Moja kolorowa terapia antystresowa

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
mamafrania
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3864
Od: 13 paź 2011, o 13:50
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Mazowieckie

Re: Moja kolorowa terapia antystresowa

Post »

Miło że zajżałaś Anitko.Naprawde uważam że ten mój mały ogródeczek mnie leczy.Najlepszym dowodem na to jest wczorajszy i dzisiejszy dzień.Były z serii tych których lepiej żeby nie było.Ale wychodzę,siadam na schodku (ławki jeszcze się nie dorobiłam :;230 :;230 ) i patrzę,oddycham,słyszę że On żyje,i znowu mam siłę żeby wrócic do życia.Ewa słusznie nazywa Go gabinetem antystresowym.Może nie ma w nim nic nadzwyczajnego ,ale koi.
Awatar użytkownika
mamafrania
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3864
Od: 13 paź 2011, o 13:50
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Mazowieckie

Re: Moja kolorowa terapia antystresowa

Post »

Halo Ewa :wit .Załóż swój wątek żebym mogła Cię odwiedzać ;:224
Awatar użytkownika
ewaidc1198
200p
200p
Posty: 487
Od: 21 cze 2006, o 13:11
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Gorzów Wlkp

Re: Moja kolorowa terapia antystresowa

Post »

Aneczko!, pracuję nad tym :tan Mam już 50 postów więc w sumie mogłabym :roll: Boję się tylko, ze nie dam rady ze zdjęciami, ale od czego forum :lol:
Aniu, a jaką chcesz piwonię? jakąś specjalną odmianę? Ja w tym roku oddalam sąsiadce działkowej 2 krzaczki, więc jak to nic nadzwyczajnego nie ma być to i dla Ciebie coś się odkopie ;:224 działeczkę odziedziczyłam po jednym dziadku emerycie i piwonie to było jedyne co tam jeszcze po siedmiu latach leżenia odłogiem można było w chwaściorach znaleźć. O nie przepraszam jeszcze został fioletowy clematis. Tylko, ze niestety o odmianach mowy być nie może :(
Na działce! - PEŁNY ODLOT
Opowieści z mchu i paproci
Awatar użytkownika
mamafrania
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3864
Od: 13 paź 2011, o 13:50
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Mazowieckie

Re: Moja kolorowa terapia antystresowa

Post »

Oj tam ,oj tam.Odmiana?możemy ją przecię same nazwać ;:224 .Piwonię mam taką blado różową,która po kilku dniach bieleje.Zadowoli mnie ciemniejszy odcień różu,ale oblizuję się na bordową.Tylko gdzie jej szukać?Na allegro może i są ,ale coś mi sprzedawca nie odpowiada...
Awatar użytkownika
mamafrania
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3864
Od: 13 paź 2011, o 13:50
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Mazowieckie

Re: Moja kolorowa terapia antystresowa

Post »

Obrazek
Był czas że była królową.
Awatar użytkownika
mamafrania
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3864
Od: 13 paź 2011, o 13:50
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Mazowieckie

Re: Moja kolorowa terapia antystresowa

Post »

Czy ktoś może mi przysłać mailem trochę deszczu?Znowu sucho ;:145
Awatar użytkownika
ewaidc1198
200p
200p
Posty: 487
Od: 21 cze 2006, o 13:11
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Gorzów Wlkp

Re: Moja kolorowa terapia antystresowa

Post »

Cześc Aneczko! U nas niestety też jakoś ostatnio przestało padać :(
Na działce! - PEŁNY ODLOT
Opowieści z mchu i paproci
Awatar użytkownika
mamafrania
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3864
Od: 13 paź 2011, o 13:50
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Mazowieckie

Re: Moja kolorowa terapia antystresowa

Post »

Biegam z wiaderkiem i podlewam ;:136 .Przydałby się deszczyk,bo przymierzam się do przekopywania kwiatów.Mogłoby podlać troszeczkę tą moją glinę.Jaką masz piwonię?
Awatar użytkownika
mamafrania
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3864
Od: 13 paź 2011, o 13:50
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Mazowieckie

Re: Moja kolorowa terapia antystresowa

Post »

Czy ktoś może mi podpowiedzieć jakie kwiaty można posadzić na tzw patelni?Chodzi o ten paseczek pod południową ścianą domu,na który niebardzo pada deszcz,bo wyżej jest dach.Mam nadzieję że nie zagmatwałam za bardzo?Posadziłam tam kiedyś to,czego miałam najwięcej czyli słoneczniczek i dalie.Efekt marny.Dalie przy temp 30 stopni stały takie zwiędnięte a słoneczniczek w ogóle jakby wysuszyło.Akurat z tej strony domu jest raczej piach,a ja przy gospodarstwie i dzieciaczkach po prostu nie mam czasu na codzienne podlewanie.Poradźcie coś proszę.
Awatar użytkownika
jdz11
200p
200p
Posty: 325
Od: 7 lis 2011, o 20:04
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Biecz

Re: Moja kolorowa terapia antystresowa

Post »

Witaj Aniu :wit :wit :wit Czytając twój wątek doczytałam się trafnego spostrzeżenia - jedynie dalia akita i mi przyszła zgodna - reszta to jedna wielka pomyłka :;230 :;230 :;230 tak samo jak i u mnie !!!!
Zaglądać obiecuję i zapraszam do mnie częściej ;:3 ;:3 ;:3
A co do południowej ściany ja mam posiane w tym roku malwy. U mnie dom drewniany i takie sielskie konteksty wprowadziłam. Co prawda wyłożone folią i wysypane klińcem białym. Rosną jak szalone. Wilgoć się trzyma pod folią i nie trzeba tak często podlewać ;:108 .
Moje nowe hobby ;)
Pozdrawiam miłośników ogrodów - Justyna
Zajrzyj Pierwsze kroki - odnawiam bardzo stary ogród
Awatar użytkownika
mamafrania
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3864
Od: 13 paź 2011, o 13:50
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Mazowieckie

Re: Moja kolorowa terapia antystresowa

Post »

jdz11 pisze:Witaj Aniu :wit :wit :wit Czytając twój wątek doczytałam się trafnego spostrzeżenia - jedynie dalia akita i mi przyszła zgodna - reszta to jedna wielka pomyłka :;230 :;230 :;230 tak samo jak i u mnie !!!!
Zaglądać obiecuję i zapraszam do mnie częściej ;:3 ;:3 ;:3
A co do południowej ściany ja mam posiane w tym roku malwy. U mnie dom drewniany i takie sielskie konteksty wprowadziłam. Co prawda wyłożone folią i wysypane klińcem białym. Rosną jak szalone. Wilgoć się trzyma pod folią i nie trzeba tak często podlewać ;:108 .
Miło mi cię gożscić.Zapraszam częściej.Gdzie zamawiałaś dalie?
Awatar użytkownika
wiolamanka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4127
Od: 16 cze 2012, o 20:12
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie

Re: Moja kolorowa terapia antystresowa

Post »

Aniu
Piękny mieczyk taki żywy kolorek fioletu je też mam fioletowy,ale jakiś wyblaknięty przy Twoim ;:333 :wit
Awatar użytkownika
mamafrania
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3864
Od: 13 paź 2011, o 13:50
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Mazowieckie

Re: Moja kolorowa terapia antystresowa

Post »

mamafrania pisze:
jdz11 pisze:Witaj Aniu :wit :wit :wit Czytając twój wątek doczytałam się trafnego spostrzeżenia - jedynie dalia akita i mi przyszła zgodna - reszta to jedna wielka pomyłka :;230 :;230 :;230 tak samo jak i u mnie !!!!
Zaglądać obiecuję i zapraszam do mnie częściej ;:3 ;:3 ;:3
A co do południowej ściany ja mam posiane w tym roku malwy. U mnie dom drewniany i takie sielskie konteksty wprowadziłam. Co prawda wyłożone folią i wysypane klińcem białym. Rosną jak szalone. Wilgoć się trzyma pod folią i nie trzeba tak często podlewać ;:108 .
Miło mi cię gościć.Zapraszam częściej.Gdzie zamawiałaś dalie?
Awatar użytkownika
dorcia7
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 12472
Od: 13 lip 2011, o 13:58
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: wielkopolska

Re: Moja kolorowa terapia antystresowa

Post »

Posadż floksy , wytrzymałe na słoneczną patelnię ,pięknie pachną i tez czarują kolorami -a tak w ogóle to witaj ,ładne kwiatki u Ciebie :wit
Awatar użytkownika
mamafrania
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3864
Od: 13 paź 2011, o 13:50
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Mazowieckie

Re: Moja kolorowa terapia antystresowa

Post »

Wiolu,Doroto,witam Was serdecznie.Mało mam jeszcze tych kwiatków.Chciałabym jeszcze kilka posadzić.Jest jeszcze kilka roślinek,którym nie mogę zrobić zdjęcia bo mam problem z aparatem ;:223 .Ale pomalutku opanuję sytuację i pokazę obiecane roślinki.
Jadziunie pomyślałam o foli,a mój M wyrzucił taką trochę podartą folię...może to dobry pomysł żeby ją wykorzystać.Dziękuję.Też miałam fazę na malwy kiedyś ale jakoś mi przeszło.Ładne są ale zajmują strasznie dużo miejsca i trochę późno kwitną.
Wiolu ten mieczyk to tak jak większość moich zakupionych wiosną kwiatów,pomyłka,lecz przyznaję że stały się moimi ulubionymi.Zaraz,zaraz,żurawki ulubione,dalie ulubione,floksy ulubione....hmm ;:170 Wszystkie ulubione :tan :heja .
Dorcia7 dzięki za podpowiedź ,ale tak się składa,że z tej strony domu mój synek ma swój ogródeczek,taki mały kącik 1,5m na 2m do którego sam sobie wybiera sobie roślinki i w tym roku wybrał sobie floksiki i niestety zwykle takie piękne,w tym roku na tym spieku były bardzo,bardzo marne.Jak na nie patrzyłam to serce bolało i nawet miałam ochotę je ściąć.Ale siedzą tam jeszcze takie biedne.Obiecałam im powrót do mojego gabinetu ;:147 na terapię.
Zapraszam częściej.
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”