Samobójstwo plantatora "jak żyć Panie premierze" ?

[Ratownik1]

Informacje ze strony http://niezalezna.pl/31018-samobojstwo-plantatora
Ile warte jest życie obywatela ?

Samobójstwo plantatora


Kilkadziesiąt zniszczonych upraw i zrozpaczeni plantatorzy. Tak po roku wygląda znów zagłębie paprykowe na Mazowszu. Lipcowa wichura nie była tak gwałtowna jak żywioł sprzed roku. Nie obeszło się jednak bez ludzkiej tragedii.

26-letni Rafał z Glinic, gdy zobaczył, jak trąba powietrzna zniszczyła jego uprawy papryki, załamał się psychicznie. Mężczyzna w przypływie desperacji napił się trującego środka ochrony roślin. Niestety, nie udało się go już uratować.

? To straszne dla nas wszystkich. Ludzie są poruszeni jego śmiercią ? przyznaje Stanisław Kowalczyk, słynny ?paprykarz?. Ten sam, który rok temu wprost zadał premierowi Tuskowi pytanie, na które odpowiedzi szukają wciąż miliony Polaków: ?jak żyć??.

? Jestem pewien, że coraz więcej ludzi w dzisiejszej Polsce to pytanie sobie przypomina. A będzie jeszcze bardziej aktualne ? mówi Kowalczyk w rozmowie z ?Codzienną?. W miejscowościach położonych nieco ponad 20 km na zachód od Radomia, takich jak Wrzeszczów, Glinice czy Wola Wrzeszczowska, ludzie żyją niemal wyłącznie z uprawy papryki, fasoli i cukinii w tunelach foliowych. Rok temu przeżyli koszmarną nawałnicę, która prawie zniszczyła dorobek ich życia. Dostali po 2,5 tys. zł pomocy społecznej, tymczasem straty każdy z nich liczył w dziesiątkach i setkach tysięcy. Wichura i grad dosłownie zmiotły z powierzchni ziemi drewniane konstrukcje, pozrywały folie, połamały uprawy. Ogrodnicy musieli wziąć kredyty refundowane w dwóch trzecich przez państwo i UE, a resztę spłacać.

Niestety, plantatorów z Mazowsza żywioł nie oszczędził i w tym roku. Ci, którzy ponownie ucierpieli, załamują ręce. ? Dobrze, że zdążyliśmy dosłownie tydzień przed żywiołem ubezpieczyć uprawy ? mówi właściciel dużej plantacji w Dębie. Trąba powietrzna zniszczyła mu kilkanaście tuneli foliowych. On sam wraz z żoną uciekał, jak mówi, przed ?siwą ścianą?. Niszczycielską siłę mógł potem tylko obserwować z poddasza swojego domu. ? Wcześniej nie bywało takich kataklizmów, dopiero od roku nas spotykają ? przyznaje plantator. Zdaniem Stanisława Kowalczyka rząd powinien powołać specjalną służbę, która pomagałaby ludziom dotkniętym klęskami żywiołowymi. ? Bo w przeciwnym wypadku kończy się tylko na poklepywaniu i czczych obietnicach, tak jak podczas wizyty premiera Tuska przed rokiem ? mówi ?Codziennej? ?paprykarz?.

Plantatorzy nie mają jednak większych złudzeń, że władza sobie o nich teraz przypomni. ? Co najwyżej przed jakimiś wyborami, a w najbliższym czasie i tak żadnych nie ma ? macha z rezygnacją ręką właściciel zniszczonej uprawy. Przyznaje, że ledwie wiąże koniec z końcem, dlatego oszczędził na ubezpieczeniu. Teraz najchętniej podjąłby jakąś pracę, ale w okolicach Radomia o nią bardzo ciężko. Młodzi, nawet jeśli czasem wyjeżdżają w jej poszukiwaniu, najczęściej wracają. ? I dostawiają kolejne tunele, bo lepiej pracować z rodzicami, niż tułać się bez roboty po świecie ? mówi jeden z plantatorów.

Autor: Rafał Kotomski, | Źródło: Gazeta Polska Codziennie

Dodaj swoją opinię (54)

[robertP2]

Staję się czasem osobą małej wiary jeżeli chodzi o jakąkolwiek zmianę dotyczącą tego co sie dzieje w naszym kraju.
Sami dają sobie nagrody po kilkadziesiąt lub kilkaset tysięcy złotych ,chociażby za dobre gospodarowanie .A tu nie ma na nic i wiecznie ta sama odpowiedź ( jak stara zderta płyta ) -,,Nie ma pieniędzy'' na co jest to jest w.w a na co nie ma to i nie będzie.
Czy kiedykolwiek to się zmieni ? Szczerze wątpię,być może ale nie w najbliższych latach.
Chyba,że ludzka cierpliwość się skończy i wyjdą na ulicę.Niektórzy już naprawdę ( jak Ci plantatorzy papryki ) nie mają już nic do stracenia,zostało im już tylko albo aż życie.Ponoć bezcenne,ale czasy pokazują,że i to jest przeliczalne na złotówki czy też euro.
Historia lubi się powtarzać...........

[Bixxx]

Moderatorzy - to już chyba przesada....

[Napoleon]

Moderatorzy - to już chyba przesada....

Z czym przesada? przecież nie da się już żyć w Polsce.Masz pieniądze na podatek katastralny?

[robertP2]

Napoleon ma rację.A co tu ukrywać ? że co,że Polska to kraj mlekiem i miodem płynącym ? ciekawi mnie dla kogo ? bo nie dla tych co stracili wszystko,był na Pomorzu istny Armagedon a w telewizji cicho jakoś,a jeszcze mundralińskie prezenterki pogody ,, no nie będzie tak źle jak było ,popada tu i tam ,także nie będzie tak jak na Pomorzu będzie słoneczko i cieszmy się wakacjami'' myślałem,że puszczę butem w telewizor ! ludzie! czy nasz naród już całkiem zdurniał? że jedna z drugim siedzi i pierdzi w studio o świecie nie wiedząc i przeżywa tragedię jak się jej tips złamie lub stoi 15 minut w korku jadąc do pracy ? A co mają powiedzieć Ci co stracili cały majątek ,stracili zdrowie lub kogoś bliskiego podczas tornada ? czy już niektórym rozum odebrało całkowicie ? tylko widzą czubek swojego zadartego do góry nochala? albo zniszczyło dom ,ruina siedzi mała dziewczynka na ławce ,rodzice porządkują z sąsiadami ten bałagan a reporterka ,,to kiedy pojedziesz na wakacje '' ludzie! myślałem,że wyjdę i stanę obok! ciemnota ,durnota i bezemocjonalna istota! zamiast pytać się o takie pierdoły to pomóż dźwigać cegły albo ze swojej pensji( kilka,kilkanaście tyś na miesiąc lub kilkadziesiąt) zafunduj pomoc dla odbudowy domu i weź te dzieciaki powodzian lub ofiar tajfunu rzeczywiście na wakacje ,żeby chociaż odpoczeły od tego co tu widzą i płaczą.
Durny nasz ten naród ( zaraz poleci to do kosza )ale co napiszę to moje! Zacznijcie myśleć jeden z drugim,że ktoś komuś jest dobrze za obecnej elyty rządzącej to nie widzi drugiego,że jak ty nie masz co z forsą już robić to nie widzisz ,że ludzie chleb ze śmietnika wybierają! Tu jest zielona wyspa ! Tak wstydzę sie i to coraz częściej nie że jestem Polakiem ,ale że takie durnoty nie mają co z forsą robic a ludzie na poziomie żyją za głupi 1000 zł .SKANDAL!

[Waleria]

A ja byłam wywieziona na Syberię z rodzicami i dziadkami. Wiem,że człowiek wiele zniesie. Uważam,że ci po trąbie mają lepiej,niż moja rodzina miała. W nocy, pół godziny na spakowanie, nie wiadomo co czeka. Dziadek, piękny brunet, w ciągu paru godzin posiwiał. Też ciężko pracował, wiele się dorobił, i wszystko psu na budę. Ludzie po klęsce są wśród swoich, trudno to zrozumieć, ale zazdrościło się Rosjanom,że w domu i na ulicy mówią tym samym językiem. Tak, dosłownie, teraz ludzie zostali bez dachu nad głową, ale dostarczano im płachty do przykrycia dachu. Stryjek, który został wywieziony w środku zimy do tajgi, opowiadał,że juz rozglądał się za mocną gałęzią, ale powstrzymało go to,że miał rodzinę, miał dla kogo żyć. Nie rozumiem samobójców.

[Napoleon]

Walerio nie obraz się bo nie o to mi chodzi ale dziwne jest twoje stwierdzenie.Ludzie nie maja dachu ale maja się cieszyć bo z Mongolii mieszkają w jurtach.Tak "rządziła" komuna.Mówiła nie ma chleba,nie ma tam czegoś jeszcze ale cieszcie się że bomby na głowę nie lecą.Nie o to chodzi aby porównywać się ze słabymi krajami i mówić że inni maja gorzej tylko należy porównywać się z lepszymi i mówić inni maja lepiej u nas jest źle,będziemy walczyć aby dorównać lepszym.

[Waleria]

Są różne podejścia do życia. Ja uważam się za niepoprawną optymistkę i jestem zadowolona z tego, co mam. Spotkałam ostatnio znajomą, która mieszka w tej samej dzielnicy, tylko blok dalej i aż mi się nie chciało słuchać tego, co ona wygadywała, jaka to fatalna dzielnica, jacy okropni ludzie ją zamieszkują. Chyba należy do nielicznych, bo inni znajomi nie narzekają. Tak myślę, że moja nieustanna szczęśliwość ma chyba korzenie w tym, że jak pomyślę, że nadal mogłabym być na Syberii.........., a jestem tu!!!

[robertP2]

Walerio nie obraz się bo nie o to mi chodzi ale dziwne jest twoje stwierdzenie.Ludzie nie maja dachu ale maja się cieszyć bo z Mongolii mieszkają w jurtach.Tak "rządziła" komuna.Mówiła nie ma chleba,nie ma tam czegoś jeszcze ale cieszcie się że bomby na głowę nie lecą.Nie o to chodzi aby porównywać się ze słabymi krajami i mówić że inni maja gorzej tylko należy porównywać się z lepszymi i mówić inni maja lepiej u nas jest źle,będziemy walczyć aby dorównać lepszym.

Napoleon

[mirzan]

Tak myślę, że moja nieustanna szczęśliwość ma chyba korzenie w tym, że jak pomyślę, że nadal mogłabym być na Syberii.........., a jestem tu!!!

Popatrz,jak szczęście człowieka długo trzyma.Najpiękniejszą podróż w życiu odbyłem 79 r.
Nic mnie nie ciągnie teraz,ani Rzym,ani Krym,ani piramidy czy inne wielbłądy.
Przejechałem się wtedy,pierwszy raz, na wózku do kibelka, w szpitalu. To było cudowne.
11 dni marzyłem o takiej podróży u udało się.Teraz chodzę,osobiście.

[Napoleon]

Są różne podejścia do życia. Ja uważam się za niepoprawną optymistkę i jestem zadowolona z tego, co mam. Spotkałam ostatnio znajomą, która mieszka w tej samej dzielnicy, tylko blok dalej i aż mi się nie chciało słuchać tego, co ona wygadywała, jaka to fatalna dzielnica, jacy okropni ludzie ją zamieszkują. Chyba należy do nielicznych, bo inni znajomi nie narzekają. Tak myślę, że moja nieustanna szczęśliwość ma chyba korzenie w tym, że jak pomyślę, że nadal mogłabym być na Syberii.........., a jestem tu!!!

Dobrze piszesz.Jesteś TU w pięknym kraju.Ciężko pracujemy i należy nam się jak psu pełna miska lepsze życie.Odprowadzamy ogromne kwoty na przeróżne podatki.Podatków przybywa,dług Polski jest coraz większy.Nie chodzi o to aby narzekać dla samego narzekania bo tej cechy nie lubię w Polakach.Narzekać należy na rozpasanie władzy kosztem obywateli.W 1980 urzędników w PRLu było ok 160 tyś a dziś jest ich ponad 660 tys.
Patrz afera z PSL a śmiem twierdzić ze to tylko ułamek.Większość jest zamiatana pod dywan.

[BozenkaA]

Nie chodzi o to aby narzekać dla samego narzekania bo tej cechy nie lubię w Polakach.Narzekać należy na rozpasanie władzy kosztem obywateli.W 1980 urzędników w PRLu było ok 160 tyś a dziś jest ich ponad 660 tys.
Patrz afera z PSL a śmiem twierdzić ze to tylko ułamek.Większość jest zamiatana pod dywan.

A co da takie narzekanie? Więcej nie piszę, bo pewnie znowu dostanę bana jak 10 lipca.

[Napoleon]

Właśnie w tym jest problem.Należy odróżnić narzekanie dla samego narzekania od narzekania z powodów realnego skrajnie złego zarządzania państwem,rozpasania urzędników i pogłębiającej się biedy.Od narzekania powinno sie zacząć a na protestach kończyć.
W Polsce panuje dziwny marazm.Ci co protestują sa "oszołomami" a ci co siedzą w domu to nowi europejscy "FajnoPolacy".
Także śmiało proszę się organizować.

[BozenkaA]

Od narzekania powinno sie zacząć a na protestach kończyć.

A po proteście spokojny powrót do domu? Czy może wyrwanie kostek z chodnika i rzucanie do celu? I co to przyniesie oprócz dobrego samopoczucia protestujących, że sobie czynnie poprotestowali...

[Napoleon]

Nie! Nie wyrywanie kostek i nie rozróby a przyglądanie się władzy i zerkanie jej na ręce a potem głosowanie przy urnach.Tak funkcjonuje społeczeństwo obywatelskie.
Dążysz do kłótni wiec proszę wyluzuj.