Dziewczyny,wzięłam się za koszenie trawy i oczywiście na raty,bo nie daję rady.Proste linie jadę spalinówką,ale zakrętasy elektryczną,bo nie wyrabiam siłowo.
Marzenko,ale jak spotkamy się dopiero w przyszłym roku,bo z naszym niemrawym towarzystwem na to się zanosi,to trzymaj je dla mnie.
Justynko,to jest godecja,ona przewija się często na zdjęciach,bo w tym roku mam ją ze swoich zebranych nasion.W tym roku tez zbiorę,bo to jednak niezawodny i długo kwitnący kwiat.Co roku wiosna nasiona godecji są w biedronce,a jak nie dostaniesz to przypomnij się.Wysyłałam dziewczynom w tym roku i pieknie im kwitną.
Justynko,spokojnie,bo jestem już w strachu wielkim.Może lepiej na Bożenki hortensje,bo ma ich 200,a moje kilkanaście przy niej to pestka.
April,miło mi czytać co piszesz,ale przeceniasz mnie,bo moje doswiadczenie to trzeci rok ogród w posiadaniu zaczynany od zera w maju 2009 roku własnymi rekoma od a do zet.Metodą prób i błedów z pomocą ogromną forum jakoś wykształciło się coś na podobieństwo ogrodu.Miło mi bedzie jak bedę mogła w ramach moich skromnych mozliwości pomóc.