Zielony świat Moniki

[Igor _ 89]

O, to ja będę miał w kuchni taki, jaki Ty masz w dużym pokoju

[Niunia1981]

To masz bardzo dobry gust

[Igor _ 89]

Oj Madre, Madre, jesteś dla mnie zbyt wspaniałomyślna w swej łaskawości!!!

[Locutus]

@ Niunia & Igor - Czytam o tych kolorach, czytam i zastanawiam się, czy producentów farb kompletnie porąbało, czy jak? A w stanardzie hesadecymalnym RGB podawać nie łaska?

Pozdrawiam!
LOKI

[saga23]

Pięknie ,piękne kwiatuszki i Kropka piękna

[bananowy_kot]

Moniczko dziękuję Ci za podanie mi namiarów na Fuksjanę, zaglądam, a tam wszystko wyprzedane. Najlepiej chyba zamawiać już w kwietniu, prawda?

[justyna_gl]

Moniczko dziękuję Ci za podanie mi namiarów na Fuksjanę, zaglądam, a tam wszystko wyprzedane. Najlepiej chyba zamawiać już w kwietniu, prawda?

W styczniu - dokładnie 3 stycznia ruszyła sprzedaż i w kilka godzin nie było połowy pozycji

[ARABELLA]

Monia od tego zerkania na forum jednym okiem i na papiery drugim możesz dostać zeza kobieto

[malgocha1960]

Wpadłam zerknąć czy te piekne koleusy pod twoja ręką już się rozmnozyły do wydania?

[justyna_gl]

Gosiu, u Moni to się wszystko mnoży w zastraszającym tempie także za miesiąc będzie do dzielenia

[Niunia1981]

Kurna chata ale wieje! Znowu fuksje stoją pod drzwiami balkonowymi żeby nie odleciały w siną dal
Ciężkie życie mają kwiatki tego lata

Loki - to ja chyba wolę tę żonkilową radość
Sagi23 - witam cię serdecznie w moich skromnych progach Dziękuję za miłe słowa, Kropka urosła ze dwa centymetry za taki komplement. Zapraszam częściej
Bananowy kocie - tak jak mówiła Justynka - zamawia się już 3 stycznia zaraz po północy i co ciekawsze okazy szybciutko znikają
Arabello - to nie ja to Justynka zerkała jednym okiem, ja w ogóle olałam dzisiaj robotę jeszcze bym zeza dostała
Małgosiu - taaa, już są wielkie krzaczory
Justynko - żeby tylko od tego mnożenia balkon mi nie urwał Ale coś w tym jest bo fiołki mi się namnożyły jak jakieś króliki

[justyna_gl]

Moniu, niech się mnożą, ja mam tylko dwa to przyjmę do siebie dla nich rodzeństwo

[__asiulka__]

Kurna chata ale wieje!

U nas też dzisiaj przeraźliwie wiało, byłam w pracy i niestety nie mogłam pochować doniczek. Trzy z nich spadły, ale na szczęście tylko niewiele się nadłamały gałązki.
Mam nadzieję, że brzydka pogoda u Ciebie nie poczyniła jakiś większych strat?

[Niunia1981]

Justynko - kolejka po te koleuski jest jak stąd do Krakowa Nic im nie powiem, bo się jeszcze przestraszą i zamkną w sobie i się nie puszczą
Asiulko - u mnie bez strat jak na razie oby tak dalej A co się połamało u ciebie? Da radę jakoś porobić sadzonki i odratować ??

[__asiulka__]

Asiulko - u mnie bez strat jak na razie oby tak dalej A co się połamało u ciebie? Da radę jakoś porobić sadzonki i odratować ??

Super, że u Ciebie bez strat

Mi połamała się kocanka włochata, bo spadła z parapetu oraz połamały się stojące na podłodze pelargonie angielskie. W sumie nie pomyślałam o tym, żeby je ratować. Wyrzuciłam, a dopiero jak napisałaś to żałuję