Tajemnicze zakątki u Joli i Adama cz.2

[sweety]

Imponujące funkie Jak i zresztą cały ogród...
A co to za cudo z fioletowymi kwiatami i sercowatymi liśćmi, które rośnie przed tarasem?

[[Iza]]

Jolu,miło cię poznać Ciężko mi sobie wyobrazić taką drobną kobietkę szalejącą z nożycami. Takie cuda tworzysz a to niełatwa praca. Ogród cudny. Jak zwykle zachwycił mnie twój letni pawilon z kotarami. A tak na marginesie - z jakiego materiału są te kotary? Czy to coś nieprzemakalnego? No a największa niespodzianka, to te kurki Ale bajer! Sporo osób ma kury na forum. Super! A co w razie wyjazdu? Zajmie sie ktoś kurkami?

[Sosenki4]

Jolu, będę jak Ty sadzić małe roślinki, bo trochę sama robię sadzonki ( z oszczędności), no i mniejsze zawsze łatwiej przesadzić. Chciałabym sadzić od razu duże rośliny, ale po pierwsze fundusze mnie trzymają, a po drugie nie będzie satysfakcji w obserwowaniu jak ogród rośnie, rozwija się, dojrzewa.
Za 10-20lat inaczej będzie wszystko wyglądać, a ja będę mieć w tym swoją zasługę, ja Ty teraz, bo komponujesz swój ogród od podstaw i latami go kształtujesz. Robisz to wszystko z wielką pasją i umiejętnością.
Przewlokłam swoich gości po lesie i chyba się towarzystwo zmęczyło, bo słabo mnie odwiedzają. Może reflektujesz na 2-3km włóczęgi u mnie?

[jola1010]

sweety Aniu witam w moim ogrodzie ... a cudo z fioletowymi kwiatami i sercowatymi liśćmi, które rośnie przed tarasem, o które pytasz to rozpław sercowaty. Kilka postów wyżej więcej wiadomości na jego temat. Zapraszam ponownie do naszego ogrodu...

[Iza] ... walczę z własną figurą i z ogrodem... to walka z równym w tej samej kategorii... wagi ciężkiej;:oj . A kotarki w mojej altanie są z ... siatki cieniującej stosowanej powszechnie w ogrodnictwie. To sztuczny i śliski materiał taki jak worki na ziemniaki z marketu ...i nieprzemakalny, niebrudzący...Tak sobie wymyśliłam ażurowe firaneczki dające klimat i wprowadzające atmosferę w altanie. A dostępne są w każdym markecie ogrodniczym.
A kurki ...super...już są cztery jajeczka z własnej hodowli...A na większe wyjazdy na razie nas nie stać, jak kurki zapracują i jak trafi się dłuższy wyjazd to damy radę Pozdrawiam gorąco z kurniczka...

Sosenki4 ... oczywiście piszę się na spacerek po lesie... zaraz biegnę...A z sadzeniem dużych i dorodnych roślin to u mnie tak samo... brak kasy na ten cel chociaż ostatnio stwierdziłam , że gdybym kiedyś posiadała tę wiedzę, którą mam teraz tzn. wiedziałabym co u mnie będzie rosło ... to zakupiłabym jedno droższe drzewko, a nie kilka roślinek , które w krótkim czasie u mnie padło No ale wiedza i doświadczenie kosztuje , a mój ogród buduję na zasadzie prób i błędów... A umiejętności to chyba się zmieniają wraz z doświadczeniem ... Wciąż bym coś zmieniła i zrobiła inaczej

Pozdrawiam Jola

[marpa]

Fantastyczny ogród ...ale to już wiecie .. cóż jeszcze dodać? Bardzo mi się podobał spacerek po takim cudnym ogrodzie.. naładowałam akumulatory i niebawem wybieram się pełna zapału na swoje skromne włości .
Pozdrawiam !

[jola1010]

Witam Martynko w moim ogrodzie Takie wizyty i mili goście sprawiają nam bardzo wiele radości. I nawet mi się zrymowało ... ale tak jest , że jak człowiek zostaje pochwalony , a jego ciężka praca jest zauważona i doceniona to i więcej zapału i energii w człowieka wstępuje. Dziękuję i zapraszam ponownie

Pozdrawiam Jola

[Sosenki4]

Jolu , jestem okropna, zapraszam Cię na spacer po lesie a w międzyczasie usuwam z publicznego folderu zdjęcia, a one znikają z wątku. No takie idiotyzmy to tylko ja patrafię chyba zrobić. Zrewanżuję się, bo miałam przecież nawet jałowca specjalnie z myślą o Tobie wklejonego. Dziś pokazuję kwiatuszki i nie będę już ich usuwać z zniczego, obiecuję

[Luki10]

Przejrzałem wszystko i nie potrafie wyjść z zachwytu, masz jeden z najpiękniejszych ogrodów jakie widziałem.

[jola1010]

Witam

Sosenki4 odwiedziłam Twój wąteczek... ale ostatnio błąkam się po forum w milczeniu

Luki10 Łukaszu dziękuję to wielkie wyróżnienie dla nas... Zapraszam ponownie.

Przez kilka dni miałam bardzo pracowitego gościa... mama najukochańsza osóbka na świecie postanowiła odpocząć od trosk życia codziennego i zrelaksować się w naszym ogrodzie... całą swoją energię przełożyła na pielęgnację roślinek... usunęła wszystkie przekwitnięte kwiatostany... hosty wyglądają znowu ślicznie, bukszpany zaokrągliły swoje kształty i przypominają kule, świeża kora zdobi rabatki oj... przejaśniało tu i tam ... ogród wypiękniał ... i tym też sposobem zostałam zmobilizowana do pracy i ja... podcinałyśmy krzewy i wierzby, które teraz tworzą piękne zielone parasole, naprawione zostały schody do ogródka warzywnego, które zmyła nawałnica, wszystkie metalowe stojaki pod donice znalazły swoje miejsce...
Zdjęcia zrobione ale mam kłopoty z logowaniem się na niektóre strony - chyba komp pada I nie mogę wgrać fotek na forum...

Pozdrawiam Jola

[bebeluch]

zgadzam się ze wszystkimi , ogród cudo i gdy było mnie stać to zatrudniła bym projektanta , pojechała do was i miała taki sam
ale niestety można po patrzeć i po marzyć w sumie to też dużo
prawda jest jednak taka jak się nie ma co się lubi to się lubi co się ma

[jola1010]

bebeluch Witam w moim ogrodowym wątku i dziękuję ... bardzo miło czytać takie komentarze. Zapraszam...

Pozdrawiam Jola.

[x-ag-a]

Dzień dobry, Joluś
Jaka pogoda u Ciebie? U mnie po burzy duszno, gorąco, skwar...
Może jakimiś nowymi fotkami nas uraczysz? Ach, ta mama, ja też mam to szczęście jeszcze ją mieć
Jolu, czy Twoim zdaniem powinnam sobie darować przesadzanie świerka Conica? Nie chciałabym go stracić...

[malgocha1960]

Jolu,nawet nie wyobrażasz sobie jakie ty masz szczęście mając jeszcze mamę.Dbaj o nią z całych sił,zeby była z toba jak najdłużej.

[jola1010]

aguniada Aguś witaj pracowity człowieku z głową pełną pomysłów. Zaglądam do Ciebie i podziwiam nowe plany, wiedzę i pamięć do nazw... no i konsekwencję w działaniu
Pogoda typowo letnia... pali planeta i suszy wszystkie moje liście. Co do Coniki to moje były jeszcze mniejsze niż Twoje, zapewniłam im dobre miejsce i dbałam o nie...ale nic z tego ...padły. Gdybym dzisiaj miała przesadzać conikę albo berberysa ... przesadziłabym berberysa...one dużo szybciej rosną i są mniej wrażliwe.

malgocha1960 oj Gosiu każda Mama to najcenniejszy skarb tato odszedł zbyt wcześnie... ale mam jeszcze dziadka i dwie babcie... a dożyć wieku moich dziadków i być w dobrej formie przez tyle lat co oni to chyba marzenie...

A jakieś foty może wkleję wieczorkiem jak dopadnę innego kompa...ten dalej szwankuje i nie mogę wejść na stronę picasa...A lilie olbrzymki pięknie kwitną i cudownie pachną, hortensje też szaleją, no i dzisiejszy wypad do miasta powiększył kolekcję wierzb mam jeszcze raz salix Helvetica, poprzednią zeżarły mi mrówki po dwóch latach...teraz im na to nie pozwolę . Kupiłam proszek na mrówki i obsypałam miejsca, w których budują kopce walka skuteczna.

Pozdrawiam Jola

[Sosenki4]

Jolu, u mnie mrózek jak piasku nad morzem. Ostanio znów wielkie opakowanie kupiłam na te szkodniki. Czemu one na polu się nie panoszą tylko w ogrodzie. Podobno sól na nie najlepsza, ale załatwia też wszystkie roślinki .
Zerknij do mnie, może dorzucisz coś świeżym okiem?