Sadzenie róży w Anglii !
-
- 200p
- Posty: 340
- Od: 17 maja 2012, o 20:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: strefa 6a
Re: sadzenie rózy w Anglii !
wisteria tak posiałem je niedawno, tak jak napisałem. Zrobiłem płytkie dołki z linijką (co 5 cm) i tylko patrzę czy coś się pojawia w dobrych miejscach. Do tej pory w doniczce wyskakiwały tylko chwasty.
Tak na marginesie to ominąłem etap siania dzikich róż. Po prostu znalazłem niedaleko duży krzew dzikiej róży (ze 3 metry) i rozejrzałem się pod nim. Po kilku minutach w trawie zauważyłem małe siewki. Później wystarczyło tylko wrócić z łopatą. Można spokojnie wykopywać większe krzaczki do gołego korzenia, przyciąć górę i dół (+ moczenie cały dzień w wiadrze) i posadzić w nowej ziemi - u mnie puściły wszystkie.
paulinagula całkiem ładny krzaczek, posadziłaś go jednak za płytko. Teraz możesz go obsypać ziemią. Długi korzeń mogłaś ciachnąć, nić by się nie stało, bo dziki dół jest silny. Teraz trzeba będzie ją regularnie podlewać o ile, nie będzie siąpić codziennie, żeby róża nadrobiła ubytki wody podczas przesadzania, ale w klimacie dla kaczek nie powinno być z tym kłopotu. Z tego co pamiętam to tam zawsze albo leje albo wieje. Możesz też zrobić małą nieckę naokoło żeby woda trzymała się dłużej w dobrym miejscu i szła w korzenie.
Tak na marginesie to ominąłem etap siania dzikich róż. Po prostu znalazłem niedaleko duży krzew dzikiej róży (ze 3 metry) i rozejrzałem się pod nim. Po kilku minutach w trawie zauważyłem małe siewki. Później wystarczyło tylko wrócić z łopatą. Można spokojnie wykopywać większe krzaczki do gołego korzenia, przyciąć górę i dół (+ moczenie cały dzień w wiadrze) i posadzić w nowej ziemi - u mnie puściły wszystkie.
paulinagula całkiem ładny krzaczek, posadziłaś go jednak za płytko. Teraz możesz go obsypać ziemią. Długi korzeń mogłaś ciachnąć, nić by się nie stało, bo dziki dół jest silny. Teraz trzeba będzie ją regularnie podlewać o ile, nie będzie siąpić codziennie, żeby róża nadrobiła ubytki wody podczas przesadzania, ale w klimacie dla kaczek nie powinno być z tym kłopotu. Z tego co pamiętam to tam zawsze albo leje albo wieje. Możesz też zrobić małą nieckę naokoło żeby woda trzymała się dłużej w dobrym miejscu i szła w korzenie.
-
- 10p - Początkujący
- Posty: 12
- Od: 3 sie 2012, o 13:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Sadzenie róży w Anglii !
http://imageshack.us/photo/my-images/29/p1000339p.jpg/
Przyszły i moje nasionka, powyżej ich zdjęcie. Mógłby ktoś zdradzić szczegóły - jak je sadzić, kiedy itp?
Przyszły i moje nasionka, powyżej ich zdjęcie. Mógłby ktoś zdradzić szczegóły - jak je sadzić, kiedy itp?
-
- 200p
- Posty: 340
- Od: 17 maja 2012, o 20:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: strefa 6a
Re: Sadzenie róży w Anglii !
Nasionka w naturalnych warunkach już całkiem niedługo zaczną spadać do ziemi, wprawdzie to naturalna dzika róża jednak chyba można się tego trzymać.
Gdy kupowałem nasiona róży dostałem taką instrukcję:
Przed wysiewem należy nasiona namoczyć (minimum 24 h)
Ziemia zwykła wymieszana z piaskiem (1/3 piasku drobnoziarnistego). Nasiona wysiewamy na powierzchni ziemi (dobrze zwilżonej) przykrywając delikatnie (1cm warstwą ziemi)
Okres kiełkowania 30-90 dni.
Pozostałe zalecenia:
- Na pojemniki można nakładać taflę szklaną lub folię w celu zabezpieczenia wilgoci.
- Po zejściu pierwszych roślin szybę lub folię można nieco odchylić i później zdjąć zupełnie
- Wilgoć utrzymywać przez codzienne, nawet kilkukrotne zraszanie.
- Szczególnie ważne jest zapewnienie odpowiednich warunków wilgotnościowych w momencie kiełkowania nasion. Przeschnięci wierzchniej warstwy podłoża, prowadzi do zamierania kiełków.
Od siebie dodam, że dobrze jest rozmieścić nasiona równomiernie, żeby wiedzieć później gdzie kiełkuje coś naszego, a nie chwast.
Zajrzyj jeszcze na wątki dotyczące rozmnażania róż, też znajdziesz tam pewnie kilka ciekawych informacji.
Gdy kupowałem nasiona róży dostałem taką instrukcję:
Przed wysiewem należy nasiona namoczyć (minimum 24 h)
Ziemia zwykła wymieszana z piaskiem (1/3 piasku drobnoziarnistego). Nasiona wysiewamy na powierzchni ziemi (dobrze zwilżonej) przykrywając delikatnie (1cm warstwą ziemi)
Okres kiełkowania 30-90 dni.
Pozostałe zalecenia:
- Na pojemniki można nakładać taflę szklaną lub folię w celu zabezpieczenia wilgoci.
- Po zejściu pierwszych roślin szybę lub folię można nieco odchylić i później zdjąć zupełnie
- Wilgoć utrzymywać przez codzienne, nawet kilkukrotne zraszanie.
- Szczególnie ważne jest zapewnienie odpowiednich warunków wilgotnościowych w momencie kiełkowania nasion. Przeschnięci wierzchniej warstwy podłoża, prowadzi do zamierania kiełków.
Od siebie dodam, że dobrze jest rozmieścić nasiona równomiernie, żeby wiedzieć później gdzie kiełkuje coś naszego, a nie chwast.
Zajrzyj jeszcze na wątki dotyczące rozmnażania róż, też znajdziesz tam pewnie kilka ciekawych informacji.
-
- 10p - Początkujący
- Posty: 12
- Od: 3 sie 2012, o 13:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Sadzenie róży w Anglii !
No ale czy ja mogę je teraz posiać, latem?
No i ile nasionek nasypać, jedno nasionko = jeden kwiatek ?
No i ile nasionek nasypać, jedno nasionko = jeden kwiatek ?
-
- 200p
- Posty: 340
- Od: 17 maja 2012, o 20:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: strefa 6a
Re: Sadzenie róży w Anglii !
Jest mały kłopot z odpowiedzią na to pytanie, bo nie wiadomo czy te nasionka były stratyfikowane (przechładzane). Jeżeli nie były to teraz można je wrzucić w ziemię i przechłodzą się przez okres zimowy. Jeżeli były to najlepiej byłoby je zasiać wiosną i do tego czasu przetrzymać w jakimś chłodnym miejscu.
Jedno nasionko - jedna roślinka.
Na Twoim miejscu posiałbym teraz połowę, a drugą zachował do wiosny. Tak zrobiłem ze swoimi.
Jedno nasionko - jedna roślinka.
Na Twoim miejscu posiałbym teraz połowę, a drugą zachował do wiosny. Tak zrobiłem ze swoimi.
-
- 10p - Początkujący
- Posty: 12
- Od: 3 sie 2012, o 13:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Sadzenie róży w Anglii !
No spokojnie, bo dostałam sto białych i sto czerwonych. A mam tylko troszkę miejsca na to. Zaraz je namoczę, posieje w poniedziałek rano 
jakby się coś jeszcze komuś do tego czasu przypomniało to proszę napisać!
Dziękuje za dotychczasowe wskazówki!

jakby się coś jeszcze komuś do tego czasu przypomniało to proszę napisać!
Dziękuje za dotychczasowe wskazówki!
-
- 10p - Początkujący
- Posty: 12
- Od: 3 sie 2012, o 13:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Sadzenie róży w Anglii !
http://imageshack.us/photo/my-images/641/p1040351r.jpg/
no i tak się ma moja nowa różyczka, jak widać chyba całkiem sie przyjęła
!
no i tak się ma moja nowa różyczka, jak widać chyba całkiem sie przyjęła

-
- 200p
- Posty: 340
- Od: 17 maja 2012, o 20:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: strefa 6a
Re: Sadzenie róży w Anglii !
Pierwszy kwiatek testowy.
Róża się przyjęła i będzie dalej rosła, jednak ze względu na miejsce w którym rośnie będzie wymagała częstego nadzoru. Może też częściej chorować, dobrze byłoby wiosną właśnie ze względu na tą ścianę zabezpieczyć ją miedzianem przeciw grzybom.
Poczytaj o prowadzeniu róż pnących, żeby ładnie kwitła. Nie wiem jak w wyspiarskim klimacie sprawują się pnące, ale u nas na dobre kwitnięcie trzeba zaczekać ze 3 lata.
Róża się przyjęła i będzie dalej rosła, jednak ze względu na miejsce w którym rośnie będzie wymagała częstego nadzoru. Może też częściej chorować, dobrze byłoby wiosną właśnie ze względu na tą ścianę zabezpieczyć ją miedzianem przeciw grzybom.
Poczytaj o prowadzeniu róż pnących, żeby ładnie kwitła. Nie wiem jak w wyspiarskim klimacie sprawują się pnące, ale u nas na dobre kwitnięcie trzeba zaczekać ze 3 lata.
- doromichu
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4018
- Od: 12 mar 2011, o 18:41
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: United Kingdom.Cheshire
Re: Sadzenie róży w Anglii !
A jak tam roza z nasion cos wyszlo?