Małe-wielkie szczęście...cz.3

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Grazia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3396
Od: 7 kwie 2009, o 11:05
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Gdynia/Chrztowo

Re: Małe-wielkie szczęście...cz.3

Post »

Wpadam przywitać się po urlopie,nadrabiam zaległości.Pozdrawiam Was z Gdyni.
Awatar użytkownika
klarysa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5895
Od: 11 mar 2011, o 17:29
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kaszuby

Re: Małe-wielkie szczęście...cz.3

Post »

Ewo majowa, też dawkujesz sobie szczęście małymi porcjami :wink: Już sama myśl dodaje skrzydeł. Życzę realizacji w terminach zgodnych z planami ;:108
Liliowce, róże,...wszystko mi się podoba. Z liliowców bardziej ciągną mnie pająki niż falbanki, ale...
Postanowiłam jednak teraz trochę przystopować. Spróbuję na wiosnę załapać się z kimś na zakupy u Sipa i Petrovica.
Zauważyłam, ze u mnie najlepiej radzą sobie róże kupione wiosną i latem w donicach.

Aniu, Cafe też coraz bardziej mi się podoba. Piękna pogoda jej służy ;:108
Oryginalna różyca.

Danuś, postanowiłam trawy połączyć z różami i wiosennymi cebulowymi. Chcę dodać im zwiewności. Czy się uda? Na efekt przyjdzie trochę poczekać.
Rozplenice ze swoimi kitolkami są cudne.
Po upale spadł deszcz i wszystko odżyło. Kolorki się wyostrzyły.
Już mi smutno, gdy sobie pomyślę, że od września będę musiała zrezygnować z porannych celebracji ogrodowo-kawowych.
Od poniedziałku wolna chata ;:224 . Gdy nie ma dzieci w domu, to ...
Buziaki ;:196

Małgosiu, mam nadzieję, że nie zapędzę się w tym 'czesaniu' ;:131 a jeśli, to FO czuwa i dacie znać ;:108
Cafe-niewiele mogę powiedzieć na jej temat, oprócz pochwały urody. Mam ja od jesieni. Mimo zakupów za granicą sadzonka nie zaskoczyła rozmiarami ;:185 . Po zimie długo dochodziła do siebie. Przy sadzeniu zamikoryzowałam ją. Na zimę okryłam słomą i kompostem, a na wierzch wiklinową donicą bez dna. Czyli maksymalnie zabezpieczona.
Wiosną był obornik koński przekompostowany i w maju magiczna siła dla róż. Myślę, ze się odwdzięczyła.
Krzaczek jest dosyć zwarty. Kwiaty trzymają się prosto na gałązkach, dopiero pod wpływem dużych opadów przewieszają. Odporne na krótkotrwałe deszcze.
Początkowo kwiaty maja bardzo intensywna barwę w kolorze karmelowym (nie umiem tego inaczej określić) z czasem kolor jaśnieje, aż do beżu w żółtym odcieniu.
Listki zdrowe (oby tak dalej). Rośnie na dosyć nasłonecznionym stanowisku.
Ogólnie, jestem bardzo zadowolona. Oby tak dalej.

Ewo, Burgundy kwitnie bez przerwy.
Mój ogród tez malutki, niestety. Ale jeszcze trochę trawnika da się uszczknąć pod rabatki :uszy

Grażynko, witaj :wit
Awatar użytkownika
klarysa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5895
Od: 11 mar 2011, o 17:29
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kaszuby

Re: Małe-wielkie szczęście...cz.3

Post »

Poranek melomana:D

Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek
x-ag-a
---
Posty: 13308
Od: 23 kwie 2011, o 19:59
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Małe-wielkie szczęście...cz.3

Post »

Wszystkie trzy róże uwielbiam i ogromnie żałuję, że po zimie Muzykanci mi wypadli z tego muzycznego trio...
Piękny i sielski poranek dziś mamy... wszędzie cisza, słychać tylko listki i buszujące ptaki oraz owady... kocham ten stan...
Miłej niedzieli, Justynko!
Awatar użytkownika
klarysa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5895
Od: 11 mar 2011, o 17:29
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kaszuby

Re: Małe-wielkie szczęście...cz.3

Post »

Aga, dziękuję ;:196
twoje ubiegłoroczne fotki zachęciły mnie do zakupu Muzykantów.
mam nadzieje, że zostaną na dłużej ;:108
Miłej :wit
Awatar użytkownika
Sure
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3527
Od: 5 lip 2010, o 21:03
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: północ

Re: Małe-wielkie szczęście...cz.3

Post »

Też się zachwycałam Muzykantami u Agi, a ciekawe, co się stało, że wypadli? Czyżby niska mrozoodporność? To pewnie nie zakupię, bo stawiam na odporne i bezproblemowe odmiany. Ciekawe, co z moich zostanie po zimie? :wink:

Justynko, skoro masz dzieci z głowy, może mała wycieczka do szkółki pod Gdańskiem? Przyznam, że chętnie bym się tam wybrała, ale jeszcze nie zlokalizowałam, gdzie to jest... ;:173

(no nie, znowu mamy burzę... nie za dużo tego automatycznego nawadniania??}
pozdrawiam, Agata
ogród Agaty - cz.4
Awatar użytkownika
klarysa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5895
Od: 11 mar 2011, o 17:29
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kaszuby

Re: Małe-wielkie szczęście...cz.3

Post »

Agato, dzieci mam w domu, znaczy lotnie. Pojawiają się i znikają ;:131 .
Niczego nie chciałabym obiecywać, po tym remonciku werandy...mam węża w kieszeni ;:108
A może ty skusisz się na wycieczkę w głębsze rejony Kaszub. Serdecznie zapraszam :)

Co do Muzykantów , to chyba najbardziej obfotografowana przeze mnie róża. Kwitnie bez przerwy, bardzo obficie. Kwiaty dla mnie zjawiskowe. Zarówno kolor jak i kształt.
Krzew przyrósł porządnie w masę (3 spore pędy na ok 80 cm wysokie) i ma sporo pączków. Zdrowe i błyszczące liście.
Trzeba będzie o nią zadbać przed zimą. Nie chciałabym jej stracić ;:185 .

U nas burza przeszła bokiem, trochę pokropiło i ochłodziło się.
mm-complex
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2800
Od: 19 sie 2010, o 18:09
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: moje miejsce na swiecie...

Re: Małe-wielkie szczęście...cz.3

Post »

Cudowna Rhapsody in Blue ;:167 mój ulubiony kolorek ;:167
Jednak róże mnie chyba nie lubią ;:185 Wiecznie biegam i spryskuję jak nie grzyb to mszyce :roll: Jeszcze troche i sie będą musiały wyprowadzić ;:124
Pieknie grają od rana... u mnie jeszcze słychać ;:173
Miłego wieczoru!!
marzenia się spełniają! Dana
izaziem
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4182
Od: 22 sty 2008, o 16:08
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: kaszuby

Re: Małe-wielkie szczęście...cz.3

Post »

A moje Twoje wierzby rosną ;:138 wszystkie 3 sadzoneczki To co tam masz jeszcze do ukorzenienia ?
Awatar użytkownika
klarysa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5895
Od: 11 mar 2011, o 17:29
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kaszuby

Re: Małe-wielkie szczęście...cz.3

Post »

Danusiu, Rhapsody in Blue zachwyca i jak pachnie.. Mam ją przy bramce wejściowej z Louise Odier.
Moje odpukać, naprawdę na razie bezproblemowe (obym tego nie powiedziała w złą godzinę).
Może to zasługa: mikoryza (przy sadzeniu)+ magiczna siła (dolistnie od wiosny 2x) i 1x Yara Milla pod nogi + koński nawóz ze słomą (jesienią do okrycia z kompostem).
Usuwam na bieżąco zeschnięte kwiaty. Na początku sezonu był problem z mszycami i bruzdownicą ;:223 . Na razie grzyb nie szaleje (profilaktycznie M pryskał 2x).
Rhapsody in Blue już powolutku kończy, Muzykanci bez przerwy, a Chopin (trochę zbyt żółty w pierwszej fazie rozwijaniu ) szykuje się do ponownego koncertowania-teraz ma zdecydowanie więcej pąków.
Miłego :wit

Izo, zielonoręka ;:oj .
Obejrzyj, co mogłabym ci podrzucić. Pamiętam o szałwii różowej i białej -są już w doniczkach. Co jeszcze?
Awatar użytkownika
Gencjana
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3031
Od: 27 sty 2010, o 22:14
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: Małe-wielkie szczęście...cz.3

Post »

Hej, widzę, że też tu jeszcze jesteś. :roll: Bezsenność czy brak czasu? Może po uroczym muzycznym poranku zaserwujesz
coś na dobranoc? B.lubię rosplenice (mam 2) , ta śliczna (Pegasus), będę polować.
Pozdrawiam.Adrianna
Moje wątki Aktualny
Awatar użytkownika
klarysa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5895
Od: 11 mar 2011, o 17:29
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kaszuby

Re: Małe-wielkie szczęście...cz.3

Post »

Adriano, witaj :wit
Kolejny uroczy i jeszcze ;:131 słoneczny poranek.
Raczej jestem sową :wink: , a urlop pozwala odespać -stąd moje nocne posiedzenia na FO.



Dzisiaj liliowce.
Obiecałam Danusi.
Te są od niej ;:196
Piękne.

Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek

A jak już temat liliowców. To troszkę moich widoków z 'ognistej' :) .
Dla tych, którzy nie dowierzają, że rozczochrany iście jarmarcznie :D


Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Grazia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3396
Od: 7 kwie 2009, o 11:05
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Gdynia/Chrztowo

Re: Małe-wielkie szczęście...cz.3

Post »

Justynko u Ciebie w ogrodzie można nacieszyć oczy kolorem.U mnie więcej zieleni niż koloru,chociaż tegoroczne zakupy u forumowych koleżków sprawiły mi piękną niespodziankę.
Awatar użytkownika
klarysa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5895
Od: 11 mar 2011, o 17:29
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kaszuby

Re: Małe-wielkie szczęście...cz.3

Post »

Grażyna, w takim razie lecę zobaczyć co tam nowego na twojej letniskowej.
Bardzo mi się to miejsce podoba. Ma klimat prawdziwego letniska ;:167 .
Awatar użytkownika
Wanda7
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 16307
Od: 2 wrz 2010, o 13:17
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka

Re: Małe-wielkie szczęście...cz.3

Post »

Justynko, ale ci pięknie w kępach kwitną liliowce. Ja powoli już się z nimi żegnam, już tylko pojedyncze tu i ówdzie zakwitają. Co do tego pełnego, o którego u mnie pytałaś, to wkleję ci mojego tutaj,ale na innej fotce, abyś sobie porównała. Myślę, że to są dwa różne liliowce. Twój ma wyraźne czerwone paski na płatkach wewnętznych, a mój Catherine Hawn jest raczej jednolity.
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”