozdrawiam serdecznie

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7718
- Od: 21 kwie 2009, o 21:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Dzień bez działki, to dzień stracony
...już chyba dojrzałam do tego aby mówić spokojnie, że będę mieszkała w domku z ogrodem.......o każdej porze mogę wyjść do niego......rano o rosie i wieczorkiem o księżycu .........ale decyzja była kosztowna... wiele niespokojnych nocy....
...ale już po wszystkim i teraz tylko wielka REWOLTA.....dzieje się wiele.....najważniejsze już powstało co mi dało poczucie bycia u siebie.......PŁOT.....

...ale już po wszystkim i teraz tylko wielka REWOLTA.....dzieje się wiele.....najważniejsze już powstało co mi dało poczucie bycia u siebie.......PŁOT.....

Od przybytku głowa nie boli cz.4 Cz.5.aktualna
Igłą malowane, szydełkiem wydziergane
Moje wątki - Pozdrawiam Krystyna
Igłą malowane, szydełkiem wydziergane
Moje wątki - Pozdrawiam Krystyna
- eliszka60
- 200p
- Posty: 275
- Od: 3 paź 2011, o 16:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Dolny Ślask-Zgorzelec
Re: Dzień bez działki, to dzień stracony
Witaj Leszczynko.naogladałam się Twojego ogrodu i też bym tak chciała ale pomału.Jak działka była taka piękna to i ogród przy wymarzonym domku wkrótce będzie.trzymam kciuki i będę do Ciebie zaglądała jeżeli pozwolisz. 

- ra_barbara
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2179
- Od: 15 sty 2010, o 10:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Już świętokrzyskie
- Kontakt:
Re: Dzień bez działki, to dzień stracony



A płot


I popatrz Krysiu jakie inne ciekawsze życie wybrałaś

rano o rosie i wieczorkiem o księżycu

Jesteście u siebie a sąsiad za płotem a nie za ścianą

Za nie długo wstawisz zdjęcia jak pod płotem nasadzicie roślinek

Abyście tylko potrafili położyć kwiaty pomiędzy smutnymi liśćmi życia! aktualny Co w trawie piszczy-2014-2017
Cz.1. cz.2. cz.3.Dziergam...bo lubię
Cz.1. cz.2. cz.3.Dziergam...bo lubię
- Lusia 57
- 1000p
- Posty: 1429
- Od: 8 sty 2011, o 13:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kociewie
Re: Dzień bez działki, to dzień stracony
Krysiu tego Ci zazdroszczę, dzisiaj byłam na wsi na chwilkę, rosa już wyschła a księżyca nie było widać. A płot jest bardzo ważny, jeszcze pamiętam jak kopałam dziury pod betonowe słupki swojego ogrodzenia. Jedno zdjęcie to bardzo mało, jak znajdziesz czas to wstaw jeszcze trochę ogrodu.leszczyna pisze:.o każdej porze mogę wyjść do niego......rano o rosie i wieczorkiem o księżycu .
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7718
- Od: 21 kwie 2009, o 21:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Dzień bez działki, to dzień stracony
ELISZKA...zaglądaj, bo na pewno będzie u mnie się działo....tym bardziej zaglądaj....po fachu jesteśmy.....
BASIU....płot musiał być z betonu, bo tuż za nim sąsiedzi na bujaku od rana do późnego wieczoru na zmianę .....jak nie dorośli to młodzież........ja wychodząc z domu na podwórze ciągle mam ich na widoku....płot trochę to odmieni........o nasadzeniach myślę ale na razie w sferze planów, choć nie ukrywam, że przed zimą chciałabym coś w tej swojej glebie umieścić.........tulipanów nasadzę będę miała wiosną kolorowo......
LUSIA....boso o rosie i księżycu nie będzie tak szybko, ale prace postępują dość sprawnie więc wszystko idzie do przodu, jedynie finanse mogą nas przyblokować bo co chwilę wyskoczy coś co nie było objęte planem działania.....plany były wigilia......
Lusia ....ogród to prawie plac budowy, jak nie sterta złomu to kupa gruzu i jeszcze wiele innych.... ale pokażę wejście do piwnicy od strony podwórza czy ogrodu.....
...jak zobaczyłam to wejście to była dla mnie kamienna uliczka ..........i tak już pozostanie.....

....a to widok powstającego tarasu....oj będę zasięgała porad od forumków jak go zagospodarować....

...a to dzisiejszy pobyt na działeczce gdzie jeszcze dużo kwitnie i wydaje mi się, że jesień jeszcze daleko za płotem....
...pięknie kwitną róże bez oznak chorób....




.....datura po wielkim wysiłku też zaszczyciła na razie jednym kwiatem......

BASIU....płot musiał być z betonu, bo tuż za nim sąsiedzi na bujaku od rana do późnego wieczoru na zmianę .....jak nie dorośli to młodzież........ja wychodząc z domu na podwórze ciągle mam ich na widoku....płot trochę to odmieni........o nasadzeniach myślę ale na razie w sferze planów, choć nie ukrywam, że przed zimą chciałabym coś w tej swojej glebie umieścić.........tulipanów nasadzę będę miała wiosną kolorowo......
LUSIA....boso o rosie i księżycu nie będzie tak szybko, ale prace postępują dość sprawnie więc wszystko idzie do przodu, jedynie finanse mogą nas przyblokować bo co chwilę wyskoczy coś co nie było objęte planem działania.....plany były wigilia......
Lusia ....ogród to prawie plac budowy, jak nie sterta złomu to kupa gruzu i jeszcze wiele innych.... ale pokażę wejście do piwnicy od strony podwórza czy ogrodu.....
...jak zobaczyłam to wejście to była dla mnie kamienna uliczka ..........i tak już pozostanie.....

....a to widok powstającego tarasu....oj będę zasięgała porad od forumków jak go zagospodarować....

...a to dzisiejszy pobyt na działeczce gdzie jeszcze dużo kwitnie i wydaje mi się, że jesień jeszcze daleko za płotem....
...pięknie kwitną róże bez oznak chorób....




.....datura po wielkim wysiłku też zaszczyciła na razie jednym kwiatem......

Od przybytku głowa nie boli cz.4 Cz.5.aktualna
Igłą malowane, szydełkiem wydziergane
Moje wątki - Pozdrawiam Krystyna
Igłą malowane, szydełkiem wydziergane
Moje wątki - Pozdrawiam Krystyna
- kasik 69
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3707
- Od: 10 maja 2010, o 15:04
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Dzień bez działki, to dzień stracony
Krysiu będę podglądała jak powstaje twój ogród.
- Lusia 57
- 1000p
- Posty: 1429
- Od: 8 sty 2011, o 13:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kociewie
Re: Dzień bez działki, to dzień stracony
Dziękuję Krysiu za fotki. Zejście do piwnicy całkiem ciekawe. Można obsadzić go pnączami i zrobi się z tego tajemnicze zejście. A na działce dużo masz jeszcze kwitnących kwiatów. Moje różyczki, wszystkie trzy też kwitną i mają dużo jeszcze pączków ale już widać jesień.