Różane impresje

[Soczewka]

Np moja Red baron jakoś nie chce umie rosnąć., Jedna gdzieś przepadła a dwie mają po trzy źdźbła chociaż to ich trzeci sezon w ogrodzie. Napakowana jeżówka cudna. Muszę sobie taką zakupić i różowa też by się przydała.

[majka411]

....no bo każdy byłby chyba w lekkim szoku od takiego widoku

Oj? tak, ja też byłam w tych rejonach i widziałam te łany kwitnących róż.
Szok i potworne chciejstwo się odezwało wtedy.
Ciężko jest rezygnować z tego widoku

[Alania]

Ale śliczna ta jeżówka Meringue Myślisz, że te ładniejsze odmiany mogą mieć kłopot z zimowaniem? Może zbierz nasionka na wszelki wypadek?

[Jule]

A mnie w pierwszej kolejnosci, zawsze zachwycaja Twoje iglaczane kulki a raczej juz kule Normalnie czad

[Soczewka]

Melduję , że Baronki posadzone. Tafiły na rabatę z Cyprysikiem. Jestem ciekawa czy będą sie rozrastały.
Jeszcze raz wielkie dzięki

Czy kulki Thuj to odmiana Danica ?

[Wanda7]

Chyba to Danica. Ja swoje ostrzygłam dzisiaj po raz ostatni w sezonie.

[justi177]

Oooo goście u mnie
Witam,
Majeczko,
Miałam bardzo duży impuls, żeby kupować, ale dzielna byłam, raczej rozmarzyłam się na widok takiej ilości róž, ale muszę przyznać, że taki widok był mi potrzebny...

A, zapomnialam wspomnieć, że widziałam tę samą różę szczepioną na różnych podkladkach i wrócił dawny temat....

Monika - vertigo,
Posłucham Twojej rady, będę jeżówkę obserwować i łapać nasionka....

Juluś, Wandziu,
To rzeczywiście Danica, ja tam nie wiem, czy to jest czaderskie rozwiązanie..... W 2008 wydawało mi się czaderskie.....z pewnością łatwiejsze niż kulki bukszpanowe....ale i niestety mniej efektowne...

Moniko - Soczewko,
Cieszę się, ze mogłam się na coś przydać, u mnie w tym momencie odchudzone trochę, ale nawet lepiej jest....podoba mi się, odsłoniła mi się tawułka chińska
A może zrob fotkę i pokaż, jak Ci to wyszło?

[ewamaj66]

Zazdroszczę konsekwencji-ja bym posadziła na rabacie każdą różę inną. Tymczasem u Ciebie w przyszłym roku będzie cudnie, a u mnie pstro
Dostałam nasiona jeżówek jesienią, teraz wysiałam i czekam. Niestety, podejrzewam, że te odmianowe raczej nie rozmnażają się z nasion. Może wyrośnie mi coś najpiękniejszego?

[Tamaryszek]

Witaj Justynko! Niewiele mam do powiedzenia o Twoich różach, wszak ja nie różana... dla mnie są po prostu piękne.
Mało pokazujesz ogród jako całość, ale widać,że jest atrakcyjny. Zresztą nic dziwnego- tak starannie wszystko planujesz i bardzo dbasz o komponowanie kolorów.

[majka411]

Miałam bardzo duży impuls, żeby kupować, ale dzielna byłam, raczej rozmarzyłam się na widok takiej ilości róž, ale muszę przyznać, że taki widok był mi potrzebny...

A, zapomnialam wspomnieć, że widziałam tę samą różę szczepioną na różnych podkladkach i wrócił dawny temat....

Justynko, napisz co widziałaś, jaka róża była szczepiona na różnych podkładkach
Temat bardzo ciekawy, nareszcie ktoś ( chyba Tomek ) postanowił to sprawdzić.
Ciekawe jakie będą wyniki i kiedy

[_ninetta_]

Justynko, piękna rabatka z Zebrinusem
Jak sprawuje się Stadt Rom?

[justi177]

Izo, Tamaryszku
Ależ niespodziankę mi sprawiłaś
Ogród jest, owszem, ale mały i w organizacji, a w dodatku z budową bud. gosp. z wiatą w tle, czego starannie unikam na zdjęciach

Wątek jest w różanych, stąd raczej postanowiłam wstawiać różane zdjęcia, a nie całości......nie wiem, jak to ująć może: na pocieszenie parę zdjęć....
rabata cienista - półcienista zza zafoliowanej aktualnie altany, której nie pokazywałam :




jedno z moich ulubionych połączeń kolorystycznych, tutaj klon palmowy z Bobo:


szczególne światło, dzisiejsze ujęcie Limelight, mojej ulubionej, po Bobo



Specjalnie też dla Soczewki miejsce, gdzie były jej Baronki, dzisiaj już bez jej trzech kępek.....


to tyle nieróżanych spraw.......

Majko
Niestety zupełnie nie pamiętam, jaka to była róża, nie pamiętam nazwy, ale w zasadzie nie jest mi to potrzebne....
....widziałam zdecydowaną różnicę w wyglądzie krzewu, zaszczepionego na caninie i multiflorze. Wydaje mi się, że na caninie - no chyba, że coś pokręciłam - rosły słabo, właściwie jakby stały w miejscu.....więc to naprawdę ma znaczenie
....dla mnie istotną informacją, właściwie doświadczeniem było zobaczyć to na własne oczy, aby zrozumieć na czym rzecz polega..... a już jeden dzień pracy w polu pewnie wyleczyłby mnie z psioczenia na krzaczki.... - nie mam kręgosłupa z gumy, ale widziałam, że inni je mają....
W ogóle podpatrzenie, jak powstaje "mój krzew" róży jest bezcenne i pomaga zrozumieć szkółkarzy i ich często ciężką pracę.
O szczegóły pytaj p. Tomka, bo może coś pokręciłam.....

Anetko, cześć

dziękuję
a Stadt Rom kwitnie odlotowo drugi raz, inaczej, bo na długich, jak to mówi Monika - vertigo, badylach. Ja je podniosłam na bambusową podpórkę, nawet róża jest lepiej widoczna, bo nie jest na brzegu.....

sama popatrz...ja jestem w niej prawie zakochana....w miarę przekwitania jaśnieje, nie choruje, nic z nią praktycznie nie robiłam...


i dzisiejsze niezwykle energetyczne zdjęcie


Usunęłam brzydkie zdjęcie z patyczkami, nic nie było widać i tak....wstawię jak będzie po robocie...

[_ninetta_]

Stadt Rom piękna

[Jule]

Przyszlam, bo czytalam ze szukasz okrywowej i Swany chcialas? Ja mam pare sztuk i rosnal w roznych miejscach roznie ... na dobrej rabacie tz z dobra ziemia, rosnal u mnie jak Moni pisala tz plasko, wypuszczajac grube pedy i kwitnac na koncach ... na drugiej rabacie gdzie mam gorsza ziemie, rosnal krzaczascie. Pedy sa ciensze, bardziej wiotkie przewieszajace sie i wygladaja tak duzo atrakcyjniej. Lubie ta rozyczke ale te dlugie badyle sa nieraz denerwujace, bo lazi gdzie jej sie podoba ... u mnie wylazi na sciezke i musze ciac.
Moze Pink Swany Ci sie spodoba, Moni mowila ze nie ma takich odpalow jak biala, krzak jest ladny - no i przez to ze rozowa w przekwitaniu jest duzo ladniejsza niz biala. Albo White Fairy?

[justi177]

Dzięki Juluś! Że do mnie przyszłaś

Nie mogę teraz zafundzielić rodzince nic, co wyłazi na przejście..., obiecałam
Tak właśnie myślałam, ze mogą być długie przyrosty, jak np. u Stadt Rom