Witam w niedzielny piękny dzień, ale upał! Marysiu, faktycznie słyszałam, że tydzień ma być pogodny, aż za bardzo, bo ja planowałam roboty polowe na rabatkach

wczoraj poszłam sobie wieczorkiem, ok 19ej, bo myślałam, że jak słoneczko już nie praży będzie lepiej się kopało, po niecałej godzinie byłam z powrotem w domu, a M. naliczył na mnie 38 ukąszeń komarów, i tak długo wytrzymałam

Pytasz czego mam za dużo, to przyznam, że ogród zazieleniam od jakiś 6 lat i na początku nie byłam wybredna, nie mając nic cieszyło mnie wszystko, a jak coś dostałam to sadziłam wszędzie po ttrochę żeby było duuużo

no i teraz mam masę irysa białego i brązowego, oczywiście funkii, irysa syberyjskiego, kokoryczki, astra tzw, marcinka, paproci, które już porządnie zaśmieciły mi ogród, dąbrówki,tojeści, rudbekii, liliowca żółtego .... i takie tam, niestety zupełne zwyklaczki, a i jeszcze zwykła jeżówka purpurowa, może coś ci potrzebne? a ja już szykuję skrętniczka
Miłego nicnierobienia w taki gorący dzień
