Jeszcze raz od początku

[gajowa]

Ewuś - a jakie są Twoje pomysły na tego typu rabatę?

No właśnie...na razie żadne i dlatego nie śpieszę się z nią. Miałam na początku taki pomysł, żeby posadzić tam głównie berberysy, w różnych kolorach, ale takie małe i coś jeszcze do nich...właśnie z tego pomysłu pochodzi jeden berberysik ...ale teraz już nie wiem...W każdym razie to nie może być nic bardzo kwitnącego, ani rzucającego się w oczy, bo ta rabata będzie jakby w środku trawiastego "placyku" , na obrzeżach którego są 3 rabaty różane z dodatkami.

-- 20 lip 2012, o 23:39 --

Byłam przekonana, że ogrodowa wymarzła. Zupełnie nie wiem skąd pojawiły się te pędy. Sterczały przemarznięte i suche badyle, które usunęłam. A może to jakaś odmiana, która kwitnie na pędach tegorocznych? Rzekomo jest taka, choć nie sądzę, żeby ta wiekowa ogrodniczka miała takie nowości.

Ja miałam w tym roku dokładnie to samo! Na dwóch hortensjach, tez tych "odziedziczonych". A może to...taki rok?

[Helios]

Mariolu sama widzisz na swoim przykładzie, że ogródek, kwiatki, to coś, co potrafi nieźle zakręcić. Pewnie się powtarzam, ale gdyby ktoś kilka lat temu powiedział, że będę sadziła kwiatki, przeżywała ich choroby, itp. to miałabym absolutną pewność, że z głową coś nie tak

Ewuś - rozważ jeszcze raz pomysł berberysowej rabaty. Są takie cudne. Ja mam ich sporo i bardzo je lubię. Poza tym są prawie bezobsługowe.
Jutro jak będzie znośna pogoda postaram się zrobić trochę zdjęć berberysów.
Znaczy się, nie tylko u mnie ogrodówki wywinęły taki numer.

[Margo2]

Z przyjemnością pospacerowałam po Twoim ogrodzie.
Już nie wygląda na taki świeży ogród. Nie zrozum mnie źle, chodzi mi bardziej, że niekiedy wygląda na dojrzały. Aż trudno uwierzyć, że pracujesz w nim tak krótko.
Twoje Comte de Chambord nie wygląda na nią
Tak wygląda oryginał
http://www.rosarium.com.pl/k/?id=210&Comte-de-Chambord
Ale ja bym się nie martwiła. Róża jest piękna.
Też chciałbym taką mieć

[Helios]

Gosiu masz rację. To nie Comte de Chambord, pomylony podpis.
Mam oryginalną, właśnie z Rosarium.
Dzięki za podpowiedź.

[gajowa]

Ewuś - rozważ jeszcze raz pomysł berberysowej rabaty. Są takie cudne. Ja mam ich sporo i bardzo je lubię. Poza tym są prawie bezobsługowe.
Jutro jak będzie znośna pogoda postaram się zrobić trochę zdjęć berberysów.

...no to od wczoraj rozważam Tylko muszę kupić takie miniaturowe. Czekam na zdjęcia Twoich - bardzo lubię berberysy.

[Maska]

Helenko masz rację , że berberysy są śliczne. Mnie już dawno urzekły chyba od czasu gdy zobaczyłam ten bordowy. Nie mam ich, ale na pewno będę miała. poza tym łatwo się ukorzeniają i można z patyczków stworzyć własną kolekcję. Strasznie dzisiaj ponuro!

[Bogumilka]

Oj Helenko zgadłaś, że tęsknię za mężusiem my od zawsze razem, nawet kłócimy się razem

[Helios]

Późny wieczór, więc jestem. Czeka mnie jeszcze prasowanie, ale to później

Bogusiu - widzę, że Ci się udało i jeszcze obrazek taki w sam raz do sytuacji.

Ewuś i Marysiu - powiedziałabym tak, berberysy, to jest to

Popatrzcie:











Coś tam jeszcze mi umknęło. Jest ogromny wybór berberysów, od bardzo miniaturowych do ogromnych.
Zaczynam się sama zastanawiać czy tej rabatki do zagospodarowania, nie przeznaczyć pod berberysy. Jak sobie pomyślę, że nie będę musiała się męczyć z ich pielęgnacją, a z czasem może jeszcze i pieleniem, to kto wie?
Są atrakcyjne przez cały sezon. No, no... myślę... Czasami to robię

[lora]

Heleno czy myślisz o obsadzeniu rabatki tylko berberysem czerwonym?

[gajowa]

Oooo, jakie piękne, wszystkie bez wyjątku
A ja sobie już pospisywałam, jakie chcę - będą chyba same małe: żółty Tiny Gold, czerwony Bagatelle, zielony Green Carpet, no i Admiration też będzie

[Maska]

Też takie chcę, a jak zakwitną a potem zaowocują - cudo!

[Helios]

Misiu jeżeli się zdecyduję na berberysy, to jeszcze kwestia przemyślenia, jak to wszystko ułożyć.

Ewuś - piękne odmiany wybrałaś. Najpiękniejszy to zielony Green Carpet. Tylko, że nie jest to miniaturka, on potrzebuje dużo miejsca.
Mam jeszcze takie mini miniaturki, nie znam nazwy. Usiłowałam nawet namówić eMa, żeby zastąpić nimi nieudany bukszpan wokół jednej z rabat.
Niestety, uparł się.

[x-ag-a]

Helenko, ja też jestem zwolenniczką berberysów... cały sezon wyglądają atrakcyjnie, nie chorują, nie przemarzają... Te, pokazane przez Ciebie, są absolutnie wspaniałe... Orange Rocket - ależ energetyczny!

[Helios]

Zdrowo mi namieszałyście.

Berberysy wypierają byliny To może być całkiem fajna rabata!

[Maska]

Nie nie , nie bój się nie od Ciebie