Tak Agusiu mama na Lechickiej
, a ta Jedność to gdzie się znajduje ?
Podczytuję Ciebie tu i tam - gratuluję wiedzy ogrodniczej i podziwiam róże.
Jak jeszcze nigdzie nie można było kupić róż tak jak dzisiaj - mój Ojciec ze 35 lat temu sprowadzał je pocztą z Łodzi , a także sam amatorsko oczkował (z sukcesami) i miał na tej działeczce ok 120 odmian. ,,Gloria Dei " to odmiana którą pamietam z tamtych czasów

A powiedz- próbowałaś rozmnażać swoje różyczki przez sadzonki ?