Witam w ogrodzie u Aguniady cz.9

[magenta]

Aguniu, zieloności - ogrodowości przepiękne. U mnie dzisiaj kruche ze śliwkami do kawusi. Ogóry ze wsi już w słoju
A jutro planuję leczo

Ps ile płaciłaś za różaneczniki?

[Keetee]

mmm młoda kapustka z przecierem pomidorowym i smietanką ...do tego ziemniaczki ...tak robiła moja babcia....kocham takie jedzonko
Agus jaka śliczna rozplenica....moja bycza 3 latka umarzła ale mam nastepczynie , tylko rubrum ma kłos na razie

[klarysa]

Aga, jak to jest, że w pogoni za nowoczesnością uciekamy w dawne smaki i klimaty?
Paradoks współczesności.
Pewne rzeczy potrafią się same obronić (w tym babcine smaki).

Hortensje naprawdę niesamowite. Zauroczyła mnie fotka z hortensjami na pierwszym planie i brzozami w tle. taka czysta i klarowna. Mistrzostwo ujęcia .

[_Kasia_]

U nas dzis nad morze wieje i jest brzydko i zimno ... , więc poracja takich słonecznych fotek, to jak balsam na ciało i duszę ...

[malgocha1960]

Aguś,hortensje piekne,planujesz zakup kolejnych?Widzę,że aksamitki masz gdzie niegdzie,ja mam nową odmianę,która dorasta do 90 cm wysokości,ma zupełnie inne kwiatki niż tradycyjna ,ale dopiero zaczyna zakwitać mimo,że pod koniec kwietnia była sadzona.Drugą odmianę mam prawie białą, na zdjeciach u mnie.Będę zbierac nasionka,więc mogę sie podzielić z toba.

[x-ag-a]

Gosiu, tymi prawie białymi aksamitkami byłabym zainteresowana - zaraz zajrzę do Ciebie i zobaczę jak wyglądają... te, które widziałaś u mnie, dostałam od Nutki - ładnie rosną... to rośliny, których nasiona wsiewam wprost do gruntu i o dziwo mnie - beztalenciu w tej materii - udają się Może będziesz chciała wzamian nasiona cleome?
Witaj Kasiu Moja córka jest teraz nad morze, na Helu, ale o tej porze jeszcze się nie dowiem jaka jest u niej aura ;-)
W Warszawie od rana pogodnie, słonecznie, ciepło... chciałabym, żeby ten przyjemny stan pogody utrzymał się jak najdłużej... Za miłe słowa pod adresem fotek -dziękuję
Justyś, ja z wiekiem jestem coraz bardziej sentymentalna... kiedyś nie doceniałam domowych, babcinych smaków, kwiatów w rodzinnym ogrodzie, klimatu który w nim panował... teraz za tym wszystkim tęsknię i podświadomie do tego uciekam, jak wiele z nas
Hortensje to wyjątkowe krzewy, często naprawdę spektakularnie kwitnące... cieszę się, że moje okazy Ci się podobają
Doris, ja też kocham takie jedzenie dziś poza wstawieniem małosolnych ;-), gotuję kalafiora z bułeczką
Pokaż kłos rubrum
Kasiu, wrzucisz przepis na kruche ze śliwkami? Kocham ciasta w tymi owocami... Za RH płaciłam ciut więcej, niż okazy które widziałaś u siebie... warte jednak swojej ceny, bo są ogromne.
Ewuś, tak szybko rosną ogórasy, że nie nadążasz zrywać na małosolne?? O kurczę, niezłe tempo mają...
Fajnie, że rośliny posadzone
Robaczku, co znalazłaś w lodówce? ;-))

[Jule]

Dobry Agus faktycznie krzaki rozane porosly Ci przepieknie
U mnie szaro-buro, chociaz slonce stara sie wylezdz, tylko znowu wieje i zimnawo jest 17 stopni Moich rejonow lato w tym roku nie rozpieszcza - no nic nie zrobie, nie mam na to wplywu

[April]

Ja siedzę z kawą mrożoną i szarlotką i podziwiam widoki.
Tak narobiłyście smaku tymi wczorajszymi dyskusjami że szarlotka nie doczeka popołudnia

Aguś piękna ta rozplenica, zazdroszczę. Mi zimą wymarzła cała piękna rabata traw. Miałam rozplenice te zwykłe, te czerwone, miskanty chińskie i mnóstwo mniejszych trawek kolorowych. Było to wszystko przeplecione czosnkami i pustynnikami. A na wiosnę pokazały się tylko czosnki na 5 cm żeby potem zniknąć
W tym roku nie kupiłam ani jednej trawki bo się bałam że i tak nic z tego.

Czy jak będziesz miała nadmiar nasionek Cleome to też mogę się wpisać na listę? Please

[malgocha1960]

Agus,chyba nie mam tej cleome,bo nigdy nie słyszałam takiej nazwy,musze poczytać,więc chętna bym była.Wstawiłam zdjęcie teraz nowych żółtych aksamitek,czyli mam 3 nowe ich rodzaje,białe,żółte o płatkach do środka i te do 90 cm,ale jeszcze zaden nie kwitnie,wszystko w pąkach.

Poczytałam,nie znam tej rosliny zupełnie,ale jest piękna i najważniejsze,że mozna siać do gruntu,bo już nie będę robiła wczesnych wysiewów w domu oprócz begonii.

[x-ag-a]

Dobry, Julek Pogoda wyjątkowo nie rozpieszcza Twoich okolic w tym roku... u mnie teraz jest Toskana ;-))
Postaram się sfocić dziś krzak L.D Braithwaite - ten też jest okazały Elfe i Giardina też pięknie się przyjęły... ta pierwsza choruje, ale nic to. Nie_dziękuję
Jolu, za chwilę będzie sezon na kruche śliwkowe, z cynamonem - w sam raz do porannej kawy
Żałuję, że trawy Ci powymarzały... mnie się jeszcze to nie zdarzyło; może dlatego że rosną w zacisznych i osłonietych miejscach... bardzo lubię te powiewające na wietrze rośliny, a miskanty w szczególności Nasiona cleome zarezerwuję, tylko przypomnij się, please
Małgosiu, cleome to te wysokie białe rośliny, kwitnące u mnie przy hortensjach... nieco się pokładają po ostatnim wietrze, ale mają bardzo sztywne łodygi, więc wystarczy, że je dziś wyprostuję... kwitną do jesieni, oszałamiająco, a jednocześnie ażurowo, więc warto spróbować... pytanie, czy mnie się uda siew, do którego zdolności u mnie brak

[malgocha1960]

Mam nadzieje,że wysiewałas je do gruntu?Z aksamitkami nie ma problemu i powiem ci,że potem te zebrane ze swoich nasion lepiej kwitną niz kupowane w paczkach w sklepie.

[x-ag-a]

Gosiu, dostałam malutkie sadzonki cleome, wysiane przez ogrodnika... przywiozła mi je Kasia-magenta... szybko rosną, mają teraz ok. 1m.
Myślę, że wiosną, włożę po ziarenku do doniczki i zobaczymy... muszę poczytać.

[Nutka81]

Aguś, co do tych prawie białych aksamitek, o których rozmawiasz z Małgosią... ja kupiłam je kiedyś pod nazwa "aksamitka waniliowa", faktycznie maja piękny waniliowo-biały kolor. Jednak po zbiorze nasionek i wysianiu na drugi rok, wyszły zwykłe aksamitki wyniosłe o kolorze żółtym Aksamitka ponoć po wysianiu z roślin zebranych nie powtarza cech rośliny matecznej. No chyba że Małgosia ma już z tamtymi wypróbowane i siała je z powodzeniu już drugi rok z tych samych nasion. Może nie każdy gatunek aksamitek ma tak samo

p.s. Już zmieniła mi się koncepcja rabatek...

[x-ag-a]

Gosiu, aksamitka waniliowa - to brzmi fajnie Zapytam Małgosię o powtarzalność koloru, ale chyba też pierwszy rok je u siebie wysiewała...
Plany ewoluują - to bardzo dobrze widzę, że idziesz nieco w kierunku, który proponowałam... pogadamy po południu o szczegółach - zawsze najlepiej patrzeć na obszar do obsadzenia na żywo.

[malgocha1960]

Aga,mam je pierwszy rok,kupowałam jako nowość,muszę podejrzeć na opakowaniu nazwę,ale te,które wysiewałam w poprzednim roku z paczki mam teraz takie same ze swojego siewu.Nie ma innego wyjścia jak poczekac do przyszłego roku,ale jeżeli nie powtarza cechy pierwotnej to jak by sprzedawali je w sklepach?