Róże i nie tylko - rok 2012 część 2 - Gosia

[Deirde]

Julka - bardzo Ci dziękuje za zdjęcia, na nich widać że warto tą róże kupić. Najbardziej jednak podoba mi się zdjęcie kwiatu z czerwonymi płatkami - naprawdę na nich widać że te cuda pochodzą od czerwonej Piano. Prezentuje zdjęcie mojej Pink Piano.



Teraz nie bardzo mogę zidentyfikować tą róże - dostałam ją jako gratis i chyba to Lichtkonigin Lucia lub Golden Gate.

[Alania]

Wszystkie te Piano prześliczne

[Deirde]

Monia - dla Ciebie nasza róża - Ina an Mona - na razie sprawuje się dobrze, wypuściła nowe pędy i będzie obficie kwitła. Kolor ma taki mało spotykany wśród róż Austina - to niemiecki sport od Leandera.





Kolor ma bardzo nietypowy - oranżadowy róż, choć wolałabym kupić Lordly Oberon - róża Austina z 1983 roku.
Pierwszy kwiat - Malmaison Rouge



Cartier w tym roku wypuścił dużo nowych pędów, urósł do 170 cm i znowu kwitnie:





Queen of Sweden - po przesadzeniu zaczęła rosnąć i kwitnie.





I na koniec - tygrzyk paskowany - kolejny pająk który zaobserwowałam wśród róż.

[tara]

Gosiu na pewno to nie jest Lichtkonigin Lucia ,

[Deirde]

Dzięki Aniu - ponieważ wiem z której to szkółki róża będę u nich szukać co to może być.

[Alania]

Ale piękna

[MaGorzatka]

Gosiu, doradź mi, czy przekwitającą Sympathie przyciąć, czy dać jej spokój i ona mi zawiąże ładne owoce na zimę?

[Deirde]

Gosia - jak róża jest słaba to przytnij owoce - wtedy porządnie powinna się rozrosnąć. Jak jest silna to zostaw owoce - wtedy jesienią będą zdobić krzaczek.
Przez cały czas powtarza kwitnienie Nevada - im jest starsza tym więcej ma kwiatów, tym razem mam różowe kwiaty:





Niestety - nie zrobię zdjęcia całego krzaku bo mam w tym miejscu zarośla różane - jesienią będę musiała przenieść Nevadę w inne miejsce.
Nowe kwiaty na Evelyn





Powtarza kwitnienie Salet - pięknie pachnie, szkoda tylko że powtarza dosłownie 1 kwiatem. Jeszcze kilka dni temu był pąk:



dziś już jest taki piękny kwiat:



William Christie



Polka

[Elizabetka]

Gosiu ależ u Ciebie wysyp.
...jaka ta William Christi piękna....trochę przypomina James Galway.

Czy zamówisz dla mnie Piano....bardzo proszę.....dzięki z góry. Nie mogę odżałować tej straty.

Ja czekam na deszcz

[klarysa]

Gosiu, tegoroczna Nevada u mnie kwitnie bez przerwy. Kwiatki w tym tygodniu też były różowe. Ciekawe od czego to zależy?
Jak się spisuje twoja Cafe?

[Deirde]

Właśnie na terenie całego kraju zapowiadali deszcz z burzami i gradem.
klarysa - co do Cafe - ma nowe pąki, rozrasta się ale trochę jej zaszkodziły moje susze. Mam nadzieję, że w przyszłym roku będzie lepiej. Mojej mamie tak spodobał się odcień róży że dla niej zamówiłam drugą u Petrovicza. Co do Nevady i koloru - ma to coś wspólnego z Maguerite Hilling.
Co jeszcze nie pokazałam - Księżniczka Sofia



Wyszłam dziś z tyłu ogrodu obejrzeć róże, jedna z alb miała długie gałęzie które nie podwiązałam i leżały na ziemi. Dziś je obejrzałam i stwierdziłam, że w sumie dobrze zrobiłam - gałęzie z boku wybiły nowe gałązki - w przyszłym roku zakwitną.

[klarysa]

Podejrzewam, że lista do Petrovicza już zamknięta?
Przyznam, że mi też ta róża coraz bardziej się podoba, początkowo miałam obawy. Późno ruszyła i była mikra. Teraz jest ok.Liczę na przyszły rok, że się zadomowi i pokaże całą swą urodę.
Księżniczka Sofia piękna.
Kilka razy też już wracałam do Polki, chociaż to niby nie mój kolor. Coś w sobie ma...

[Maddy77]

Gosiu jak zwykle można nacieszyć u Ciebie oczy
William Christie bardzo mi się spodobał i Księżniczka Sofia

[Deirde]

klarysa - Petrovicz jest już opłacony i wszystko załatwione - zostały w tej chwili niemieckie i francuskie szkółki - to dopiero we wrześniu. Co do Polki - miałam obawy bo zmarzła do kopczyka mimo że ją okryliśmy, teraz ładnie wyrosła i kwitnie. Ponieważ można powiedzieć że ta róża to prezent - normalnie nie kupiłabym tak słabej pomarańczowej róży - nigdy u nas nie będzie pnąca, nie ten klimat.
Maddy - dziękuje, mi też William Christie się spodobał, mam nadzieję, że w przyszłym roku wyrośnie na silniejszą róże. Dla mnie wygląda podobnie do Grace.

[tara]

Gosiu dziwne u mnie Salet pierwsze kwitnienie marne teraz burza kwiatów, mało tego krzak się rozrósł, nie zapowiadało się na ponowne kwitnienie.