Lagerstroemia indica-uprawa

[christinkrysia]

albercik faktycznie piękny okaz.
W naszym klimacie to niby kiedy spodziewać się paków kwiatowych ?
Informacje podają terminy kwitnienia ale może ktoś korzystając z własnych obserwacji odpowie bo teorii to ja już się naczytałam .
U swojej nie oczekuję ( choć przyroda potrafi czasami mile zaskoczyć ) bo wciąż ją przycinam dla zagęszczenia się a może spróbuję ... uformować coś na kształt bonsai, lubię takie wyzwania.
Ponadto więcej czasu spędza w domu na słonecznym parapecie niż na dworze.

[sev]

Moja strasznie powoli rośnie ale ma pączki na prawie każdej końcówce

[christinkrysia]

Ależ z Ciebie Sewerynie szczęściaż ...
W której części pędów wiąże pąki kwiatowe - czy tylko na końcach młodych przyrostów ?
Skoro jak piszesz Twoja tak słabo przyrasta to może by jakiś interwencyjny wieloskładnikowy nawóz zastosować doglebowo i dolistnie ... oczywiście ostrożnie z dawkami.
Ja jestem zdania,że lepiej małe dawki a częściej powtarzać.

[Anuzia]

Witam
Mam 10 lagerstroemi 3 miesięcznych, wyhodowanych przeze mnie z nasionka i 2 już zaczynają kwitnąć więc mitem jest że kwitną dopiero po paru latach. Jak ładnie zakwitną to wstawię fotki... pozdrawiam

[alicja46]

To jakiś fenomen bo ja mam już pięcioletnią i jeszcze nie kwitła. W tym roku też kwiatów jakoś nie widać.

[czysta]

To nie jest fenomen. Moja kwitła już jako dwumiesięczna. Jak przeglądniesz moje posty to zobaczysz zdjęcia. Kwestia odpowiednich warunków. pzdr ;)

[maniusika]

Czysta napisz jakie warunki trzeba im zapewnić aby zakwitły mam jedną trzyletnią też z własnego siewu i nie widzę na niej żadnego pączka ..



Pierwsza tak wyglądała na wiosnę gdy wynosiłam ja na dwór a druga tak wygląda teraz ,,

[alicja46]

Wiec może podzielisz sie z forumowiczami jakie to warunki, bo ja staję wprost na głowie żeby zakwitła a ona nic

[albercik]

To nie jest fenomen. Moja kwitła już jako dwumiesięczna. Jak przeglądniesz moje posty to zobaczysz zdjęcia. Kwestia odpowiednich warunków. pzdr ;)

Raczej od odmiany. Wystarczy popatrzeć na zdjęcie mojej i seva, widać, że moja ma młode gałązki jasne, a seva ciemniejsze, takie czerwonawe, co moim zdaniem świadczy o tym, że są to dwie różne odmiany.

[czysta]

wszytko co wiem to opisałam w postach wcześniej. nie uważam, że są to inne odmiany. jak trzymałam je w domu to wszystkie były ładnie zielone a w tamtym roku wyniosłam do ogrodu i były takie właśnie czerwonawe i brzydkie, tego roku tylko jedna jest znowu lekko czerwonawa reszta spoko . chyba się tak klimatyzują bo dopiero drugi sezon stoją na dworze. Wiem, że istnieją różne odmiany ale to nie ma nic wspólnego z tym czerwienieniem takie czerwone zazwyczaj robią się późną jesienią przed zrzuceiem liści. Może to zimno tak na nie działa i muszą się przyzwyczajać. Takie moje zdanie

[bogdan1212]

Ja mam dwie w gruncie zadołowane w donicach i jedna jest zielona a druga czerwona ,zupełnie inne odmiany Lagerstroemia indica

[czysta]

ja tak nie uważam. Moje wszystkie wyglądały tak jak na Twoim zdjęciu na lewo (ładnie zielone) a po wystawieniu na dwór na sezon w tamtym roku tak jak ta na zdjęciu na prawo. w tym sezonie tylko jedna pozostała jeszcze czerwona (jak na zdjęciu na prawo) a reszta wróciła do swojej zielonowatości jeżeli od początku ta po prawej była czerwona- od maleńkiej siewki to może i inna odmiana, jeżeli nie to będę się spierać widziałam inne odmiany i różnią się kwiatostanami (zazwyczaj kształtem i kolorem), np. Nivea jest biała. Miałam ją ale sprzedałam, we wcześniejszych moich postach możesz zobaczyć fotkę Nivea, jako dwumiesięcznej, kwitnącej siewki. pozdrawiam

Tutaj daje linka z Nivea. Przyjrzyjcie się liściom u różnych odmian. Nie ma różnicy w ich kolorze, tak samo zielone. Pewnie są niewielkie różnice w kształcie i ułożeniu listków ale tak na prawdę dopiero po kolorze kwiatków można określić odmianę.
http://www.giardini.biz/content/lagerst ... 0Nivea.jpg

[bogdan1212]

Zdjęcie moich robione było w maju tuż jak tylko puściły listki,obecnie urosły jeszcze z 20cm we wszystkie strony,po przecięciu rozgałęziły się ale kolor dalej czerwony.Jedna miała mieć różowe kwiaty a druga czerwone.

[albercik]

No ja mówiłem, że mamy różne odmiany. Moja ma jasne gałązki i przed zimą nie robią się czerwone, tylko drewnieją, widać to na zdjęciu z 22 Października zeszłego roku.

[czysta]

Nie wiem jak wy możecie stwierdzić odmianę po kolorze liści... Przesłałam linka i tam nie różnią się liście w odmianach (owszem w czerwonej odmianie tam widać czerwonawe końcówki ale dlatego, że ma już czerwone pączki kwiatowe). Jak znajdę chwile to zamieszczę zdjęcia jak wygląda moja ta jeszcze czerwonawa. Pewnie na następny sezon będzie bardziej zielona. Dlaczego czerwone się robią to nie wiem. Podejrzewam, że sprawcą jest zimno ( w piwnicy wypuszczały pąki zieloniutkie a po wystawianiu ich na całe dnie w kwietniu do ogrodu pąki zrobiły się czerwonawe- zdjęcia dodałam wcześniej z tymi właśnie pąkami). Tak jak pisałam wcześniej, okazy, które były takie brzydkie jak te na zdjęciu, które przedstawiacie, po prawej, wyglądały identycznie! i to przez cały poprzedni sezon a w tym sezonie są zielone (oprócz jednego). Nagle zmieniły się w inne odmiany rozumiem skoro trzymać się Waszej wersji... Szkoda, że nie zrobiłam zdjęć jak tak żałośnie wyglądały. Nie mielibyście wątpliwości. Szczerze to wstyd mi było pokazywać je w takim stanie, bo myślałam, że coś spieprzyłam. Chcecie to się upierajcie. Swoje zdanie i niepodważalne argumenty wyraziłam. Pozdrawiam chłopaki i podziwiam upartość