Zrób to sam,czyli pomysły Forumków cz.2

[lukas_ana]

lukas_ana koniec końców, w ścianie już nie ma klasycznego okna z szybą, ściana jest zamurowana?

nie, okno jest tak jak było - to nie atrapa okna na zamurowanej ścianie jeżeli o to Ci chodzi:)

[OLAmari]

Ja chcę zrobić taką studzienkę z brzozy, ale czy plan wypali?????
Zainspirowała mnie ta donica ze szmaty i betonu, niestety nie wiem jak to się robi

A numer już zrobiłeś?

[kamil888]

OLAmari
Nie, nie zrobiłem

[aldi42]

A mnie sąsiadka zaprosiła na lawendę:


i spodobało mi się robienie tych wianuszków:

[justi28]

Ładne te wianuszki i na pewno pięknie pachną

[iwona0042]

Jak nazywa się ta roślina z żółtego wianuszka, widuję ją często na spacerze, na łąkach?

[AAleksandra]

Wydaje mi się, że to kocanka piskowa, ale mogę się mylić

Aldi, czy kwiaty prywiązane są do wianka ze słomy ? Jak są zamocowane, że tak ładnie i równiutko się prezentują ?

[aldi42]

justi28 lawendowy pachnie pięknie, ale żółty raczej nie
AAleksandra dzięki za identyfikację. To na bank kocanka. Mocowałam ją do wianka ze słomy, który też zrobiłam sama. Robiłam z kocanki małe bukieciki i przywiązywałam do wianka nie odrywając sznurka. W necie jest sporo filmików instruktażowych jak zrobić wianek np.: z lawendy. Polecam

[AAleksandra]

Jeden rzut oka i wszystko jasne A jak z trwałoścą kocanki ? Długo taki wianuszek zachowuje pierwotny wygląd ? Lawenda przepiękna, ale muszę poczekać jeszcze kilka lat , bo dopiero posadziłam

[Dorota71]

Długo. Ładnie się zasuszy w wianku. Musze iść na łąkę i też nazrywać. Pięknie wyglądają te wianki.

[Plumi]

Tylko trzeba zebrać kocankę kiedy jest w pąkach,rozkwitnięta zdąży w takim wianku przekwitnąć i wytworzyć nasionka które się rozsypią jak dmuchawiec.
Wiem bo robiłam tak za pierwszym razem i został mi wianek z brązowych resztek po kocance i kupa fruwających nasion po pokoju.

[iwona0042]

Nie dość, że ładna, to jeszcze praktyczna ta kocanka
kocanka piaskowa (Helichrysum arenarium), bylina osiągająca do 30 cm wysokości, o szaro owłosionych liściach i żółtych zasychających koszyczkach kwiatowych. Jej zgniecione liście wydzielają zapach curry i można ich używać do zup i sosów. Surowcem zielarskim są kwiaty zbierane w początkach kwitnienia i suszone w ciepłym przewiewie (35?40 st. C).
Wśród licznych związków zawartych w tej roślinie są właśnie trójterpeny, działające przeciwzapalnie, hamujące namnażanie się wirusów i w ogóle wzmacniające mechanizmy obronne organizmu.

[Dorota71]

Niesamowita roślina. Może trzeba na przyszłą wiosnę pozbierać jej i ususzyć. Ale będzie zdziwko, jak kwiatki w zupie będą pływały.
Ja właśnie drzewa pocięłam i idę na