Gosia mam zniżkowe bilety do Turcji , jedziesz ze mną Marzy mi się wypad na jesieni
Mi tez by sie przydał wypoczynek od wszystkiego ,taki tylko dla mnie....zawsze cos jest wazniejsze
Gosiu, widzę, że pesymistyczny nastrój Cię nie opuszcza, Ty kobietko jesteś po prostu przemęczona, a wszystko przez te Twoje piękności ogrodowe z których możesz być naprawdę dumna. Ja też w tym roku odczuwam podobnie do tego ta pogoda też daje nam do wiwatu, więc już dziś planuję co i gdzie dosadzę z wieloletnich, aby w przyszłym roku mieć więcej luzu i żadnych wiosennych wysiewów, koniec i kropka. Hortensje przepiękne, akurat tak się składa, że dwie Twoje faworytki mam posadzone koło siebie, oleander śliczny (mój też się chyba w końcu rozbuja, bo widzę, że ma coraz więcej pączków, a może ten ciemny jest późniejszy?) Floks mnie oczarował, kolorek ma cudowny, a co do eukaliptusa, to choć ładny nie polecam, miałam śliczne drzewko, tylko do jesieni, pierwszej zimy nie przetrzymał, choć był okryty i porządnie zabezpieczony, a zima do tych najgroźniejszych nie należała.
Dorotka,to idę spać,a jutro od rana będę się pakować.Pomarzyc dobra rzecz.
Ilonko,jeszcze trochę i odpoczniemy i bedziemy znowu tęsknic za tą robotą wiosenną.
Gosia tam gdzie prowadzę szkolenia to niedaleko jest szkółka-3hektarowa...polazłam tam dziś ze swoją grupa i kupiłam hortensję bukietową "Kyushu" za 10zeta-obraz nędzy i rozpaczy taka krzywa i zabiedzona.Jak ona u Ciebie rośnie?
Dziewczynki tylko teraz to już ukorzeniacz do półzdrewniałych,inaczej będzie lipa.Takie sadzonki i tak wolniej ukorzeniają się od zielnych.W tym miesiącu dobrze jest ukorzeniać zimozielone liściaste: bukszpany,ostrokrzewy,mahonie...i iglaki
Małgosiu a wiesz może co się dzieje ze sparksem25(z Rafałem)?
U mnie dość ładnie rozrosły się acidantery,dopiero teraz zaczęła kwitnąć montbrecja,zawiodłam się natomiast na moich frezjach...liście im pożółkły, słabo wyrosły i tylko 3 kwiatki-czerwony,biały i żółty.
Masz ładne dalie-te o wielkich kwiatach,teraz jak zerknęłam na Twojego oleandra to przypomniało mi się,że nie gwizdnęłam szczepki u sisostry
Gosiu, nalej i mnie piwka, nie chce mi się pracować, posiedzę z Tobą, a później popodziwiam Twój piękny ogród. Oleander taki ukwiecony, i wszystko wypielęgnowane. Ja wczoraj tak długo lałam wodę w nocy ulewa, burza i grad poprawiły. Ale przecież taka susza, że podlewanie nie dochodzi do głębszych korzeni. Dobrze, że się schłodziło, w pracy słabo mi było z upału i duszności. Jeszcze kilka miesięcy i będę na wypracowanej emeryturce.
Gosiu rabatka przy tarasie z wierzbami rewelka, bardzo mi się spodobała. Hortensji masz wiele, proszę jak pokazujesz zdjęcie czy możesz je nazwać odmianowo.