Ogród-moja obsesja

[Maska]

Marysiu, ale ja mam ogromne kiwi kilkuletnie krzewy przesadzane dwa razy i jak już się przyjęły i zakwitły to się okazało, nie będę ich wycinać i sadzić nowe. Chcę powalczyć! Poza tym są piękne , dorodne. Jak dalej będą problemy to pójdą na ognisko.

[kozino]

Zdjęcie"rutbekji" przypadło mi do gustu bardzo A len ma śliczne kwiatuszki.
Budleja nieziemska , miałam w zeszłym roku o kolorze gencjany ale nie dała rady niestety.

[delosperma]

Poszłam do C. tylko po farbę, a wróciłam z dodatkiem.

A w ogródku zaczynają kwitnąć astry. Czy to już jesień?

A to prezenty od znajomych
Ten przyjechał z Włoch, nie wiem jak mu na imię

A ten z sąsiedniej działki, też NN

Pięknie odrodził się perukowiec

[kozino]

Marysiu co to jest to pierwsze różowe, ale cudo, to do ogrodu czy ogródka Cudo nad cudami tez chcę takie
A ten prezent z Włoch to stawiała bym na jakąś odmianę Crassuli, jednak pewności nie mam.

[Maska]

No właśnie co to z C. astry ten włoch przystojny, nn takie bodziszkowate? a z moim pięknie rosnącym perukowcem nagle zaczęło się coś dziać , więdły mu nowe przyrosty , poobcinałam je i częściowo uschły. Mam trzeci rok rok temu kwitł, a teraz taki zawód.

[sylvi]

piękności, oj tak ale to cudo z C. to co to??? może ja też się załapię ale powiedz czy to do domu i czy wieloletnie????

a astry piękne, ale to jeszcze nie jesień, bo moje mimozy są jeszcze w pąkach

[mar33]

Odpowiem za Marysię to z C.to hebe ale nie zimujące w gruncie,chyba ze pod dobrym zabezpieczeniem na własne ryzyko.I tak to wypuścić Marysię w świat,najpierw przywiezie roślinkę,a potem za roślinką darczyńca i po kobicie na forum bo w świecie o nas zapomni

[delosperma]

Właśnie miałam odpowiedzieć, ale moja imienniczka mnie uprzedziła. To Hebe Andersona. Była ostatnia doniczka, bez metki, za 7 zet, to jak miałam nie kupić? Jeszcze by mnie ktoś uprzedził..

[Maska]

Widzisz Sylwio ona zawsze tak mówi ostatnia doniczka, żebyś nie miała takiego samego Oj Maryś nie ładnie!

[sylvi]

a szczęściaro to gratuluję udanego zakupu ja chyba widziałam to hebe, ale fioletowe, nie teraz oczywiście, chyba w zeszłym roku, też mi się podobało

-- 10 sie 2012, o 22:24 --

Jeszcze by mnie ktoś uprzedził..

tak, ten tekst to pewnie do mnie

[mar33]

Marysiu ja jak widzę coś za taką cenę i jeszcze jak zimuję w gruncie to też nie przepuszczę i jak mnie ktoś z rodzinki podpatrzy 'coś tam postawiła' mówie a na wyprzedaży było za 1 zł

[Maska]

Marysiu nie wzięłaś pod uwagę dewaluacji - nie uwierzą że za 1 zł. Musisz podwyższyć cenę.

[delosperma]

Maseczko Mój perukowiec był prawie cały zmarznięty i tak pięknie odbił od dołu. Hebe niestety nie zimuje w gruncie, ale Lidzia napisała, żeby przechować w domu. Miałam 2 odmiany Hebe z drobnymi listkami w gruncie i jedna przezimowała pod przykryciem. Ale one chyba nie kwitną, ale łatwo je rozmnożyć, to może i z tym kwitnącym mi się uda.

Sylvi dzięki, że znalazłaś dla mnie czas w tym natłoku obowiązków. Hebe jasnoniebieskie kupiłam kilka lat temu szwagierce, było pod nazwą Veronica czyli Przetacznik, bo to ta sama rodzina.

Marysiu Mar i tak niedrogie są te nasze 'zboczenia'.

Masko po tak pracowitym dniu marsz do łóżka.

[mar33]

Oj gdyby mój M wiedział le ja wydaję na rośliny toby plantację chmielu założył za ogrodzeniem na nieużytkach miejskich

[Maska]

Tak jest tym bardziej że jutro kolejny dzień pracy. Miłych kwiatków śnienia życzę!