Krysiu, dziękuję bardzo

, tak staramy się zrobić jak najwięcej we własnym zakresie z wiadomych względów, a poza tym własna praca daje dużo więcej satysfakcji. Grys przy studni nie jest sypany na kamienie, najpierw rabatkę tę wyłożyłam czarną folią, a następnie białą agrowłókniną i na to sypałam kamyszki, mam nadzieję, że zielska na niej nie uwidzę, ale to się okaże w praktyce. Zwykłe kamienie sypałam dalej tam gdzie jest dojście do beczki, a żeby było jakieś przejście tonalne to jest miejsce gdzie na te kamyki posypałam troszkę grysu. W tym tygodniu "walczyłam" z następną rabatką (chcę mieć z trzy takie białe akcenty w ogrodzie, aby ten jeden nie był oderwany od całości) poza tym na innych (tam gdzie można) będę sypać korę, aby w przyszłości było jak najmniej tego "dziubania", bo teraz to mogę robić w kółko

. Liście mojego sadźca też w tym roku są takie byle jakie, ale kwiatostany ma ładne, co do wiązówki to ona jest wyższa ode mnie czyli ma ponad 165cm
Aniu, śmiało zakładaj swój wątek, na pewno masz już co pokazać, a z czasem będziesz miała coraz więcej, małymi kroczkami do przodu, przecież każdy z nas tak zaczynał, więc głowa do góry i czekamy
Madziu super, że podoba Ci się ta rabatka, a jeśli chodzi o dalie to według mnie lepiej kupić sobie kilka bulw, które naprawdę nie są drogie, a pięknie się rozrastają niż bawić się w ich sianie (ale to moje zdanie, każdy ma prawo mieć inne). Co do liliowców, to jeszcze dwa sezony temu miałam tylko te rdzawe, to właśnie tu na forum zobaczyłam inne i odrazu zapałałam do nich wielką miłością. Dużo sadzonych było jesienią ubiegłego roku i większość z nich to jeszcze młodzież, więc tymbardziej się cieszę, że zakwitły i widzę, co mam, bo oczywiście już zapomniałam co wsadziłam
Teraz kilka nowych fotek i lecę do Was kochani pooglądać, bo z tym czasem u mnie ostatnio wciąż "krucho"
