Kobieta zmienną jest czyli pole manewrów asi2.

[Margo2]

Masz rację, że za gęsto też nie może być. ja też dojrzałam do tego i też coś niecoś przerabiam. W sumie to cieszę się, bo uwielbiam prace ogrodowe, a jak już wszystko byłoby idealnie to co bym robiła?
Także dobrze, że nie wszystko można wykonac w jednym sezonie. To ma być przyjemność a nie harówka.
A Ty masz bardzo ambitne plany. Realizacje będziemy podziwiać w przyszłym roku. I dobrze, bo tą ścieżką zwaliłas z nóg, co to by było jakbyśmy zobaczyły wszystko na raz?

[majowa]

Zdjęcia i zakątki cudne, jakby przeniesione z pleneru "Tajemniczego ogrodu". Jesteś jedną z moich mistrzyń klimatu Asiu.

[asia2]

Dziewczyny, od tych komplementów aż spąsowiałam (co przy brzoskwiniowej opaleniźnie i moich rudych włosach daje co najmniej dziwny efekt barwny ). Miło mi, że tak postrzegacie moje "projekty" ogrodowe, ale w tajemnicy zdradzę, że zapewne czar by prysł, gdybyście ujrzały mój ogród w realu ... Na szczęście dla mnie, większość z Was nie będzie miała takiej okazji (...taki żarcik ).
Margo, spokojnie mam jeszcze kilka niespodzianek w zanadrzu. Czy się spodobają to zupełnie inna sprawa...
Majowa, a to ciekawe, bo od wczorajszej wizyty w Twoim ogrodzie to Ciebie uważam za mistrzynię klimatycznych zakątków...

[majowa]

Asiu - u mnie są to szczegóły, które oczywiście tworzą pewną całość, a u Ciebie całość ogrodu tworzy spójny klimat. Oczywiście, tak jak napisałaś, zdjęcia trochę przekłamują rzeczywistość, bo często jest tak, że to nasza wyobraźnia dopisuje "dalszy ciąg". Tak czy inaczej możesz być dumna. Teraz mam do zagospodarowania 25 arów, a nie jak do tej pory 5 - i to będzie test dla mojej kreatywności. Ale powtórzę - mam doskonałe wzorce na forum.

[x-ag-a]

Asiu, Twoje zdjęcia można oglądać bez końca... ten zakątek z pergolą robi super wrażenie, pewnej tajemniczości, co nas spotka dalej... ścieżki, alejki, otoczone piękną roślinnością... rozrośnięte trawy, piękny modrzew, zakwitające wrzosy - super spacer nam zafundowałaś - dzięki!

[asia2]

Iwonko, masz rację FO jest niezastąpionym źródłem inspiracji i wiedzy przede wszystkim. I to nie suchej, książkowej, ale praktycznej, często wynikającej z własnych doświadczeń i niepowodzeń w uprawie.
Ach jak ja Ci zazdroszczę tej przestrzeni do zagospodarowania...
A co do zdjęć, to jako komentarz przytoczę powiedzonko (może dalekie od tematyki ogrodowej, ale w pełni oddające możliwości współczesnej fotografii i programów do jej obróbki), że nie ma brzydkich kobiet, tylko za rzadko używamy Photoshopa .

Aguś, i pozostańmy w aurze tajemniczości... Celowo nie pokazuję tego co dalej, bo efekt prysłby jak bańka mydlana... Ale pracuję nad poprawą ogólnego wizerunku...

[iwciach]

Asia, uwielbiam te Twoje tajemniczo- nostalgiczne zdjęcia. Zawsze sie przy nich rozmarzam...

[Margo2]

A co do zdjęć, to jako komentarz przytoczę powiedzonko (może dalekie od tematyki ogrodowej, ale w pełni oddające możliwości współczesnej fotografii i programów do jej obróbki), że nie ma brzydkich kobiet, tylko za rzadko używamy Photoshopa .

No ja znam inną wersję 'Nie ma brzydkich kobiet tylko czasem wina brak"
To ze starych czasów, kiedy o fotoshopie nikt nie słyszał jeszcze.

A co do ogólnego wrażenia naszych ogrodów, to chyba większość tak ma, że ogólnie ma się dużo do życzenia jeśli chodzi o własny ogród. Wiadomo pokazujemy najładniejsze części. Ale myślę, że jak ktoś ma taki zakątek jak Ty to juz mu niewiele do szczęścia potrzeba. I tu pewnie zaczniesz dyskusję, ale ja już znam te tematy. Wielu osobom wydaje się, że innym ogród się nie spodoba, że jest niedoskonały, ma wiele mankamentów. Ale w wielu przypadkach te mankamenty są widoczne tylko dla włascicieli.
Inni widza zadbane i pięknie zakomponowane rabaty.
Chociaz czasem faktycznie się zdarza, że jeszcze jest dużo do zrobienia, tak jak u mnie

[asia2]

Margo, to drugie powiedzonko też znam, ale to wersja dla pełnoletnich ...
Dziś procowałam gorączkowo nad uporządkowaniem rabaty, która robi wrażenie bałaganiarskiej. Nie jest idealna, ale już trochę bardziej uładzona (tak mi się przynajmniej wydaje... )
A teraz zabawa w starym stylu:
znajdź x szczegółów, którymi różnią się te dwa obrazki


- na drugim zdjęciu puste miejsce przy pergoli czeka na hortensję, najlepiej Vanilla F. lub jej miniaturowy odpowiednik.

Powiększyłam też rabatę Rh-ową i przedłużyłam kamienną ścieżkę. Mam z przodu miejsce na 1-2 azalie japońskie

tak było........................................................................................a tak jest...

a to mój dzielny pomocnik...

[robaczek_Poznan]

Asiu, trochę się poluźniło W tym miejscu koło pergoli Vanilka raczej się nie zmieści..widziałaś u mnie jakie ma rozmiary? to gigant! Ale np. słodziak Bobo, o którym kiedyś pisała Gosia/Margo - byłby idealny!
Gosia trafiła w sedno tą wypowiedzią - ja mam tak notorycznie, że spacerując po Waszych ogrodach zachwycam się kompozycjami, bujnymi roślinami, a potem patrzę ile jeszcze muszę zmienić u siebie, bo to czy tamto kompletnie nie pasuje, a najchętniej to wymieniłabym połowę roślin

[asia2]

Spoko, spoko Robaczku, zmieści się ... musi! Po drugiej stronie rośnie też vanillka i tak sobie wymyśliłam, że fajnie by było tak symetrycznie... Wprawdzie ktoś kiedyś powiedział (zdania co do autorstwa tego stwierdzenia są podzielone), że symetria jest estetyką głupców, ale niech tam...
Znalazłam miniaturową odmianę vanillki, nazywa się Sundae Fraise i chyba na nią się zdecyduję...

[Lukrecja]

No to już będzie czad do kwadratu! Twój ogród z tego co piszesz jest chyba z gumy, ileż tam roślin, a wiem że powierzchnię ma raczej niewielką, prawda?

[asia2]

Jestem padnięta, robi się druga część ścieżki...


i to by było na tyle...
Dobranoc

[dorcia7]

Ścieżka rewelacyjna

[PiotrekP]

Profesjonalnie zrobiona ścieżka poproszę o więcej fotek tego cuda