Małe-wielkie szczęście...cz.3
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2749
- Od: 13 lip 2009, o 20:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Małe-wielkie szczęście...cz.3
Witaj Justyno! Ależ masz piękne liliowce..! Ja także lubię klasyczne odmiany, a z nowych raczej pająki niż falbanki. Fajna ta ognista rabata.
Zapisałam sobie rozplenicę Pegasus, jak duża ona rośnie?
Zapisałam sobie rozplenicę Pegasus, jak duża ona rośnie?
- klarysa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5895
- Od: 11 mar 2011, o 17:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kaszuby
Re: Małe-wielkie szczęście...cz.3
Izo, witam w rozczochranym
Lubię klasykę
nie tylko w ogrodzie.
Jeżeli falbaniaste, to raczej bez nadmiaru kolorów.
"Ognista' powstała tak naprawdę z potrzeby umieszczenia 'gdzieś' wszystkich 'kurczaczków', które chciałam mieć, a nie pasowały do bieli, różu i fioletu.
Chociaż są miejsca, gdzie rosną sobie w niezłej komitywie. Pod jabłonią mam 4 ogromne języczki i ok 2 m różowych floksów
.
Ktoś z forum kiedyś napisał, że to 'oryginalne' zestawienie. Dyplomata
Rozplenica Pegasus wg źródeł, z których korzystałam rośnie od 50-80cm. Jest (tzn powinna być) mrozoodporna, lubi słoneczna wystawę i przepuszczalną glebę. Może być ekspansywna.

Lubię klasykę

Jeżeli falbaniaste, to raczej bez nadmiaru kolorów.
"Ognista' powstała tak naprawdę z potrzeby umieszczenia 'gdzieś' wszystkich 'kurczaczków', które chciałam mieć, a nie pasowały do bieli, różu i fioletu.
Chociaż są miejsca, gdzie rosną sobie w niezłej komitywie. Pod jabłonią mam 4 ogromne języczki i ok 2 m różowych floksów

Ktoś z forum kiedyś napisał, że to 'oryginalne' zestawienie. Dyplomata

Rozplenica Pegasus wg źródeł, z których korzystałam rośnie od 50-80cm. Jest (tzn powinna być) mrozoodporna, lubi słoneczna wystawę i przepuszczalną glebę. Może być ekspansywna.
Justyna
Moje wątki W rozczochranym..., aktualna cz. 7 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 58&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje "wyczyny'...
Za miedzą...i troszkę dalej.
Moje wątki W rozczochranym..., aktualna cz. 7 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 58&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje "wyczyny'...

- sweety
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 14108
- Od: 20 mar 2012, o 09:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie, Podbeskidzie
Re: Małe-wielkie szczęście...cz.3
Ależ u Ciebie kolorowo
ślicne kwiaty i zakątki... Jak rozczochrany to nie ma reguł co do zestawień
Mnie tam się podoba i czuję, że i mój ogród możaby nazwać "Rozczochrany2"


- robaczek_Poznan
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8597
- Od: 30 sty 2012, o 23:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Małe-wielkie szczęście...cz.3
Justynko, dawno mnie u Ciebie nie było, a tu takie zmiany
Zwirowa sciezka i tarasik wyglądają bardzo ładnie, nie ma to jak fachowcy pod ręką
Podziwialam Twoją Café - wyglada nieco inaczej niż moja..Twoja ma pelniejszy kwiat i wiecej falbanek
Moją mam od wiosny, jeszcze nie wiem jak sobie poradzi zimą, ale z tego co czytam, to powinnam wziąć przykład z Ciebie i porządnie ją okryć
będę miała sporo pracy jesienią z kopczykowaniem róż...
Bardzo dziękuje za poranny spacer i kawkę w rozczochranym





Bardzo dziękuje za poranny spacer i kawkę w rozczochranym

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7919
- Od: 2 cze 2010, o 11:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Małe-wielkie szczęście...cz.3
Ależ jesteśmy piękne i jak chętnie kierujemy pyszczki w stronę obiektywu
Justynko po co Ci aż dwa metry różowych floksów
Jak chcesz to podrzucę Ci białych i białych z różowym oczkiem 

Justynko po co Ci aż dwa metry różowych floksów


- klarysa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5895
- Od: 11 mar 2011, o 17:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kaszuby
Re: Małe-wielkie szczęście...cz.3
Aniu, witaj
Cieszę się, że na urlopie znalazłaś chwilkę na spacer po rozczochranym.
Czyli mój ogródeczek ma braciszka
Myślę, że ta rodzinka jest większa niż nam się zdaje
Zapraszam częściej. Takie miłe słowa pozwalają samego siebie przekonać, że nie zawsze wszystko musi idealnie 'pasować'

Kasiu, ja chyba też dawno u ciebie nie gościłam
. Obiecuję się poprawić i pochodzić po twoich wymuskanych kącikach.
Ścieżka i kącik własną 'siła roboczą'. Trzeba tę ścieżkę chyba jednak trochę poszerzyć. I całość wykorować.
Moja Cafe też dopiero roczniak. To jej pierwsze kwiatki i wstrzeliła się z kwitnieniem w dobra pogodę. Na pewno trzeba o nią zadbać na zimę.
Serdecznie zapraszam częściej
Iwonko, floksy różowe (darowane) sadziłam w czasach, kiedy powstawał ogród. Potem się zadomowiły. I już tak sobie rosną. Ta rabatka nawet nie wymaga jakiejś specjalnej opieki, więc tak sobie są.
Pomyślałam nawet o innych kolorach. I kupiłam, ale to na razie pojedyncze patyczki. J pewnie trochę przyjdzie czekać na spektakularne kwitnienie.
Masz nadmiar? Odkupię lub wymienię?
Zwierzaki bardzo lubią pozować i są naprawdę wdzięcznymi obiektami.


Cieszę się, że na urlopie znalazłaś chwilkę na spacer po rozczochranym.
Czyli mój ogródeczek ma braciszka


Zapraszam częściej. Takie miłe słowa pozwalają samego siebie przekonać, że nie zawsze wszystko musi idealnie 'pasować'


Kasiu, ja chyba też dawno u ciebie nie gościłam

Ścieżka i kącik własną 'siła roboczą'. Trzeba tę ścieżkę chyba jednak trochę poszerzyć. I całość wykorować.
Moja Cafe też dopiero roczniak. To jej pierwsze kwiatki i wstrzeliła się z kwitnieniem w dobra pogodę. Na pewno trzeba o nią zadbać na zimę.
Serdecznie zapraszam częściej


Iwonko, floksy różowe (darowane) sadziłam w czasach, kiedy powstawał ogród. Potem się zadomowiły. I już tak sobie rosną. Ta rabatka nawet nie wymaga jakiejś specjalnej opieki, więc tak sobie są.
Pomyślałam nawet o innych kolorach. I kupiłam, ale to na razie pojedyncze patyczki. J pewnie trochę przyjdzie czekać na spektakularne kwitnienie.
Masz nadmiar? Odkupię lub wymienię?
Zwierzaki bardzo lubią pozować i są naprawdę wdzięcznymi obiektami.


Justyna
Moje wątki W rozczochranym..., aktualna cz. 7 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 58&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje "wyczyny'...
Za miedzą...i troszkę dalej.
Moje wątki W rozczochranym..., aktualna cz. 7 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 58&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje "wyczyny'...

- aage
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9923
- Od: 7 mar 2008, o 13:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mój Zakątek
Re: Małe-wielkie szczęście...cz.3
Cudny poranny rozczochrany....chodzę sobie z kawką 

- Kochammmkwiaty
- 1000p
- Posty: 2923
- Od: 25 maja 2012, o 09:30
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorskie
- Kontakt:
Re: Małe-wielkie szczęście...cz.3
Justyna masz PRZEPIĘKNY OGRÓD. Jestem na tym forum od maja, ale nie wiem jak mógł mi przelecieć - taki piękny i zadbany, tajemniczy romantyczny. Jestem pod wielkim wrażeniem
Będe wpadać częściej, wstyd, że wcześniej nie zauważyłam 


Agnieszka :) wątki: cz1 ,cz2,cz3 - aktualna
"Tylko od Ciebie zależy jak będziesz się czuła w swoim życiu"
"Tylko od Ciebie zależy jak będziesz się czuła w swoim życiu"
- klarysa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5895
- Od: 11 mar 2011, o 17:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kaszuby
Re: Małe-wielkie szczęście...cz.3
Aga, szkoda, że tylko wirtualnie
Aga, zaglądam od czasu do czasu do twojego ogródeczka i podziwiam zapał i energię z jaką go zmieniasz
Dziękuję za tyle miłych słów
, staramy się by był bliski naszym
i marzeniom o ogrodzie.
Chciałabym, żeby był tajemniczy i romantyczny
Zapraszam prawie po sąsiedzku

Aga, zaglądam od czasu do czasu do twojego ogródeczka i podziwiam zapał i energię z jaką go zmieniasz

Dziękuję za tyle miłych słów


Chciałabym, żeby był tajemniczy i romantyczny

Zapraszam prawie po sąsiedzku

Justyna
Moje wątki W rozczochranym..., aktualna cz. 7 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 58&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje "wyczyny'...
Za miedzą...i troszkę dalej.
Moje wątki W rozczochranym..., aktualna cz. 7 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 58&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje "wyczyny'...

- Annes 77
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11754
- Od: 6 maja 2008, o 19:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubuskie
Re: Małe-wielkie szczęście...cz.3
Widzę,że psiak cię na krok nie odstępuje
To tak jak moja
Co to za różyczka ,gdzie w tle jest szałwia?


Co to za różyczka ,gdzie w tle jest szałwia?
- aage
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9923
- Od: 7 mar 2008, o 13:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mój Zakątek
Re: Małe-wielkie szczęście...cz.3
Bardzo chcicałabym odwiedzić "Twoje" tereny. Przynam się że jeszcze nigdy tam nie byłam 

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2800
- Od: 19 sie 2010, o 18:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: moje miejsce na swiecie...
Re: Małe-wielkie szczęście...cz.3
Justysiu wyczochraj wszystkich milusińskich kudłaczy
Pięknie się prezentują na tle Twojego ogrodu!!Śliczne ,tajemnicze i romantyczne zakątki dzisiaj pokazałaś 
Czy przed Franciszkiem jest przetacznik biały wysoki ? Śliczny !! Ja mam takiego różowego a może bardziej amarantowego ...malutki ale jest szansa patrząc na Twojego że się rozrośnie
Pozdrawiam !!
ps.u mnie znów grzmi


Czy przed Franciszkiem jest przetacznik biały wysoki ? Śliczny !! Ja mam takiego różowego a może bardziej amarantowego ...malutki ale jest szansa patrząc na Twojego że się rozrośnie

Pozdrawiam !!
ps.u mnie znów grzmi

marzenia się spełniają! Dana
- sweety
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 14108
- Od: 20 mar 2012, o 09:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie, Podbeskidzie
Re: Małe-wielkie szczęście...cz.3
We wszystkim odrobina szaleństwa jest wskazana
Niektóre z moich roślinek może i powinnam przesadzić, by kompozycja była nieco bardziej poprawna, ale co ja zrobię - że lubie dziwne zestawienia
???

Niektóre z moich roślinek może i powinnam przesadzić, by kompozycja była nieco bardziej poprawna, ale co ja zrobię - że lubie dziwne zestawienia



- klarysa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5895
- Od: 11 mar 2011, o 17:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kaszuby
Re: Małe-wielkie szczęście...cz.3
Aniu-sweety,
Aniu-Annes 77 na pierwszym planie Muzykanci w tle Heidi Klume.
Psiur - to 'mój' pies a ja jestem jego 'pńcią'
, chodzi za mną krok w krok przez cały dzień, gdy odpoczywam, czytam lub siedzę przy kompie śpi z głową na moich stopach. Wierne małe psisko z wielkim sercem
Aga, może własnie teraz czas o tym pomyśleć i zaplanować
Na zachętę
Dzisiaj przed południem.
Mało jest już miejsc, gdzie podczas żniw na polu stoją snopki, a nie leżą bele lub klocki

Dana, roślinki posadzone, kudłate wygłaskane-bardzo wdzięczne za te pieszczoty .
Przed Franciszkiem tojeść orszelinowa. Nie masz?
U nas zimno i pada
Buziaki
i tego się trzymajmysweety pisze:We wszystkim odrobina szaleństwa jest wskazana

Aniu-Annes 77 na pierwszym planie Muzykanci w tle Heidi Klume.
Psiur - to 'mój' pies a ja jestem jego 'pńcią'


Aga, może własnie teraz czas o tym pomyśleć i zaplanować

Na zachętę



Mało jest już miejsc, gdzie podczas żniw na polu stoją snopki, a nie leżą bele lub klocki



Dana, roślinki posadzone, kudłate wygłaskane-bardzo wdzięczne za te pieszczoty .
Przed Franciszkiem tojeść orszelinowa. Nie masz?
U nas zimno i pada

Buziaki

Justyna
Moje wątki W rozczochranym..., aktualna cz. 7 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 58&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje "wyczyny'...
Za miedzą...i troszkę dalej.
Moje wątki W rozczochranym..., aktualna cz. 7 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 58&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje "wyczyny'...

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2800
- Od: 19 sie 2010, o 18:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: moje miejsce na swiecie...
Re: Małe-wielkie szczęście...cz.3
Pięknie u Ciebie
Widoczki bajeczne !!
Masz racje coraz rzadziej mozna spotkać takie widoczki jak z mojego dzieciństwa snopki albo kupki z sianem ...ale była zabawa choć Pan z batem był mniej zabawny
Nie mam tej tojeści ...myślałam że to przetacznik
Bardzo podobny do mojego przetacznika ale zapomniałam co to za gatunek
'Psiury i kocury ' fantastyczne .Mój Havri podobnie jak Twój jest mój
Zawsze z pnią
U mnie leje ,ale jest ciepło
I nie muszę biegac z wężem
Buziaki!!

Masz racje coraz rzadziej mozna spotkać takie widoczki jak z mojego dzieciństwa snopki albo kupki z sianem ...ale była zabawa choć Pan z batem był mniej zabawny

Nie mam tej tojeści ...myślałam że to przetacznik


'Psiury i kocury ' fantastyczne .Mój Havri podobnie jak Twój jest mój


U mnie leje ,ale jest ciepło


Buziaki!!
marzenia się spełniają! Dana