 dla naszej orientacji gdy "wypuszczamy tam swoje pociechy".
  dla naszej orientacji gdy "wypuszczamy tam swoje pociechy".Ciekawe jak w tym roku będzie to wszystko wyglądało bo artykuł jest z początku 2011r.
http://dzieckonmp.wordpress.com/2011/01 ... ej-pomocy/
Cytuję fragment z artykułu z powyżego linku a pierwotnie z nieistniejącego już
 http://www.polonica.net  :
   http://www.polonica.net  :"....W wywiadach prasowych Jerzy Owsiak nie ukrywa, że Przystanek Woodstock nawiązuje do amerykańskiego Woodstocku (1969 rok), kiedy to propagowane były: ?wolne związki?, ?wolna miłość?, ?wspólne partnerki i partnerzy?. Efekt? Rozbite rodziny i dzieci bez rodziców. Owsiak próbuje reanimować anarchię, nieodpowiedzialność i chce zburzyć obowiązujący ład moralny. Wskutek lewackich utopii Owsiaka co roku setki ? często niepełnoletnich ? młodych ludzi, będących pod wpływem alkoholu lub narkotyków, wyzwala w sobie ?hipisowskie klimaty?, tarzając się w błocie....."
Zabawy "promowane" - w błocie. Czy Ma tu upodlić ludzi sprowadzając ich do poziomu świń ?




 
  



 ..
 ..  
 


 Z każdej strony presja.W szkołach nauczyciele tylko czekają do dzwonka i na wypłatę.Ten co ma trochę w głowie doucza się na własną rękę,bo na studia aby się dostać(te wymarzone) to niezła przeprawa i wór pieniędzy.Od młodych lat wyścig szczurów i pogoń za wykształceniem ,praca ,pieniędzmi,mieszkaniem.Pracodawca najlepiej zatrudni od razu po szkole ,ale jużz doświadczeniem zawodowym i ,,na czarno,,Do tego presja otoczenia.Ten niewykształcony leser i kombinator ma pełny portfel i wypasioną furę,a ten co ma ambicje i chce coś osiągnąć dziurawe kieszenie i nie rzadko rodziców ledwo wiążących koniec z końcem. Skoro niektórym brakuje  do szczęścia jeszcze błota ,to niech się taplają w nim do 80-tki ,byle nie przeszkadzali tym co chcą czegoś więcej od życia.
 Z każdej strony presja.W szkołach nauczyciele tylko czekają do dzwonka i na wypłatę.Ten co ma trochę w głowie doucza się na własną rękę,bo na studia aby się dostać(te wymarzone) to niezła przeprawa i wór pieniędzy.Od młodych lat wyścig szczurów i pogoń za wykształceniem ,praca ,pieniędzmi,mieszkaniem.Pracodawca najlepiej zatrudni od razu po szkole ,ale jużz doświadczeniem zawodowym i ,,na czarno,,Do tego presja otoczenia.Ten niewykształcony leser i kombinator ma pełny portfel i wypasioną furę,a ten co ma ambicje i chce coś osiągnąć dziurawe kieszenie i nie rzadko rodziców ledwo wiążących koniec z końcem. Skoro niektórym brakuje  do szczęścia jeszcze błota ,to niech się taplają w nim do 80-tki ,byle nie przeszkadzali tym co chcą czegoś więcej od życia.


 
  
  
 
		
