W niralowym ogródku.

Zdjęcia naszych ogrodów.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
serduszka
50p
50p
Posty: 80
Od: 2 wrz 2011, o 20:53
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: W niralowym ogródku.

Post »

Kasiu masz przepiękny ogród oraz cudowne oczko. Widzę, że dużo serca i pracy włożyłaś w jego powstanie. Wśród roślin zauważyłam też znajomą mi jeżówkę. ;:198 Pozdrawiam :D
Awatar użytkownika
jola1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4630
Od: 4 kwie 2008, o 08:15
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lublin/okolice

Re: W niralowym ogródku.

Post »

Kasiu wybierałam się dzisiaj na odpust do G. ale dałam sobie spokój.
Pozdrów Kamila i niech się dzielnie trzyma a i Ty nie zamartwiaj się na zapas- wszystko będzie dobrze.
elsi
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4840
Od: 17 sty 2009, o 17:26
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Re: W niralowym ogródku.

Post »

Kasiu, słyszałam plotki, że zamieniasz ogród w kamieniołom ;:oj ,
ale po sprawdzeniu stwierdzam, że jednak nie, Ty tylko nadajesz mu odpowiedni charakter :lol: .
I róże Ci pięknie kwitną - w większości masz chyba wielkokwiatowe?
U mnie w większości mają przerwę i mnóstwo nowych pączków.
Mam nawyk obrywania przekwitłych kwiatów, kiedy tylko przechodzę i zauważę przekwitłą różę.
Jeden pokój w lipcu pomalowałam, mi akurat wałek leży w ręku, mam tej farby trochę za sobą.
Dla mnie najgorsze to wynoszenie, układanie, sprzątanie - malowanie to pikuś :) .
Pozdrawiam. Elżbieta
Ogród Elżbiety
Awatar użytkownika
nirali
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 928
Od: 16 lis 2011, o 12:20
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: z forum ogrodniczego.info

Re: W niralowym ogródku.

Post »

Justynko a widzisz moje róże o dziwo nie przemarzły mimo późnego przesadzenia...może już dobrze zahartowane ;:7 bo kilka razy zmieniały już swoje miejsce.Obawiałam się o ''Chopena'' bo dość długo nic nie odbijało ale przetrzymała zimę i teraz bardzo obficie kwitnie.
Agniesiu dla mnie kamienie to pewien dodatek ale z tym wiąże się kłopot by owe kamienie w odpowiedni sposób ustawić a że waga ich dość konkretna to nie jest to takie proste....jedno to ułożenie a drugie wytłumaczenie męskiej części że akurat o tym a nie innym bokiem musi być ułożone na rabacie ;:131 Agniesiu dziękuję Ci za pochwały ale Twoje serduszko jest tak miłe że innych nie pozostawia mimo wielu niedoskonałości w moim ogródku ;:196
Iwonko powolutku się ''obrabiam'' więc musimy jakoś się spotkać. Już myślałam że przy okazji ''radiowej'' sprawy będę miała okazję Cię odwiedzić a tu klops...chociaż nic straconego bo mamy blisko siebie a że Ty bardziej jeżdżąca jesteś i znasz drogę...no koniecznie wcześniej musisz uprzedzić bym ciut chwastów się pozbyła bo teraz to zbyt wiele ich jest :wink:
Karolinko jak miło że odwiedziłaś mój ogródek ;:167 ale z tymi pięknymi roślinami to na wyrost ;:oj
Gosiu kamienie naprawdę są rewelacyjne-jak dla mnie bo M nie podziela aż tak tej radości szczególnie że musiał współuczestniczyć w ich układaniu.Ogród ciągle się tworzy jednak teraz potrzebny jest czas by rośliny porosły ponieważ marzy mi się by kiedyś był bardziej tajemniczy...i uporządkowany :)
Ewo tęcza to tak przypadkowo bo wyszłam oznajmić iż nowo położony kamień ciut należy przesunąć a tu na niebie ładny widoczek się pokazał :lol:do obrywania przekwitłych róż to syna zobowiązałam by się tym zajął jednak on całkiem bez sympatii ogrodowej więc i ta czynność wykonana raczej ''na odwal'' ;:224
Teresko dziękuję za słowa pochwały...choć wiem że daleko jeszcze do widoków jakim się mogę cieszyć spacerując po Twoim ogródku! Większość moich roślin jest dość młoda a u Ciebie piękne już okazy i to wprowadza tajemniczość do ogrodu na co ja bardzo czekam i liczę :wink:
Jolu było pisać sms-a i byśmy jakoś się spotkały ... a warto było bo 100-lecie obchodziliśmy.Pozdrowienia przekazane-dziękuję! Na chwilę obecną wszystko jest w porządku tylko jestem ogólnie osłabiona a że czasu na dodatek ciągle brak to już chyba u mnie norma :roll: Jolu coś gdzieś czytałam o odwiedzinach Iwonki?
Elu zgadza się- większość róż to wielkokwiatowe. Co do kamieni to niesamowite jak pięknie potrafią być wyrzeźbione!
Co do malowania to jest to najmniej lubiana czynność dla mnie (po myciu okien) należę do tych którzy wolą gotować niż sprzątać ;:131 a wałek to i mi świetnie leży w ręku tyle tylko że ten do ciasta :lol:

Basiu specjalnie dla Ciebie kilka zdjęć dla porównania jak jeszcze nie tak dawno wyglądał mój ogródek :oops:
Duże zmiany zawdzięczam temu forum oraz poznanym tu osobom i nie mam tu na myśli tylko ogródka ale również moje patrzenie na rośliny i na ich komponowanie.
Teraz jak wspomnę i zerknę na historyczne zdjęcia to sama się dziwię z czego ja ta byłam zadowolona ;:oj ale o dziwo tamten czas wspominam nawet dość miło.
Basiu ja nadal się wiele uczę i poznaję a przeze mnie posadzona roślina potrafi kilka razy zmieniać miejsce nie zależnie od jej wielkości! Nawet nie wiesz jak się cieszyłam z trawnika a to że powinnam go ciut przeczesać wiosną to na spotkaniu forumowym się dowiedziałam! Pierwsze zdjęcie pokazuje ile suchej trawy zalegało ;:7 No i moja rabata różana...ponad 60 róż na jednej rabacie! Kiedyś moja duma a teraz porażka! Ileż razy wyszłam z kolką w plecach i nic do mnie nie docierało że coś nie tak z tą rabatą... w końcu padła decyzja że rozsadzam je po 3 sztuki jako uzupełnienie do innych rabat i to była bardzo mądra decyzja.Teraz mam łatwy dostęp do nich i pięknie się prezentują.
Basiu pozdrawiam Ciebie i Maciusia bardzo cieplutko i mam nadzieję że już niedługo znowu się zobaczymy!


Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek
Pozdrawiam Kasia.

niralowy ogród
Awatar użytkownika
nyskadu
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7181
Od: 13 kwie 2008, o 09:56
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: woj. śląskie

Re: W niralowym ogródku.

Post »

Piękny ogród, ale widać ile pracy trzeba włożyć, żeby był taki efekt ;:108
Awatar użytkownika
nirali
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 928
Od: 16 lis 2011, o 12:20
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: z forum ogrodniczego.info

Re: W niralowym ogródku.

Post »

Agnieszko dokładnie jest tak jak piszesz...oprócz pracy trzeba też choć ciut serca włożyć i mieć czas by tym wszystkim się cieszyć a z tym u mnie krucho...przynajmniej w tym sezonie.

A teraz po troszkę teraźniejszości....kilka dni nieobecności w domu a chwasty jak zmutowane!
Jeszcze nie ogarnęłam wszystkiego...na dodatek mam jakąś inwazję kretów lub nornic a ukochany pies mojego M chciał się wykazać w ich łapaniu...niestety nie wyszło mi to na dobre ani moim rabatom.Może nie widać tego na zdjęciach ale psiak wlazł daleko pod włókninę pozostawiając wyryty pod nią kanał, kora zmieszana z ziemią,włóknina ściągnięta z rabaty i poszarpana!
Obrazek Obrazek

Przy oczku również krecik zrobił swoje :evil: ze względu na wysypany kamyk nie miał jak kopców uwalić to pozbył się ziemi tuż przy rozcięciach na rośliny....już drugi dzień oddzielam ziemię od kamyków....zostały jeszcze 4 takie miejsca.
Wiejące wiatry złamały kolejną gałąź robinii ale ta choć się zmobilizowała i kolejny raz kwitnie :)
Poza tym straszna u mnie susza! Rośliny odczuwają już brak deszczu a ja na podlewanie nie mam czasu i siły.
Może ktoś w moją stronę podrzuci choć malutką deszczową chmurkę ;:224

Obrazek Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek


Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek
Pozdrawiam Kasia.

niralowy ogród
Awatar użytkownika
Norbitka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2081
Od: 7 lip 2012, o 14:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Re: W niralowym ogródku.

Post »

a ukochany pies mojego M chciał się wykazać w ich łapaniu...niestety nie wyszło mi to na dobre ani moim rabatom.Może nie widać tego na zdjęciach ale psiak wlazł daleko pod włókninę pozostawiając wyryty pod nią kanał, kora zmieszana z ziemią,włóknina ściągnięta z rabaty i poszarpana!
Wiem, że to dla Ciebie nie był (nie jest) powód do śmiechu, ale ja się nie mogłam opanować.
No... chciał wam przysługę zrobić... niesamowity.
U mnie w tym roku pierwszy raz od dawna nie ryją krety... Nie wiem co jest grane.
x-ag-a
---
Posty: 13308
Od: 23 kwie 2011, o 19:59
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: W niralowym ogródku.

Post »

Kasiu, przepiękne fotki, a te wspomnieniowo-porównawcze zrobiły na mnie ogromne wrażenie... mnóstwo pracy włożone w obecny wygląd Twojego ogrodu - podziwiam i gratuluję...
Czy to drzewko nad oczkiem to glicynia?
Miłego wieczoru :)
Awatar użytkownika
IWONA1311
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2577
Od: 28 mar 2011, o 12:10
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie, Niemce

Re: W niralowym ogródku.

Post »

Kasiu jak mi pisałaś o tym krecie to nie myślałam że to aż tak wygląda ;:oj
Zdjęcia jak zwykle śliczne i różnica między tamtym a tym ogrodem ogromna, podziwiam Cię że w tak krótkim czasie tyle udało Ci się zrobić (przerobić) tym bardziej że miejsca tam u Ciebie sporo.
Mam nadzieję że uda nam się jakoś spotkać i mi uda się wyrwać do Ciebie bo to blisko bo na dłuższe i dalsze wyjazdy nie mam czasu :(
Awatar użytkownika
PiotrekP
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2516
Od: 18 wrz 2011, o 08:42
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Świętokrzyskie

Re: W niralowym ogródku.

Post »

Twoje oczko mnie powala na kolana ;:131 piękne , naturalne i wkomponowane w otoczenie ;:333
Awatar użytkownika
gosia07
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4585
Od: 1 gru 2009, o 20:55
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Lublin

Re: W niralowym ogródku.

Post »

U mnie też w tym roku krety bardzo niszczą zawsze się dziwiłam jak ludzie narzekają u mnie kopczyk albo dwa usypał na trawie i tyle ale jak w tym roku w grządkach kwiatowych wywalił parę ogromnych kopców to już trafił mnie szl..ak :(
Awatar użytkownika
Norbitka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2081
Od: 7 lip 2012, o 14:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Re: W niralowym ogródku.

Post »

Co to jest za roślina nad oczkiem, kwitnąca na różowo? Foto przed tą lilią(?) wodną.
Awatar użytkownika
IWONA1311
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2577
Od: 28 mar 2011, o 12:10
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie, Niemce

Re: W niralowym ogródku.

Post »

Beatko odpowiem Ci za Kasię to drzewko to robinia.
Awatar użytkownika
Norbitka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2081
Od: 7 lip 2012, o 14:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Re: W niralowym ogródku.

Post »

Robinia powiadasz... idę poczytać o niej :) Śliczna.
Kolejne moje chciejstwo... chyba muszę przestać oglądać wasze ogrody bo będę bankrutem ...........
Tylko, że znalazłam sporo odmian tej robinii...
Awatar użytkownika
nyskadu
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7181
Od: 13 kwie 2008, o 09:56
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: woj. śląskie

Re: W niralowym ogródku.

Post »

To taka szlachetna akacja, pięknie kwitnie (chyba powtarza kwitnienie) i wspaniale pachnie ;:224
ODPOWIEDZ

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”