




bo też zabawa lepsza , ci co bawią się nasionkami Adenium czuję tego blusa własnych wysiewównyskadu pisze:No wiem, wiem, lepiej poszukać nasionek i wysiać a nie iść na łatwiznę. To tak jakby zamiast z lenistwa, nie rodzić dzieci, tylko brać odchowane z Domu DzieckaAle jak się widzi takie coś to pierwszy odruch urwać kawałeczek
Letnie stanowisko będzie w porządku, martwię się raczej zimowaniem. Mam ją pierwszy sezon, wiosną miała pąki, ale przędziory zniweczyły moje marzenie o niezasłużonym kwitnieniuejacek pisze: M.guelzowiana, u mnie zimuje w 10-15 C , raczej musi mieć bardzo jasne stanowisko latem , to wg mnie podstawa udanych kwitnień.
przędziory trzeba zwalczać nie ma rady , a zimą wystarczy by miała tak jak napisałem 10-15 , nawet może być 15 Ctheoria_ pisze:Letnie stanowisko będzie w porządku, martwię się raczej zimowaniem. Mam ją pierwszy sezon, wiosną miała pąki, ale przędziory zniweczyły moje marzenie o niezasłużonym kwitnieniuejacek pisze: M.guelzowiana, u mnie zimuje w 10-15 C , raczej musi mieć bardzo jasne stanowisko latem , to wg mnie podstawa udanych kwitnień.
Agnieszko ja swoja też mam pierwszy sezon, kupiłem ją późną jesienią, zimowałem na parapecie okna północnego w temp. 13-17*C w sezonie czyli od kwietnia stoi na otwartym balkonie wschodnio-południowym i zakwitła może nie jakoś super bardzo obficie jak widziałem, w którymś wątku bo jedna sztuka 1 kwiatkiem, a druga sztuka 3, ale trzeba powiedzieć, że te 3 kwiatki przysłoniły całą roślinkę i doniczkę 7x7ejacek pisze:przędziory trzeba zwalczać nie ma rady , a zimą wystarczy by miała tak jak napisałem 10-15 , nawet może być 15 Ctheoria_ pisze:Letnie stanowisko będzie w porządku, martwię się raczej zimowaniem. Mam ją pierwszy sezon, wiosną miała pąki, ale przędziory zniweczyły moje marzenie o niezasłużonym kwitnieniuejacek pisze: M.guelzowiana, u mnie zimuje w 10-15 C , raczej musi mieć bardzo jasne stanowisko latem , to wg mnie podstawa udanych kwitnień.
Dzięki Jacku, cały czas walczęchaveiro pisze:Agnieszko ja swoja też mam pierwszy sezon, kupiłem ją późną jesienią, zimowałem na parapecie okna północnego w temp. 13-17*C w sezonie czyli od kwietnia stoi na otwartym balkonie wschodnio-południowym i zakwitła może nie jakoś super bardzo obficie jak widziałem, w którymś wątku bo jedna sztuka 1 kwiatkiem, a druga sztuka 3, ale trzeba powiedzieć, że te 3 kwiatki przysłoniły całą roślinkę i doniczkę 7x7ejacek pisze:przędziory trzeba zwalczać nie ma rady , a zimą wystarczy by miała tak jak napisałem 10-15 , nawet może być 15 Ctheoria_ pisze:Letnie stanowisko będzie w porządku, martwię się raczej zimowaniem. Mam ją pierwszy sezon, wiosną miała pąki, ale przędziory zniweczyły moje marzenie o niezasłużonym kwitnieniuejacek pisze: M.guelzowiana, u mnie zimuje w 10-15 C , raczej musi mieć bardzo jasne stanowisko latem , to wg mnie podstawa udanych kwitnień.