Majka 411 - róże 2012 cz.2 (sezon różany)

[Deirde]

Majka - ten Purple Eden jest z francuskiej czy niemieckiej szkółki?
Podaje jeszcze raz link do tej szkółki
http://www.roseraiepilteblin.com/
Zaczęli już prowadzić sprzedaż na jesień.

[majka411]

wow, ale mam miłych gości , a tylko trochę mnie nie było.

Moniczko, u mnie spadło bardzo dużo deszczu i one dlatego rosną jak na drożdżach. Magiczną siłą podlałam tylko raz i to niewiele, bo miałam jej trochę. Ja już podsypałam nawozem jesiennym bez azotu. Agrecol już ma w swojej ofercie nawóz jesienny uniwersalny. Kolejna dawka we wrześniu.

Ewciu-gajowa, czyli Ty też tak masz, że jak zobaczysz różyczki, to wszystko przygarniesz.?
Coś Ci powiem ja mam też w różyczki narzutę na łóżko. Z jednej strony są maleńkie na białym tle, a z drugiej strony połączenie małych i dużych różyczek plus granatowy geometryczny wzór. Jak zobaczyłam była już moja. Używam ją na huśtawkę??

Aniu, Spirit of Freedom, świetna róża, ja dokupiłam drugą. Ostatnio czytałam o marzeniach i wizji Davida Austina, o jego dziełach czyli całej kolekcji róż?. o tym dlaczego jedne są wiotkie i się przewieszają, a inne rozrastają się w szerz.
Wielkie uznanie zdobył na świecie za zwoją wizję i dążenie do realizacji tej wizji.
Ja tam zamówionych mam kolejne 5 róż Austina.

Dorotko-Keetee, miałam First Lady, wywaliłam, bo trafiłam na sadzonkę o korzeniu jak chrzan.
Na takich korzeniach róże nie rosną dobrze.
Ja bym posadziła ją w lekkim półcieniu, wtedy słonko nie będzie jej zbyt wybarwiać płatków. Delikatna jej barwa jest bardzo ładna.

Danusiu, na etykietce tej roży była nazwa Mamma, jednak jak patrzyłam u Poulsena to jej nazwa rzeczywiście jest Mamma Mia.
Doktorek dużą liścia kwiatów zakwitł na niższych partiach tej róży. Cięłam ją do kopczyka po zimie. Nowe pędy te długie wypuściła już w trakcie kwitnienia.
To co pokazałam, to już po przerzedzeniu trochę jej pędów, bo ja tam muszę pergolę montować i by mi przeszkadzała.

Ewciu-majowa, Ty masz miejsce na historyczne, ja muszę się ograniczać do jak najmniejszych krzaczków ?. Patrzyłam we Floribundzie tam chyba nie ma Alnwica.

Joasiu, Maximę Romantica kupiłam w niemieckiej szkółce. Róża jest pierwszy sezon, ale już widać, że rośnie wyprostowana, teraz ma cztery pędy, na każdym jak widzisz pąki kwiatowe. Kwitnie mi już od czerwca, nie miała przerwy raczej widzę, że deszcze jej służą. Zdrowa, kwiat utrzymuje się lepiej jak nie ma ostrego słońca.
Jak bym miałam miejsce, to bym kupiła drugą. Też uwielbiam ten kolorek.

Anetko, już pisałam jaka ze mnie sroczka na wszystko co w różyczki?.
Wiesz, że ten powojnik ma pierwszy sezon i już taki wielki. Będzie przesadzony na jesieni, bo robię zmiany. Mam nadzieję, że się przyjmie Purple Eden,jak go nie

Gosiu, dzięki za link do szkółki francuskiej. Do kiedy mogę się zastanowić co wybrać
O, właśnie to z tej szkółki jest Purple Eden, moje Edenki i Pashminka Będa nastepne .... już się nie mogę doczekać

Kilka zdjęć z 11 sierpnia, po deszczach.
Maxima Romantica dla Joasi






Purlpe Eden pod powojnikiem.


Pashminka


Chippendale,


Lavender Pinocchio,


Purple Eden,


Cindellera,


Maxima Romantica, zdjęcia z 10 sierpnia.




Goździki, nie wiedziałm, że one jeszcze o tej porze będą mi kwitły.

[Keetee]

Dzięki Majeczka ,utwierdziłaś mnie więc ,że myslałam dobrze
A gdzie to czytałas o tej wizji Austina i jakie jeszcze jego rózyczki zamówiłaś
Pashmina jest tak cudna ,że myśle ze chciałabym miec ich z 10

[Deirde]

Purple Eden pięknie Ci wybujał, coś mi się wydaje że muszę swojemu Palaris Royale dorzucić kompostu.
Zbieram zamówienia do końca września, nie ma co się spieszyć z wysyłaniem listy.

[edulkot]

Wybujałe i obficie kwitnące masz różyczki nie to co moje no ale Twoje mają lepszą i mokrzejszą ziemię a u mnie całe laot suchuteńko.

[Alania]

Ależ piękny ten powojnik z Purple Eden!
Cudo
Pochwal się jakie austinki zamówiłaś??

[Margo2]

Maju, piszesz, że za dużo dobrego jak dla róż?
U mnie ziemia lichutka. Chyba najgorszy gatunek jaki widziałam. Wydaje mi się, że nie przesadzę z tymi grzybkami.
Na dokładkę nie mam własnego kompostu. Może za rok uda mi się kupić kompostownik, ale na razie zawsze są inne wydatki.
A na zwyczajny nie chce wyrazić zgody mój m.
I tak wydaje mi się, że moje róże jakieś zagłodzone w porównaniu do Twoich.
Zobaczę jak będą się sprawowały po tym zabiegu

[gajowa]

Ewciu-gajowa, czyli Ty też tak masz, że jak zobaczysz różyczki, to wszystko przygarniesz.?

Tak mam

Majka, piszesz o nawożeniu jesiennym...ja jestem zielona w tym temacie...czy to znaczy, że różyczki trzeba by już teraz nawieźć, a potem jeszcze raz we wrześniu? Ja swoje dokarmiałam dwa razy, ale połową dawki, bo młode - w tym raz Magiczną Siłą - ostatnio tak po połowie lipca. Że jesienią bez azotu, to wiem.

A Maxima Romantica bardzo piękna

[AGNESS]

Majeczko uwielbiam Twój różany raj..... wciąż bajecznie kolorowy i piękny....Maxima Romantica prześliczna, niesamowicie elegancka i delikatna , a jednocześnie bardzo strojna i przyciągająca wzrok. Uwielbiam drewniane pergole jako ogrodową architekturę, strasznie podoba mi się jako towarzystwo kwiatów. A u Ciebie mnóstwo pięknych pergoli, i wspaniałe kwiaty na ich tle.....po prostu jest u Ciebie wszystko co kocham

[an-ka]

Sledzę a potem coś skrobnę(C u d o w n i e)

[robaczek_Poznan]

Majka, ciekawa jestem co wyczytałaś u Austina w kwestii zwieszających się pędów - jak wzmocnić róże, żeby były sztywniejsze..? Gosia pisała o siarczanie potasu, a Ty co radzisz?
Masz gdzieś wypisaną kolekcję swoich róż? Ile ich już uzbierałaś? Pisałaś kiedyś, że a tej ieknej rabacie różanej masz ponad setkę róż - to niesamowite, nie widać ich aż tylu Może pokażesz szersze ujęcie?

[Maddy77]

Maju Purple Eden z powojnikiem faktycznie rządzą Nieziemskie połączenie
Wszystkie różyczki takie śliczne i zdrowe
Przyłączam się do próśb o zdjęcia z większej perspektywy

[majka411]

Dorotko, wiem, że Pashminka jest warta grzechu, ale????. aż 10
Koniecznie zostaw miejsce na inne piękne roże.

Gosiu dziękuję, ja prawie już wybrałam roże do jesiennego zamówienia, teraz tylko robię dokładny przegląd czy je zmieszczę. Kompost i jeszcze raz kompost, a jak nie ma to dobra ziemia bez torfu.

Majeczko, nie wybujałe i nie obficie kwitnące ?. Tylko Purple Eden kwitnie obficie, ona prawdopodobnie tak ma, bo ta róża to nie rabatówka.
Teraz panienki szykują mi się do ponownego kwitnienia, ale ono będzie za jakiś czas.
Nieliczne kwitną i się cieszę, bo na rabacie jest wesoło.

Moniczko powojniczek mam dwa to Karmesita. Piękna jest w słońcu. Z angieleczek zamówiłam
A Shropshire Lad x 2 , Spirit of Freedom, William Shakespeare 2000 x 2.
Mam tak, że jak któraś róża mi się dobrze spisuje, to ja domawiam.

Gosiu-Margo, też tak myślę, że mikoryza im nie zaszkodzi. Zamiast kompostu pomyśl o dobrej ziemi ogrodowej. Jest taka w sprzedaży. Róże żeby ładnie kwitły niestety potrzebują papu i wody.
U Ciebie wyglądają na zadbane, więc nie przesadzaj

Ewciu-gajowa, zawożenie jesienne, to przede wszystkim dostarczenie różą potasu, dzięki niemu one się ładnie przygotują do zimy. Można kupić nawój jesienny uniwersalny Agrecolu. Takim właśnie podsypałam róże. Drugi raz zastosuję ten sam nawóz we wrześniu. Powinno wystarczyć.
Ten nawóz poza potasem ma również inne cenne komponęty dla róż, ale jest bez azotu.

Aga-Agness, dziękuję?? uśmiechnęłam się będzie zmiana,
pergole zostaną przesunięte na nową rabatkę różaną.
Maxima Romantica, polecam to świetna róża.

Aniu, posiedź, a jak cię naleci, to skrobnij ?

Kasiu, szersze ujęcie będzie możliwe po przesunięciu pergoli na nowa rabatkę. Wtedy odsłoni mi się cała rabatka różana. Austin pisze, że tak tworzył swoja kolekcje różaną, żeby można było wybierać w pokroju róż jak i w kolorach. Fakt jak się ogląda piękne ogrody angielskie i ogród u Austina, to Teasing Georgia czy Pat Austin nie jest aż tak przewieszona. Moim zdaniem, nasze róże i ich przewieszanie to sprawa podkładki. Ja też stosuję potas do Pat Austin i Janet. Zobaczymy w przyszłym sezonie. Reszta Kasiu na e-maila.

Magda, dziękuję Ci bardzo, a rabatki z większej perspektywy w przyszłym sezonie. Czy tak może być.

Zdjęcia z 13 lipca

[Keetee]

No najchetniej posadziłabym Pashminke w kazdym zakatku ogrodu , by sie na nia natykać ,ale juz zdecydowałam bedzie w kaciku gdzie popijam kawke ,tam bedzie rózany krag ,no półkrag i w zakatku pracowym aby na nia patrzec w pracy i kusic klientów

[majka411]

Dorotko to gdzie Ty pracujesz, ze chcesz kusić Pashminką klientów

cd.