pozdrawiam Renata Pod Jesionem cz.5 ,czyli: akt V dramatu!
Ciągle marzę, że w tym roku uporządkuję mój ogród. (nowy rok - już szósty - nowa nadzieja )Nadzieja umiera ostatnia...
Witaj Jacku.
Jak miło, że znów się pojawiłeś.
Fakt, że nie rozpieszcza nas pogoda w tym roku, ale czy mamy na to wpływ ?
Trzeba się cieszyć każdym dniem, więc miłego świętowania.