Dorotko, a dlaczego kącik? Przecież tam wejdzie spora rabata. Na tył polecam Louisę Odier. Z przodu jakieś większe rabatówki, takie do 1,2 typu Pink Grootendorst. A na przód jakieś małe, jak Bonica, Fairy i milion innych.
A może opisz bardziej dokładnie co byś tam chciała mieć, jaki kolor, jeśli jeden, a jeśli kilka to w jakiej tonacji. Róż jest masa, więc jest w czym wybierać. No i czy chcesz same róże, czy może w czymś połączone, np bukszpany, trawy, lawenda?
w rogu rabaty rośnie jaśminowiec myślałam żeby po obu jego stronach posadzić czerwoną/bordową różę na pniu. Co do reszty nie mam jeszcze koncepcji, może dosadzę do róż trochę lilii i paproci
O, widzę, ze i u Ciebie w ogrodzie różyczki zagoszczą
Mogę tylko napisać jakie u mnie najprawdopodobniej znajdą się róże: planuję na środku jedną pienną lub powojnik na stożkowej podporze a wokół róże okrywowe ( Fairy, Lovely Fairy) niska rabatową (bonica 82). Do tego dosadzę coś z trawek, niewiele pasuje ale myślę o rozplenicy, owsicy i małych miskantach. Dookoła dam lawendy. Podobają mi się też róże wielokwiatowe Wszystko jeszcze będę układac w całość Może podpatrzę u Ciebie - dawaj, dawaj ;)
Myślę, że paprocie odpadają, one lubią cień, a zakładam, że ponieważ to ma być rabata różana, to jest tam słonecznie. Paprocie raczej się nie sprawdzą, zamiast paproci mogą być trawy. Z róż piennych mam bordową Ingrid Bergmann - bardzo ładnie kwitnie, jestem z niej zadowolona. Jeśli chcesz posadzić lilie to musisz pomyśleć o czymś co je zasłoni kiedy będą żółkły i zasychały. Dlatego należy je sadzić raczej w głębi rabaty, a z przodu coś innego. Z tyłu rabaty możesz posadzić róże na pniu, między nimi parkowe, a z przodu rabatowe lub okrywówki, a między nimi lilie i jakieś trawy, lub byliny. Ale osobiście wolałabym trawy, bo większość bylin pod koniec lata jest mało atrakcyjna, a trawy wręcz odwrotnie. Chyba, że to będą takie byliny kwitnące całe lato np. ostrogowiec.
Nastąpiła zmiana planów tam gdzie miało być wrzosowisko powstanie różany zakątek a w miejscu porzeczek...jeszcze nie wiem co chociaż znalazłam trochę róż do cienia i może różanka powstanie w miejscu porzeczek...ha ha ha jak zwykle nie mogę się zdecydowac
Nie martw się, ja też często tak mam, chcę coś koniecznie posadzić w miejscu do którego dana roślina niekoniecznie się nadaje. A z podejmowaniem decyzji, to albo się pospieszę, albo nie mogę się zdecydować wcale. Co do róż, to ja mam na nie dwa sposoby sadzenioa.
Jeden to sadzenie na tzw. różance, ale nie do końca jestem zwolenniczką tego sposobu, bo wymaga on sporo miejsca w ogrodzie. Drugi sposób, to utykanie róż wszędzie gdzie popadnie na rabatach. I takich mam najwięcej. Nie umiem oprzeć się różnym odmianom róż i kupuję je w różnych kolorach, a potem latam po ogrodzie z doniczką i szukam dla nich miejsca. Różanki są fajne, ale wymagają moim zdaniem odpowiedniej oprawy, czyli najlepiej odpowiedzniego tła, najlepiej cisów, no i obwódek najlepiej z bukszpanów. Bardzo mi się też podobają np. szchownice z bukszpanu gdzie w co drugim polu posadzone są róże okrywowe.
Witajcie kochani mam na swojej działce kawałek zwolniony po wiesiołku ale mam problem bo ziemia tam jest bardzo wilgotna i nie bardzo wiem co w tym miejscu najlepiej posadzić?Miejsce jest nasłonecznione właściwie cały dzień tylko jak pada deszcz to spływa tam z dachu altany dość duzo wody.Które rosliny lubią taką wilgoć?Jestem na forum już dość długo ale dopiero teraz nabrałam odwagi żeby o coś zapytać.
KLEO1 pisze:Nie martw się, ja też często tak mam, chcę coś koniecznie posadzić w miejscu do którego dana roślina niekoniecznie się nadaje. A z podejmowaniem decyzji, to albo się pospieszę, albo nie mogę się zdecydować wcale. Co do róż, to ja mam na nie dwa sposoby sadzenioa.
Jeden to sadzenie na tzw. różance, ale nie do końca jestem zwolenniczką tego sposobu, bo wymaga on sporo miejsca w ogrodzie. Drugi sposób, to utykanie róż wszędzie gdzie popadnie na rabatach. I takich mam najwięcej. Nie umiem oprzeć się różnym odmianom róż i kupuję je w różnych kolorach, a potem latam po ogrodzie z doniczką i szukam dla nich miejsca. Różanki są fajne, ale wymagają moim zdaniem odpowiedniej oprawy, czyli najlepiej odpowiedzniego tła, najlepiej cisów, no i obwódek najlepiej z bukszpanów. Bardzo mi się też podobają np. szchownice z bukszpanu gdzie w co drugim polu posadzone są róże okrywowe.
Jeszcze nie wiem co i gdzie zrobię bo z sadzeniem wstrzymam się do wiosny, teraz na jesieni będziemy przekopywać cały teren i siać trawę, mamy kilka drzew do wycięcia więc na tym na razie się skoncentruję a na wiosnę zacznę już sadzić akurat przez zimę obmyślę plan
Zima to dobry czas na planowanie rabat i szukanie odpowiednich odmian roślin. Można porobić sobie szkice i trochę pokombinować. No i z utęsknieniem czekać na wiosnę, aby wprowadzić plany w życie.