Witam serdecznie Drogie Panie  
 Marzenko,
 
Marzenko,  to  haberlea rodopska (
Haberlea rhodopensis), ramonda u mnie dopiero wypuszcza pąki, a to przez to, że z podzieliłem ją w kwietniu na 3 części ... człowiek się nigdy nie nauczy.... Te czerwone liście to nic innego jak tojeść owłosiona w odmianie ( 
Lisimachia ciliata "Purpurea" lub jak kto woli 
L. ciliata " Firecracker" ). Firletka też już ładnie rośnie, ale mam ją tylko w odmianie "Vesuvius" - nie jestem pewno czy to jest to samo..
Grażynko, to klon palmowy "Atropurpurea", dzielnie znosi zimy bez okrycia i co najważniejsze nie - przyrasta silnie, bo inaczej musiałbym go potraktować sekatorem  
 

 
 
 
  
 
  
 
1 malina arktyczna
2 przytulia wonna
3 lewizja "Plena" mojej selekcji
4 złotnica żółta
5 dębik ośmoipłatkowy
6 klom palmowy " Atropurpurea" i berberys "Aurea"
Dziękuje za odwiedziny!!!
Pozdrawiam!