Pomidory - choroby i szkodniki - cz.6

Warzywa w gruncie i pod osłonami.
Zablokowany
x-p-o
ZBANOWANY
Posty: 10170
Od: 16 lut 2011, o 19:24
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.6

Post »

anka26 pisze:no nie wiem czy acrobat zadziała
Ale ja wiem na pewno, że Miedzian nie zadziała.
Z resztą sam zainteresowany niech sobie wybierze.
A może mleko ?
loginal
200p
200p
Posty: 370
Od: 2 sie 2011, o 10:19
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.6

Post »

forumowicz pisze:A może mleko ?
tak, ale od wściekłej krowy ...
anka26
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 49
Od: 27 cze 2010, o 21:52
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.6

Post »

A może mleko ?
na choroby bakteryjne????
mkwapisz
100p
100p
Posty: 191
Od: 9 cze 2012, o 08:46
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Łódź

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.6

Post »

forumowicz pisze:A może mleko ?
forumowicz, please. Jeszcze ktoś weźmie to na poważnie.
Tutaj nie skończy się na jednym preparacie. zielonyamator, spróbuj dobrać środki interwencyjne wg np. tej strony http://www.ochronawarzyw.pl

Pozdrawiam i życzę ci forumowicz więcej cierpliwości do nas, "zawodowo" wykańczających swoje uprawy :wink:
Marcin
Awatar użytkownika
kozula
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2189
Od: 21 sie 2008, o 20:42
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie
Kontakt:

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.6

Post »

Zielonyamator, po samych liściach nie da rady rozeznać co to za choroba pomidorów. Może być albo bakteryjna, albo alternarioza, a opryski całkiem inne. Jeśli na owocach pomidorów plamy są drobne, w ruch musi pójść jakiś środek miedziowy, nic innego nie zadziała. Alternarioza jest łatwiejsza do zwalczenia, choć w tym stanie nic nie będzie łatwe.
Lenka2, zacznij od uzupełnienia magnezu, to wreszcie będą rosnąć owoce. Nie należy dawać zbyt wcześnie dużych dawek potasu, bo to wywołuje brak magnezu (nie rosną owoce). Dolistnie najszybciej, jak już pisałam w innym temacie, przynajmniej 3 razy w odstępach co 5-7 dni.

Pozdrawiam, kozula
lenka2
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 13
Od: 24 cze 2012, o 21:24
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.6

Post »

dzięki kozula :) ,a kiedy można dać potas(jeszcze ani razu nie zasilałam),dodam że ziemia jest z obornikiem końskim,i nic po za tym nie dawałam,no oprócz oprysku siarczanem magnezu i podlewania j.w. pisałam.A jeszcze jedno..we wcześniejszych postach przeczytałam że jak się zrobi oprysk z siarczanu magnezu,to nie można użyć siarczanu potasu tylko saletrę potasową,proszę o rade bo nie chcę popełnić błędu.
lenka2
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 13
Od: 24 cze 2012, o 21:24
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.6

Post »

Jeszcze wczoraj gdy usuwałam suche kwiatki,to niektóre maleńkie pomidorki w szypułkach były brązowe,a inne odpadły (miały żółte piętki),czy to może być początek jakieś choroby?
elzunia70
100p
100p
Posty: 157
Od: 18 mar 2011, o 11:54
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Białystok

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.6

Post »

zielonyamator
nooooo :shock: jak chciałeś nas przekonać do chemicznych oprysków to udało ci się na 1000000%
takiego pogromu to ja jeszcze nie widziałam koszmarnie zaniedbałeś te biedactwa
i choć ja dopiero drugi rok przyjaźnię sie z pomidorami to jedno ci powiem
jeśli zastosujesz rady Kozuli i forumowicz
(i jeszcze paru DOŚWIADCZONYCH forumowiczów)to masz moze szanse na uratowanie swoich roslin
ale biegiem opryskaj tym co ci radzą
a na oprysk wyciągiem z grejpfruta to już daaaaawno za późno
pozdrawiam
elżunia
protioko
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 26
Od: 21 cze 2012, o 18:10
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Lubelskie

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.6

Post »

Jeśli chodzi o alternariozę, to większość fungicydów działa zapobiegawczo, nie wiem jak jest z działaniem interwencyjnym. Mankozeb, chlorotalonil działanie wyłącznie zapobiegawcze, fenamidon interwencyjnie?? ale czy na alternariozę to tego nie jestem pewien, bo na zz to działa na pewno. Infinito na alternariozę bym nie radził, zdecydowanie lepiej Pyton Consento. Na alternaria najlepszą skutecznością charakteryzują się strobiluryny czyli np Amistar i Signum tylko działają najlepiej zapobiegawczo. Z tego co wyczytałem to w przypadku ziemniaka niedobór magnezu powoduje występowanie alternariozy, być może w przypadku pomidora jest podobnie. Na przyszłość, jak ktoś wie że ma problem z alternariozą powinien więcej używać strobiluryn, opryski z siarczanu magnezu też powinny coś pomóc. Są dwa rodzaje alternariozy alternata- brązowe okrągławe plamy niewielkich rozmiarów, oraz solani- większe plamy niż w przypadku alternata z odbarwieniami liści na kolor żółty.
Zielonyamator Czym teraz pryskać? Radziłbym (Amistar lub Signum)-na zabezpieczenie zdrowych liści, a także (Pyton Consento lub Mildex)- aby zatrzymać infekcję. I jeżeli to ode mnie by zależało to wykonałbym oprysk jeden po drugim (oczywiście z krótkim odstępem czasu) bo nie ma tu na co czekać!
beata11
50p
50p
Posty: 75
Od: 2 cze 2012, o 07:01
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.6

Post »

Forumowicze kiedy ogławia się pomidory? mam odmianę Brylant typowo szklarniowa i bawole serca i malinowe mają w tej chwili 160-200 cm wysokości wszystkie.Brylanty mają jakby cieńsze i bardziej wiotkie wierzchołki obecnie.Czy powinnam je już ogłowić czy jeszcze za wcześnie?
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Awatar użytkownika
janhel41
200p
200p
Posty: 362
Od: 29 kwie 2008, o 15:21
Lokalizacja: Skierniewice

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.6

Post »

Pomidory Zielonegoamatora to podręcznikowy przykład jak się kończy ekologiczna uprawa pomidorów gruntowych w naszych polskich warunkach.
Awatar użytkownika
Yvona
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1557
Od: 31 sie 2011, o 21:38
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Koszalin/ Zachodniopomorskie

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.6

Post »

janhel41 popieram Cię w 100%, choć jak widać na zdjęciach-one rosną pod folią :wink:
Trzeba być szalonym, żeby za własne pieniądze katować się w górach...
Trzeba być głupim by tego nie robić.
Awatar użytkownika
BRZOSKWINKA
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1912
Od: 17 maja 2010, o 18:10
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Mińsk Mazowiecki

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.6

Post »

Nie przesadzajcie. To jest przykład nieumiejetnej uprawy, a nie ekologicznej uprawy. To spora różnica. :D
„Wpatrz się głęboko, głęboko w przyrodę, a wtedy wszystko lepiej zrozumiesz.” Albert Einstein
Pozdrawiam, Joasia
Awatar użytkownika
Rusalka
1000p
1000p
Posty: 1653
Od: 10 sty 2011, o 14:24
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Siedlce

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.6

Post »

czy zgniliźnie pierścieniowej zaradza się w ten sam sposób jak suchej zgniliźnie -czyli wapniem..?
Czy może jej objwy są spowodowane czymś innym..?
Coś dziwnie piszę? Tak Ci się zdaje?
To mój T9 i pod jego władzą pozostaję ;-)
Awatar użytkownika
danutka66
500p
500p
Posty: 733
Od: 11 sie 2006, o 15:59
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Opolskie cudne

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.6

Post »

BRZOSKWINKA pisze:Nie przesadzajcie. To jest przykład nieumiejetnej uprawy, a nie ekologicznej uprawy. To spora różnica. :D
;:138 popieram
Zablokowany

Wróć do „Uprawy WARZYWNICZE”