
Lukrecjowy ogród
- aage
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9923
- Od: 7 mar 2008, o 13:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mój Zakątek
Re: Lukrecjowy ogród
Neluś skalniak rewelacyjny
a gdzie takie cudeńka kupiłaś?

- Lukrecja
- 1000p
- Posty: 1465
- Od: 31 maja 2009, o 07:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Lukrecjowy ogród
Aguś, a pytasz o rozwar? - był w śmiesznym Tesco! a kostrzewy w BricoMarche, potrzebowałam żarówkę, a przywiozłam trawki 

- aage
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9923
- Od: 7 mar 2008, o 13:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mój Zakątek
Re: Lukrecjowy ogród
Takie zakupy są najepsze...w niespodziewanych sklepach 

- sweety
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 14108
- Od: 20 mar 2012, o 09:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie, Podbeskidzie
Re: Lukrecjowy ogród
Hahahaha, tak już mamy
A zdjęcia śliczne i można sie przyjrzeć dokładnie, co też tam masz posadzone... Troszkę "zmałpować"

A zdjęcia śliczne i można sie przyjrzeć dokładnie, co też tam masz posadzone... Troszkę "zmałpować"

Re: Lukrecjowy ogród
Właśnie tak kojarzy mi się idealny skalniak - płaskie kamienie i poduchy kwiecia... Nelu, udała Ci się ta sztuka niesamowicie! Ja mam tylko mini-skalniaczek, ale mam go ochotę natychmiast zakopać, patrząc na Twój majstersztyk... Pięknie 

- Lukrecja
- 1000p
- Posty: 1465
- Od: 31 maja 2009, o 07:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Lukrecjowy ogród
Ech, Dziewczyny, ja to chyba jakaś niedowartościowana jestem, bo jak patrzę na ogrody innych, to od razu myślę, że tylko ja sadzę bez pomysłu, że te moje umówmy się "kompozycje" to jakaś pomyłka, potem przerabiam i przerabiam... ze skalniaczkiem było prosto, gruz był, obsypać ziemią, dołożyć kamienie - lubię otoczaki, ale nie na skalniaku, wolę jak roślinki wrastają na takie płaskie nierówne kamienie, miało być kolorowo stąd poduchy goździków, najróżniejszych odmian rozchodników, floksów szydlastych, macierzanek, tojeści rozesłanych, nachyłków, rojników i wielu innych, a nawet lawenda tam powędrowała. Skalne roślinki dość szybko się rozrastają, tworząc piękne kępy, ale też dość szybko przekwitają, żeby zimą nie było tam łyso dosadziłam tam całe mnóstwo płożących i miniaturowych iglaczków o różnych barwach igliwia. Najbardziej lubię ten skalniak na przełomie maja i czerwca, wtedy prawie wszystko "daje czadu".
Aguś wiem, wiem... takie zakupy też lubię, choć rozwar brzydko przekwita, to jednak urzeka tymi swoimi dzwonkami, zwłaszcza, że stosunkowo późno zaczyna kwitnienie, kiedy już po czerwcowych dzwonkach ani śladu!
Aniu dziękuję:) odgapiaj ile chcesz, ale żadnych cudów to tam nie ma
Aguś (Aguniado) wiesz, ja jak patrzę na Twój ogród to mam ochotę od razu zamknąć swój wątek, aby sobie nie robić obciachu! Gdybym wiedziała, jakie ludzie na tym FO mają ogrody, to swój może bym i pokazała, ale za 5 może 10 lat. A tak, trudno, trzeba się przyznać do błędów i poprawiać ile wlezie! Forum ma jednak tę zaletę, że ludzie tutaj są niezwykle życzliwi i skorzy do pomocy. Bez tej wiedzy mój ogród dalej byłby nijaki, a teraz wiem dokąd droga prowadzi
Dziękuję Ci bardzo za tak wiele życzliwych i dobrych słów! Aguś, co tam skalniak - Twoje rabaty i całość zwalają z nóg! Kto powiedział, że w każdym ogrodzie musi być skalniak, mój powstał z konieczności, choć wcale go nie chciałam, a teraz mnie cieszy 
Aguś wiem, wiem... takie zakupy też lubię, choć rozwar brzydko przekwita, to jednak urzeka tymi swoimi dzwonkami, zwłaszcza, że stosunkowo późno zaczyna kwitnienie, kiedy już po czerwcowych dzwonkach ani śladu!
Aniu dziękuję:) odgapiaj ile chcesz, ale żadnych cudów to tam nie ma

Aguś (Aguniado) wiesz, ja jak patrzę na Twój ogród to mam ochotę od razu zamknąć swój wątek, aby sobie nie robić obciachu! Gdybym wiedziała, jakie ludzie na tym FO mają ogrody, to swój może bym i pokazała, ale za 5 może 10 lat. A tak, trudno, trzeba się przyznać do błędów i poprawiać ile wlezie! Forum ma jednak tę zaletę, że ludzie tutaj są niezwykle życzliwi i skorzy do pomocy. Bez tej wiedzy mój ogród dalej byłby nijaki, a teraz wiem dokąd droga prowadzi


-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2800
- Od: 19 sie 2010, o 18:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: moje miejsce na swiecie...
Re: Lukrecjowy ogród
Piękny sklaniak ...taki prawdziwy z bogactwem ,okazałych poduch nic tylko sie położyć i marzyć
Bardzo mi sie podoba i nie wypisuj mi tu takich głupot ,że to wszystko to dzieło przypadku
Cudownie zaaranżowany i perfekcyjnie wykonany ogromny skalniak !!!Brawo
W fazie kwitnienia musi zwalać z nóg ..może kiedyś zobaczę
Super zakupy szczególnie te kostrzewy ...lubie ich kolorek
Rozwary tez ,ale u mnie wszystkiego po sztuce ,bo sie nie mieści
Dzisiaj wzięłam się za przesadzanie ,bo pogoda jakby jesienna
Muiałam uporządkować okolice mojego 'stawu' nawsadzałam w sezonie bez namysłu to teraz czas na porządki
I rozsadziałam bodziszki zanlazłam im nowe miejsce między różami... będzie pięknie prawda?
Buziaki!!




Super zakupy szczególnie te kostrzewy ...lubie ich kolorek


Dzisiaj wzięłam się za przesadzanie ,bo pogoda jakby jesienna


Buziaki!!
marzenia się spełniają! Dana
- konwalia12
- 1000p
- Posty: 1169
- Od: 24 lut 2012, o 19:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kraków/Limanowa
Re: Lukrecjowy ogród
Neluś, nie czujesz się dowartoścowana, po przeczytaniu cudzych pochwał? Przecież one świadczą o tym, że jednak te Twoje kompozycje nie są wcale głupieLukrecja pisze:Ech, Dziewczyny, ja to chyba jakaś niedowartościowana jestem, bo jak patrzę na ogrody innych, to od razu myślę, że tylko ja sadzę bez pomysłu, że te moje umówmy się "kompozycje" to jakaś pomyłka, potem przerabiam i przerabiam...



Więc nie wygaduj takich bzdur

Ogród w lasku
Krótki filmik o moim ogrodzie
Jeśli umiecie patrzeć, zobaczycie, że cały świat jest ogrodem. Anusia
Krótki filmik o moim ogrodzie
Jeśli umiecie patrzeć, zobaczycie, że cały świat jest ogrodem. Anusia
Re: Lukrecjowy ogród
Nela, czy Ty aby ciut nie kokietujesz?
Masz przepiękny ogród, prze-pię-kny! Chciałabym wiedzieć, co konkretnie Ci się u siebie nie podoba ;-)

- Lukrecja
- 1000p
- Posty: 1465
- Od: 31 maja 2009, o 07:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Lukrecjowy ogród
Ach, bo Dziewczyny, załapałam jakiegoś doła ostatnio. Jak mi robota szła to zmęczona nawet nie myśląc o niczym więcej niż prysznic i łóżko, padałam na twarz i byle do jutra... Nie wiem co się dzieje, ale dopadło mnie jakby zwątpienie.
Danusiu skalniak to dzieło przypadku, piszę zresztą o tym na pierwszych stronach. To fakt, że wyszedł fajnie, że cudnie pachnie zwłaszcza kiedy kwitną goździki... ale tak naprawdę miało go nie być. Choć jak pisałam, teraz się z niego cieszę.
Danuś pogoda mnie też zniechęca, w ogóle jakaś zwiecha ogólnospołeczna mnie dopadła. Nie najlepiej się czuję, pogoda też uniemożliwia roboty w ogródku, wszystko mnie jakoś boli i marudzę tak, że aż sama jestem o to na siebie zła. Muszę się wziąć w garść! Wakacje się kończą... od wtorku poprawkowe matury,brrrr... Danuś, a Ty zbyt łaskawa jesteś,powinnaś tak zwyczajnie - słuchaj to w lewo, to w prawo i będzie git!
Aniu, oczywiście cieszą mnie pochwały, a jakże, choć jak je czytam to trochę nie dowierzam, bo ludzie na tym FO są chyba zbyt mili, a mnie czasem przydałby się dobry ochrzan, albo konstruktywna krytyka. Aniu, a Twój ogródek jest uroczy
, wiem, że na razie dzielisz go z rodzicami, ale jak pójdziesz "na swoje" to z taką wiedzą zdobytą tutaj, pewnie wszystkich nas zadziwisz!
Aguś kokieterii nie ma wcale w moich wypowiedziach, ot mam wątpliwości to o nich piszę. Zresztą na swoim blogu też o tym wspominam. Tak naprawdę odkryłam przecudne ogrody, pięknie zaaranżowane z wyciszonymi kącikami, napawające spokojem, a to wszystko w gustownie dobranej oprawie dodatków. Potem popatrzyłam na to, co mam i
dlatego właśnie od wiosny trwa to moje przerabianie. Przede wszystkim pluję sobie w brodę, że na początku posłuchałam M. - bo on uznaje tylko iglaki, a teraz brakuje mi tego zbawczego ażurowego cienia. Zachłysnęłam się tym, że posiadam kawałek swojej ziemi, ale bez planu na całość. Nigdy wcześniej nie miałam ogrodu, z tego pragnienia kupowałam bez ładu i składu wszystko co wpadło w ręce, nie zwracając uwagi na kolor, o nazwach to już nawet nie wspomnę. Wstydzę się tego, ale cóż, lepiej późno niż wcale. Tak naprawdę całkiem niedawno zdałam sobie sprawę jakim ignorantem byłam. Ale się dokształcam, bo jak kiedyś pisałaś, to forum to istna skarbnica wiedzy! Brakuje mi właśnie ram tego ogrodu, choć staram się je tworzyć, miłe zakątki również - choć kilka dopiero istnieje w mojej głowie - na razie jest ławeczka, woda będzie w przyszłym roku, myślę, że z trawnikiem też sobie dam radę. Aguś, zwyczajnie mam żal do siebie o tych kilka zmarnowanych lat, w ciągu których drzewa i krzewy mogłyby podrosnąć. Żal mi tej zmarnowanej energii, pieniędzy i czasu. Mam nadzieję, że los będzie łaskawy na tyle i pozwoli mi doczekać i zobaczyć jakie drzewa mi urosły.
A oto dzisiejsze odreagowanie doła:


Chyba na pocieszenie wreszcie rozwija pąki Casablanca

chyba jest nadzieja, że hibiskus (jeden z trzech jakie posiadam), który niesamowicie dostał łupnia po zimie, potem majowy mróz zniszczył mu wszystkie listeczki, zabrał się i chyba będzie kwitł!

Danusiu skalniak to dzieło przypadku, piszę zresztą o tym na pierwszych stronach. To fakt, że wyszedł fajnie, że cudnie pachnie zwłaszcza kiedy kwitną goździki... ale tak naprawdę miało go nie być. Choć jak pisałam, teraz się z niego cieszę.
Danuś pogoda mnie też zniechęca, w ogóle jakaś zwiecha ogólnospołeczna mnie dopadła. Nie najlepiej się czuję, pogoda też uniemożliwia roboty w ogródku, wszystko mnie jakoś boli i marudzę tak, że aż sama jestem o to na siebie zła. Muszę się wziąć w garść! Wakacje się kończą... od wtorku poprawkowe matury,brrrr... Danuś, a Ty zbyt łaskawa jesteś,powinnaś tak zwyczajnie - słuchaj to w lewo, to w prawo i będzie git!
Aniu, oczywiście cieszą mnie pochwały, a jakże, choć jak je czytam to trochę nie dowierzam, bo ludzie na tym FO są chyba zbyt mili, a mnie czasem przydałby się dobry ochrzan, albo konstruktywna krytyka. Aniu, a Twój ogródek jest uroczy

Aguś kokieterii nie ma wcale w moich wypowiedziach, ot mam wątpliwości to o nich piszę. Zresztą na swoim blogu też o tym wspominam. Tak naprawdę odkryłam przecudne ogrody, pięknie zaaranżowane z wyciszonymi kącikami, napawające spokojem, a to wszystko w gustownie dobranej oprawie dodatków. Potem popatrzyłam na to, co mam i

A oto dzisiejsze odreagowanie doła:



Chyba na pocieszenie wreszcie rozwija pąki Casablanca


chyba jest nadzieja, że hibiskus (jeden z trzech jakie posiadam), który niesamowicie dostał łupnia po zimie, potem majowy mróz zniszczył mu wszystkie listeczki, zabrał się i chyba będzie kwitł!

- PiotrekP
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2516
- Od: 18 wrz 2011, o 08:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie
Re: Lukrecjowy ogród
Ale kostrzewy ... nie ma to jak kupić kilka roślin jednego gat., wtedy jest największy efekt od początku
gdzie będziesz je sadzić?

- Lukrecja
- 1000p
- Posty: 1465
- Od: 31 maja 2009, o 07:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Lukrecjowy ogród
Piotrze, koncepcje są dwie - będę robić dodatkową rabatę wzdłuż tej nowej ścieżki, myślę czy nie posadzić tam tej kostrzewy w kilku kępkach, pomiędzy to roślinki również o srebrnych liściach, mam takiego fajnego przetacznika, którego muszę rozsadzić, może czyściec... tak dokładnie jeszcze nie wiem co oprócz... a koncepcja druga - przerabiam drastycznie rabatę z bylinami, poszła samopas i wygląda niechlujnie, te "ładne" pójdą pomiędzy krzewy jako "wypełniacze", z jednorocznych i tych do przechowywania rezygnuję na konto wieloletnich i wytrzymałych. Chcę tam zrobić tło z ciemnych iglaków o pokroju kolumnowym, kilka "kulek" jakby rozrzucone kule bilardowe, a pomiędzy to chcę przesadzić moje aż dwie białe róże, które odbiły z korzenia, jakąś hortensję, zostaną margaretki i białe irysy, może też biały krwawnik, no i może pomiędzy te kule ze trzy kępki po 5 trawek? a co myślicie? w którą stronę iść?
- PiotrekP
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2516
- Od: 18 wrz 2011, o 08:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie
Re: Lukrecjowy ogród
Jak byś nie zrobiła będzie pięknie. Ja bym je posadził razem w grupie, co 10cm odstęp (taka wielka plama niebieska). Resztę roślin dobrała byś sama. To tylko luźna propozycja 

- Lukrecja
- 1000p
- Posty: 1465
- Od: 31 maja 2009, o 07:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Lukrecjowy ogród
Piotrze, będzie grupa! Jeszcze nie wiem czy tu czy tam, ale w kupie siła
Jakoś podobają mi się takie grupowe nasadzenia.

- ewa w
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6842
- Od: 13 sty 2012, o 14:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: rybnik
Re: Lukrecjowy ogród
Kornelko a ja wiem gdzie rosną kostrzewy i to nie w ogródku tylko na wolności
.
Chyba nie dożyję chwili kiedy dziewczyno będziesz zadowolona z tego co masz
. Zapamiętujesz same piękne wypasione ogrody a pomyśl o takich maciupkich dopiero tworzących się...no np mój... 

Chyba nie dożyję chwili kiedy dziewczyno będziesz zadowolona z tego co masz

