Witajcie, nie wiem czy komuś się tym nie narażę ale marzę o deszczu.... Z drogi kurz paskudny, zaczynam w ogrodzie mieć z lekka szarawo, a tego nie cierpię
Siedzę w domu uwiązana , bo mam układanie parkietu i masakryczny nieład, do tego łeb

wiecie co...
Nornica ma się świetnie...jakby się kto pytał...
Juleczko no to trochę się zmartwiłam... bo myślałam ,że będę miała dwa pięknie wybarwione na bordowo krzewy a mam jakieś dwie łyse masakry... Zastanowię się co z tym fantem robić...
Edytko dzisiaj właśnie dostrzegłam że tez ma różowawy środek jak u Julki
Wando baaardzo dziękuję, jestem łasa na komplementy

Cynie kwitną jak szalone

Postaram się znaleźć jakąś fotkę a jak nie to cyknę wieczorem
Kilka kwitnących:
Turbilon
Chipek
Candida
Dr. Ruppel
Albina
cynia
zawilce
czosnek
samosiejek , który spadł z karmnika
Hibiskus
Mój kącik do leżenia i rozmyślania , co tu namącić
Widoczek
taras
vanilka
