Lato w wiejskim ogrodzie

[Maska]

Gosiu gdybyś była bliżej dałabym Ci chętnie całą kępę, bo właśnie wykopuję, bo za bardzo zaczynają dominować w niektórych miejscach

[ewa w]

Marysiu wykopujesz kwiatuszki i piwonie?

[pelagia72]

Marysiu
Podziwiam Cię za to , że własnoręcznie malujesz ściany , jeszcze w taki upał
Sama też zawsze wolałam własnoręcznie, ale to nie jest praca na taką pogodę.
Plus, że szybko schnie.
Marysiu piękna wycieczka, super fotki, mieszkasz w cudnym regionie, Jura jest fantastyczna
Jeżdziłam kiedyś rowerami po Polsce i sporo zwiedziłam.
Czytam, że w ogrodzie też szalejesz, przegrupowania robisz.
Pięknie, że tyle piwonii u Ciebie, sporo lat muszą mieć, że tak się porozrastały.
Tego topinambura muszę koniecznie w końcu spróbować, od lat się przymierzam, lubię takie półdzikie jedzenie
Prosimy więcej zdjęć z ogrodu, jeśli możesz

[Edyś]

czy ja dobrze słyszałam? Piwonie???

[maja79]

Dzień dobry Marysiu
i wszystkim kochani

[Sosenki4]

Marysiu, u Ciebie jak zawsze gwarno i wesoło. Miłego dnia

[Maska]

Ewuniu jesteś zapisana pamiętam. Mogą jeszcze być irysy, ale te cienkie niebieskie albo żółte. Myślę że w przyszłym tygodniu zacznę ekspediować to są kłącza to spokojnie można wysyłać nie to co zielone! Kto chce , kto chce?
Pelasiu Gorąco no tak ale związane to jest z pracami budowlanymi, murarze skończyli pomalować trzeba teraz bo większa część mieszkania na dole jest nieczynna a tam koncentruje się życie. Ściany są dobrze przygotowane po poprzednim malowaniu więc tylko zmyłam (kominek), zagipsowałam dziurki, wyszlifowałam i farba. To są pomieszczenia ok 25 m2 więc trochę kasy malarze by wzięli. Lepiej na co innego wydać
Cieszę się że znasz te strony, rzeczywiście Jura Krak.Częst. jest urokliwa - malownicza! Zdjęcia z ogrodu czyli powierzchni są ciekawe jak jeszcze nie ma burzy liści na drzewach, bo mój ogród to długi wąski szpaler z drzewami, krzewami , rabatkami. Wszędzie gdzieś coś rośnie (oczywiście oprócz chwastów) dlatego fotografuję głownie rośliny a tych jest sporo i zdjęć wydaje mi się też jest dużo dlatego to już trzeci wątek.
Edziu adres na pw i patrz wyżej!
Majeczko jeszcze nie w drodze?
Marzenko tu gwarno a ja w kuchni . Zbierałam wczoraj borówkę amerykańską i dzisiaj pierogi na teraz na potem i jeszcze potem!

[maja79]

Marysiu kochanie, ja dopiero w nastepny wtorek,a od piątku mam urlopik
zapomniałam dodać

[lora]

Marysiu rany no nie mogę pierogi z borówkami ..dlaczego ja tu przyszłam ...

[ogla]

Marysiu, chwilowo wróciłam Nie wiem kiedy zdążę przeczytać te wszystkie strony Twojego wątku, które musiałam ominąć... Mówiłam Ci już, że robisz piękne zdjęcia? Tyle się w Twoim ogrodzie dzieje, że nic a nic się nie dziwię, ile stron przybyło.

[Maska]

Maju ,

za to od piatku już urlopuje we wtorek jadę z rodzinka nad morze tylko zeby pogoda dopisała

stąd nieporozumienie!
Misiu dlatego przyszłaś
Olu praktyki skończone , na jak długo wróciłaś bo coś miałyśmy z mojego ogrodu wysyłać do Twojego?
Dzięki za pochwały to zasługa roślinek

[Sosenki4]

Marysiu, ślinka mi cieknie na pierogi. No chyba jednak zapakuje się i wyślę pocztexem, żeby na ciepłe zdąrzyć.
Kochana ile Ty masz piwonii, że ciągle je rozsyłasz?
Wybieram się do babci Mirusi, bo narzeka, że ma ciasnotę w ogródku i mam ją z tego uwolnić. Margaretka od niej pięknie mi rośnie, jak i inne roślinki. Takie fajne są wymiany

[stokrotka_polna]

Witaj Maseczko, melduję posłusznie, że u mnie ciepło, słonecznie i trochę wietrznie. Jak to mówią, da się wytrzymać.
A pomysł na pierogi z borówkami skopiuję jutro, bo dziś leczo z cukinii, kiełbaski i pomidorków .

[slila1]

Marysiu ale narobiłaś mi ochoty na pierogi z borówkami. Chyba kupię borówek i zrobię. Moją borówkę w zeszłym tygodniu jakiś łobuz całą obrał z owoców. Właził przez płot i przy okazji podeptał kwiaty i połamał dyptam i cykorię. Wnuk tak bardzo cieszył się na te borówki i musiał obejść się smakiem.

[Maska]

Marzenko, Stokrotko, Lidziu tak pierogi z borówkami w lecie obowiązkowo. Kiedyś byłam na targu i kupiłam leśne, a dzisiaj z amerykańskimi. Mam taką borówkę, która ma nieduże owoce, ale smakiem nie ustępują leśnej. Druga obowiązkowa potrawa to na bazie cukinii. Też je bardzo lubię - ostatnio mieliśmy grillowane kiełbaski, czosnek i cukinię do tego chlebek przypieczony i masełko - niebo w gębie. Sprzedam Wam pomysł na czosnek. Do folii aluminiowej wkładam cała główkę czosnku ze ściętym wierzchem który posypuję solą i kładę kawałeczek masła. Mocno zakręcam folię i kładę na grillu. Po upieczeniu wyciska się z każdego ząbka pastę czosnkową niebywałego smaku.
Lidziu kroić takiego to mało, bo to na pewno nie dziecko tylko stary złodziej. Niestety jak miałam działkę to najwięcej takich szkód robiły pijaczki. Zbierali co się dało spieniężyć dlatego nigdy od takiego niczego nie kupuję.