Roślinki Nolinki

[Nolinka]

Przesadzone adenia - mniejsze postanowiło samo się rozgałęzić
echinopsis i opuncja od misiaczki
ripsalis i kalanchoe od misiaczki
i również od niej śliczna monsterka pnąca

[bananowy_kot]

Nolinko piękne pelargonie
I fajne te maluchy kalanchoe /ciekawe jakiego koloru będą kwiatki../ i ripsalis i adenium

[mmaryla]

Piękne zdjęcia pelargonii, słonecznika i hortensji, aż chciałoby się sięgnąć po te rośliny.
Adenium, ładna, ciekawa roślinka i jak podrośnie można ja sobie wymodelować na bonsai

[tesia39]

Ale piękne słoneczko Ci się przy schodach wysiało Kwiatki hortensji i pelargonii super , no i gratuluję nowości

[kubasia]

Nowości superowe Też mam dziurawca, tylko od Pati Grzeczna dziewczynka przeprowadzkę zrobiła Moje z tego samego siewu, też takie mikre Nawozem zaczełam delikatnie podlewać... muszę do teściowej pojechać i zrobić wizję lokalną ona ma ponoć giganta dziwne, bo dostała moje

[Nolinka]

Dziewczyny dziękuję za miłe komentarze
Kasiu ja jestem bardzo grzeczna dziewczynka, jak ktoś mądrze radzi, to trzeba posłuchać (a swój rozum mieć ) A teściowa może jakieś zaklęcia magiczne zna, to nic dziwnego, że adenium rośnie jak na drożdżach

[kubasia]

Ta ma trzy razy na miotle obleci dookoła Roślina z serca dana, to i rośnie Twoje też urosną

[heliofitka]

Nolinko wszystkie roślinki masz super, ale dzisiaj szczególną uwagę zwróciłam na twój awatar
Wyobraź sobie, że dzisiaj wczas rano obudziło mnie szczekanie mojej Azy i miauczenie kota a przecież moja Zuźka słodko sobie spała u mnie w nogach
Okazało się, że do ogrodu dostał się maleńki koteczek, identyczny, jak ten w Twoim awatarze a moja suczka zagoniła go na drzewo.
Widocznie ktoś go wyrzucił (mieszkam na wsi i często mamy takie przypadki) Oczywiście już znalazłam mu nowy domek
Przepraszam, że tak rozpisałam się, ale wiem, że ty też kochasz te zwierzaki

[sylvi]

trochę mnie nie było, a tu proszę - ilu nowych domowników w zielonym kolorze trzymam kciuki za wszystkie razem i każdego osobno i trochę zazdroszczę, bo obecnie w ogóle nie mam czasu na zielone, ani głowy do tego

[Nolinka]

heliofitko dobrze,że historia z kotkiem dobrze się skończyła. U mnie, pomimo że mieszkam w mieście, też takie przypadki się zdarzają Mieszkańcy bloków wywożą na nasze osiedle (które wygląda jak wieś) psy i koty, a one instynktownie kierują się do domów, w których są zwierzęta. Piszę tak dlatego, ponieważ kiedy nie mieliśmy kotów, to nie było też u nas kocich przybłęd, a przez ostatnie dwa lata widziałam już cztery sieroty. Niestety moja kotka nie jest zbyt gościnna i wszystkie sierotki przepędza.

bananowy kocie kalanchoe ma być różowe, mam jeszcze swoje, prawdopodobnie żółte, bo nie pamiętam

[kubasia]

Całe szczęście, że mi tylko raz podrzucili kociaka Znalazłam mu dom u chłopaka mojej siostry. Inaczej byłby piąty element

[Nolinka]

Zobacz Kasiu jak wygląda moja plantacja kaktusów Po obfitym podlaniu zaczęły wyrastać następne zastępy kiełków. Wiem, że jest za gęsto, ale naprawdę się nie spodziewałam, że tyle ich wykiełkuje. Co świeże nasionka, to świeże, z kupnych wykiełkowało 13 sztuk.
a chamedora będzie znów kwitła

[Paula15]

Nolinko, przejrzałam cały wątek i muszę powiedzieć, że masz piękne kwiaty
Granat miniaturka-moje odsuwane w czasie chciejstwo, odsuwane bo martwię się o zimowanie Ile Twój ma lat? Zimowałaś go już?
hibiskus Apollo-piękny ja mam pełnego czerwonego
crossandra-nigdy nie widziałam w żadnym sklepie, kolor kwiatów-super!
Wielkanocnik- hm...od dłuższego czasu poluję na niego i nie mogę znaleźć
Na słonecznik wystarczy spojrzeć i od razu człowiekowi lepiej
A bułeczki...mniam, moja koleżanka robi takie z makiem i mówi na nie ślimaczki


Aaa kociak nic tylko wziąć na ręce i się przytulić w to miękkie srebrne futerko

[Nolinka]

Paulo witaj
Granata mam chyba z pięć lat, wyhodowałam z nasionek. Na jesień gubi liście i można go zimować nawet w ciemnym pomieszczeniu, byle bybyło chłodne. Ja przechowuję go w piwnicy z małym okienkiem. Podlewam od czasu do czasu, byle go całkiem nie zasuszyć, kiedy zacznie wypuszczać listki przenosimy w jasne miejsce i jak najszybciej na dwór, bo tam się czuje najlepiej. Jak dla mnie to bezproblemowa roślina i nie zawala miejsca na parapecie
Crosandrę też pierwszy raz widziałam w sprzedaży, na razie rośnie choć sklepowe kwiatki opadły.
Dziękuję za odwiedzinki i zapraszam

[kubasia]

Cieszę się, że rosną Ja dziś przeżyłam chwilę grozy na jednym z kaktusów znalazłam wełnowca. Muszę pilnować i pryskać....