Janko, dziękuję

Mam kilka bordowych i jakbyś wstawiła zdjęcie - byłoby super

Wolałbym nie dosadzać już tych samych odmian.
Aguniado, będę miał kilka powtarzających się odmian do oddania. Jeśli będziesz miała chęć się wybrać do mnie - dostaniesz. Zapraszam!
Liliowce nie są wymagające, co do gleby. Rosną zarówno na suchych jak i na wilgotnych stanowiskach. Może nowe odmiany są bardziej wymagające ale ja takich prawie nie mam, więc rosną bezproblrmowo. No i powiem nieskromnie, że gleba u mnie dość dobra. Od wczoraj grzebałem w necie, by znaleźć moje odmiany floksów. Owszem znalazłem, tyle że wysokość się nie zgadzała. Moje były nawet o 20 cm wyższe niż opisywane na różnych stronach. Dzielżan rudy też wariuje, bo już przekroczył 2m, a jeszcze nie kwitnie więc to nie koniec
Skorpion,miło mi Cię gościć

Lilii prawie nie pokazywałem w tym roku - jedną tylko. Chyba że podziwiałaś ubiegłoroczne
Drutowanie dzwonków to też w zasadzie pomysł ubiegłoroczny, bo w tym dzwonki niższe są i nie wymagały podpór. Ale powiem, na czym to polega. Gruby drut zakręcam na końcu w taki świński ogonek i lekko go wyginam. Łatwo na taką pętelkę zahaczyć roślinę. Pewnie tak będę podpierał mieczyki, bo one też się kładą. Wtedy pokażę.
Olku, teraz wszystko jasne

No tak, wspominałem o niebieskim wiesiołku
Pelagio, tak, miałem na myśli ogród Lokiego a nie swój. Przypomnę - mój ma 15 arów i nie chciałbym większego. Nie dałbym rady go obrobić. A może dałbym

Nie dziubdziałbym wtedy z bylinami tylko szalałbym z dużymi nasadzeniami
Tak, jest sporo typów liliowców i w zasadzie każdy ma w sobie "coś"
Marzenko, powiem szczerze, że u mnie prawie same stare odmiany. Chyba 'Clothed in Glory' jest młodszą i trochę mniej wytrzymałą, bo półzimozielona. Okrywam ją gałązkami i jest OK.
Geniu, bardzo dziękuję

Nazwa już kilka razy obiła mi się o uszy ale nie skojarzyłem ją z tym liliowcem.
Mam kilka drobnych liliowców i wszystkie lubię
Dzięki
Robert 
Super masz zrobioną rabatę trawiastą i nie tylko. Cieszę się, że mogłem zwiedzić Twój ogród
Witaj
Przemku 
Genia wiedziała, że masz tego liliowca

Mówiła mi, bym się z Tobą podzielił.
Ja mam jeszcze dwie takie odmiany. Bardzo obficie kwitną.
Grażynko, kolejna roślina, która wędrowała przez Polskę, po różnych ogrodach, zanim trafiła do mnie
Tak, już jestem z niego zadowolony
