Siew i rozsada sezon 2012 r. cz.4
- BRZOSKWINKA
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 1912
 - Od: 17 maja 2010, o 18:10
 - Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
 - Lokalizacja: Mińsk Mazowiecki
 
Re: Pomidory ? siew i rozsada sezon 2012 r. cz.4
Dolomit jest rozpuszczalny?
			
			
									
						
							„Wpatrz się głęboko, głęboko w przyrodę, a wtedy wszystko lepiej zrozumiesz.” Albert Einstein
Pozdrawiam, Joasia
			
						Pozdrawiam, Joasia
Re: Pomidory ? siew i rozsada sezon 2012 r. cz.4
Pani sprzedająca nie kłamała, opryskać można, ale po co? Nie prościej od razu dać w glebę a nie czekać aż deszcz zmyje z liści. Jako dolistna interwencja przeciwko suchej zgniliźnie raczej nie zadziała. 
Rozpuścić dolomit w wodzie, to będzie raczej trudno, ale może drobno zmielony da zawiesinę.
			
			
									
						
										
						Rozpuścić dolomit w wodzie, to będzie raczej trudno, ale może drobno zmielony da zawiesinę.
Re: Pomidory ? siew i rozsada sezon 2012 r. cz.4
forumowicz pisze: [..W dzisiejszych czasach nie oszukują z kredą jedynie ...kury. One niezmiennie znoszą jaja, których skorupka zbudowana jest właśnie z węglanu wapnia.
- 
				gienia1230
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 8278
 - Od: 17 kwie 2008, o 11:49
 - Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
 - Lokalizacja: Okolice Dębicy
 
Re: Pomidory ? siew i rozsada sezon 2012 r. cz.4
Rekawa, zapytaj farmaceuty w aptece o wapno (bez dodatkow), ktore da sie rozpuscic  w wodzie, powinien cos poradzic.
			
			
									
						
							Pozdrawiam! Gienia.
			
						Re: Pomidory ? siew i rozsada sezon 2012 r. cz.4
@monika
Czy forumowicz pisał, żeby opryskiwać węglanem wapnia (obojętnie czy z kurzych jaj czy dolomitem)? Wątpię.
@rekawa
Zrób sobie cytrynian wapnia według przepisu forumowicz albo kup saletrę wapniową.
			
			
									
						
										
						Czy forumowicz pisał, żeby opryskiwać węglanem wapnia (obojętnie czy z kurzych jaj czy dolomitem)? Wątpię.
@rekawa
Zrób sobie cytrynian wapnia według przepisu forumowicz albo kup saletrę wapniową.
Re: Pomidory ? siew i rozsada sezon 2012 r. cz.4
karthyer nie, napisał żeby zrobić cytrynian wapnia z węglanu wapnia i kwasku cytrynowego
			
			
									
						
										
						Re: Pomidory ? siew i rozsada sezon 2012 r. cz.4
No właśnie, a rekawa chce pryskać dolomitem.
			
			
									
						
										
						Re: Pomidory ? siew i rozsada sezon 2012 r. cz.4
oczami wyobraźni to zobaczyłam  
 
ale rekawa ma kury to mi się przypomiało o skorupkach
węglan wapnia to jeszcze muszelki z plaży, wapno dla papug bez dodatków, co tam jeszcze...jak ktoś robi podobrazia to na pewno ma czyściuteńki..
			
			
									
						
										
						ale rekawa ma kury to mi się przypomiało o skorupkach
węglan wapnia to jeszcze muszelki z plaży, wapno dla papug bez dodatków, co tam jeszcze...jak ktoś robi podobrazia to na pewno ma czyściuteńki..
Re: Pomidory ? siew i rozsada sezon 2012 r. cz.4
Z tych skorupek to niezły pomysł i każdy ma je w zasięgu ręki. Wysuszyć,zmielić , dodać sok z cytryny lub kwasek i gotowe,tylko nie po gotowanych jajkach.A ja durna też latałam za prawdziwą kredą,której nie dostałam 
			
			
									
						
										
						- Yvona
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 1557
 - Od: 31 sie 2011, o 21:38
 - Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
 - Lokalizacja: Koszalin/ Zachodniopomorskie
 
Re: Pomidory ? siew i rozsada sezon 2012 r. cz.4
Ja dziś kupiłam jeszcze dwa różne opakowania kredy...Za pierwszym razem nie wyszło, a do trzech razy sztuka  
			
			
									
						
							Trzeba być szalonym, żeby za własne pieniądze katować się w górach...
Trzeba być głupim by tego nie robić.
			
						Trzeba być głupim by tego nie robić.
- GunnarSK
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 1764
 - Od: 1 paź 2009, o 17:10
 - Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
 - Lokalizacja: Warszawa (Chomiczówka)
 
Re: Pomidory ? siew i rozsada sezon 2012 r. cz.4
Czy z gotowanych jajek ma być gorsza kreda? Chyba ta sama. Inaczej niezły pomysł.
			
			
									
						
							pozdrawiam,  Gunnar
			
						Re: Pomidory ? siew i rozsada sezon 2012 r. cz.4
A czemu nie z gotowanych? Założę się że więcej węglanu wapnia w gotowanych.GRANIA pisze:Wysuszyć,zmielić , dodać sok z cytryny lub kwasek i gotowe,tylko nie po gotowanych jajkach.
A po co mielić? Po co zbędna praca, brudzenie młynka (do pieprzu lub kawy jeśli ktoś ma)?
Wystarczy pokruszyć.
- 
				mk1a
 - 100p

 - Posty: 177
 - Od: 6 maja 2012, o 20:15
 - Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
 - Lokalizacja: okoloce wawki
 - Kontakt:
 
Re: Pomidory ? siew i rozsada sezon 2012 r. cz.4
tylko mały problemik
forumowicz podał aptekarski przepis
a tu to niby jakie proporcje dać
to trzeba przetestować
			
			
									
						
										
						forumowicz podał aptekarski przepis
a tu to niby jakie proporcje dać
to trzeba przetestować
Re: Pomidory ? siew i rozsada sezon 2012 r. cz.4
Miałam na myśli to,że z gotowanych wypłukuje się część wapnia,chyba żeby użyć też tej wody.Myślę,że trzeba by trochę więcej niż kredy.
			
			
									
						
										
						Re: Pomidory ? siew i rozsada sezon 2012 r. cz.4
ani wysuszyć ani mielić nie trzeba. Wypłukać porządnie, dooobrze zgnieść w rączce, wagowo musi być tyle mw ile podał forumowicz w przepisie na kredę szkolną z kwaskiem, może z 10/15% więcej. skorupka z gotowanych jak najbardziej
Ja to bym wlała z pół litra wody do czegoś, dodała kwasku, wymieszała i dopiero do tego skorupki. Pewnie trzeba potem przecedzić pończoszką bo błonka z jajka to na pewno zostanie.
			
			
									
						
										
						Ja to bym wlała z pół litra wody do czegoś, dodała kwasku, wymieszała i dopiero do tego skorupki. Pewnie trzeba potem przecedzić pończoszką bo błonka z jajka to na pewno zostanie.



 
		
