Ogród Linety

[Lineta]

Komelinę mam po raz pierwszy. Na razie tylko z instrukcji na opakowaniu wiem, że trzeba ją na zimę wykopać, tak jak mieczyki. Mam nadzieję, że uda mi się ją przechować w piwnicy. Niestety, nie wszystko mi wychodzi. Moje piękne datury padły w piwnicy, podejrzewam, że z powodu jakiegoś grzyba. Połowa pacioreczników nie wzeszła, tylko pokryła się jakimś szarym nalotem.

[stokrotka_polna]

Oj, szkoda. Choć się bardzo staramy, nie zawsze wychodzi

[Lineta]

Zobaczcie mojego wczorajszego gościa:


Uploaded with ImageShack.us
A tu z kolei są kwiatki,które wyrosły z nasionek mieszanki przyciągającej motyle:


Uploaded with ImageShack.us

[stokrotka_polna]

Jaki kolorowy gość , piękny. A u mnie Linetko kwiatki z tej mieszanki już właściwie przekwitły. Ale były śliczne

[Maska]

Komelina ciekawa, ale problem z wykopywaniem i przechowywaniem. Piwnica musi być z odpowiednią temperaturą i przewiewna. Gość chętnie widziany w naszych ogrodach ale trudno uchwytny. Tobie się udało.

[Lineta]

Dzisiaj wpadłam na targowisko po warzywka. Oczywiście warzywka kupiłam, ale przede wszystkim przyniosłam do domu doniczkę z takim hibiskusem:


Uploaded with ImageShack.us
Proszę Was o porady co do sposobu hodowania tego cuda. Ja jeszcze takiego nie widziałam.

[stokrotka_polna]

Linetko, wspaniały zakup. Piękny hibiskus. Jeśli chodzi o uprawę, to wiem tyle, że jest bardzo wrażliwy na zimno, nawet łagodne zimy mogą go zniszczyć, więc trzeba go dobrze okrywać. No i chyba nie lubi mokrej ziemi. To bardzo delikatna roślinka.

[Maska]

Ale jakim pięknym - rozumiem że nie mogłaś mu się oprzeć!

[April]

Tę komelinę to wysiewałaś czy kupiłaś już sadzonki? Bardzo ciekawy kolorek, ciągle szukam nowych niebieskich do ogrodu, które by wytrzymały w moich trudnych warunkach.
Szkoda że ta ketmia syryjska nie jest odporna, bo też bym się chętnie do Ciebie o nią uśmiechnęła, ale raczej u mnie to ma marne szanse na przeżycie

[sweety]

Śliczny hibiskus Niedawno kupiłam sobie tkie cudo, tylko karminowe

[Lineta]

Stokroteczko, czytam właśnie w Internecie, że to hibiskus bagienny, chyba więc powinien lubić wilgoć. Spróbuję chyba uprawiać go jak roślinę tarasową, czyli chować donicę na zimę do piwnicy. Jak myślisz, czy to zda egzamin?
Maseczko, prawda? Zobaczyłam go pod sklepem ogrodniczym na targowisku. Były trzy kolory, ale dla mnie oczywiście liczył się tylko biały. I jeszcze z tym karminowym serduchem w środku kwiatu!
April, komelina kupiona jako sadzonka w jakimś markecie, możliwe, że w Biedronce. Przeceniona zresztą. W każdym razie dopiero pierwszy raz spróbuję przechować ją przez zimę. Mam nadzieję, że się uda. A siewki hibiskusa od dzisiaj wysyłam chętnym, daj adres na pw., to wyślę też do Ciebie. Kto wie, jak osłonisz czymś, może się uchowają. Ewentualnie, może można by chować w donicy w piwnicy i wystawiać wiosną? Nie wiem, czy tak się da, ale może warto spróbować.
Sweety, dzisiaj widziałam chyba dwa odcienie różowego, ale dla mnie istniał tylko ten biały. Ale karminowy musi być piękny. Możesz zamieścić gdzieś jego zdjęcie? I napisz, jak go pielęgnujesz, dobrze?

[lora]

Linetko cudowny hibiskus ...nie dziwię się że wylądował w Twoim ogródeczku..

[Lineta]

Dziękuję, Misiu. Trudno się oprzeć takim ogromnym kwiatom.
Pokażę Wam jeszcze moją pachnącą tarasową lilię, która własnie rozkwitła, i drugą kannę, która też dała pierwszy kwiat i dzięki tem wiem, że mam kanny czerwone i pomarańczowe. I czekam na pozostałe trzy, które jeszcze nie pokazały, jakiego są koloru.


Uploaded with ImageShack.us


Uploaded with ImageShack.us

[Maska]

Śliczne - mimo że w doniczce to okazałe!

[ogla]

Linetko, wróciłam a u Ciebie tarasowce szaleją! Ta lilia jest piękna, a skoro jeszcze pachnie to szczerze zazdroszczę. Kannę mam podobną, ale jeszcze nie kwitnie. Podpędzałaś swoją?