Jureczku nie chciał zwiał ! jak zdrowie , bo czytałam że byłeś u lekarza?
Aniu nieuchwytny motylku wraacccaajjjj!!
Lidziu u mnie chyba bez deszczu wiatr rozgania chmury, duchotę. Dzisiaj zbieramy czarną porzeczkę jak na dżemik a mój M na wino.
Marzenko skalniak w 70 % roślinki posadzone, ale jeszcze rzecz najważniejsza została wykończenie. Mam pomysł ale wiąże się z pracą dość czasochłonną. Zobaczę muszę się z tym przespać

Misiu dobrego dnia!
