Witam o pięknym słonecznym poranku
Krysiu, ja tak lubię, mam je prawie wszystkie w zasięgu wzroku. Myślę, że jak dobrze się przyjrzysz u siebie, to znajdzie się tam bardzo słoneczne miejsce na rabatkę różaną. Jak sama nazwa mówi najlepiej sadzić tam roże rabatowe, kwitną i kwitną?..
Joasiu, W&C wyjątkowa angieleczka. Jest bardzo wigorna. Miała dwa nowe pędy z ziemi, a ja niechcący je złamałam pazurkami. Zupełnie nie zauważyłam, że od tyłu wyłaziły z ziemi. Bardzo mi szkoda, a póki co na starych gałązkach tworzy pączki. Jestem bardzo z niej zadowolona, czasami się zastanawiam czy, to nie zasługa jej pochodzenia.
Stosuję profilaktykę, bo kupiłam kilka róż, które były opisywane na forum, że są bardzo podatne na choroby.
Pryskałam i podlewałam 5 razy Bioseptem, pryskałam Dithane- pozostawia on białe kropki i ostatnio jakiś tydzień wstecz Falconem. Pryskam tylko róże, które mogą zachorować, mam ich nie wiele.
Asiu mój Chippendale, ten kwitnący rośnie w wyjątkowo cieplutkim miejscu i dlatego się tak szybko zabiera do kwitnienia.
Kasiu-magenta, Asiu-daffodil, Renatko,

oczywiście, że przed cykaniem fotek przechodzą odkurzanie i polerowanie. a co

Na serio

dziewczyny przecież wiele róż ma piękne ciemnozielone i błyszczące liście, na ogół te róże są właśnie zdrowe. U mnie dodatkowo jest silne nasłonecznienie, co powoduje silny odblask. Trudno jest mi o tej porze roku robić zdjęcia.
Aszko, mają plamki i zdarzają mi się wpadki. Wszystkiego trzeba doświadczyć. Moja największa wpadka w tym sezonie, to Laguna, którą wsadziłam koło Edenki, a ona się wypięła na słonko i deszcze.
Widać na zdjęciach, że brak tam kwitów róż. Będzie zmiana

ale znowu będzie się działo i to lubię najbardziej.
Dorotko, broni się sama.... a, na dodatek zdrowa i wigorna. Polecam z całego serduszka.
Dla Ciebie Polais Royal, tu widać cały krzaczek, tak wyglądała 14 lipca.
Kilka zdjęć z 7 lipca
Życzę Wam miłego dnia
