Anusiu Konwalio byłam u Ciebie i pospacerowalam po ślicznym ogrodzie,poznałam Ciebie i Twoich rodziców.Póżniej naskrobię coś u Ciebie.
Tosiu ,oczywiście.Nela będzie cięła bo ja nie wiem ile jej trzeba uciąć.
Danusiu jak się wybiorę do Cieszyna(może w przyszłym tygodniu) to też przywiozę gałązkę.Ja nie potrafię ukorzeniać.
Maju warszawska a jakże

-nie moglam sobie odmowić Ch.Darwina i St.Swithun,Stefani von Gutenberg,Ilmenau,Hanstadt Rostock,Chewe Purple jakieś jeszcze rabatowki 2.
Majko nasza-nie powiem ,że bardzo bym chciała.Może jednak da się to zrobić.
Gosiu oj ten trawnik to taka newragliczna sprawa.Panowie jakoś tak uwielbiają ten kawalek zieleni i trudno im się rozstać.
Zresztą trawnik też musi być bo zieleń dobrze dziala na patrzalki

Czyli wszystko z umiarem(ja go nie posiadam

)