Czereśnie - coś zjada liście
Czereśnie - coś zjada liście
Witam,
przekopałem internet w poszukiwaniu rozwiązania mojego problemu, lecz odpowiedzi nie do końca mnie satysfakcjonują.
Otóż na wiosnę 2012 r. posadziłem 2 czereśnie kordie, ładnie się przyjęły i rosną. Jednak od pewnego czasu coś zjada im liście.
Liście i całe drzewka dokładnie obejrzałem, jednak żadnego robaka na drzewku nie zobaczyłem. Liście są czyste, żadnych robaczków, żadnych odchodów.
Oto zdjęcia:
Pierwsza czereśnia:
foto1
foto2
Druga czereśnia
foto1
foto2
Druga czereśnia oprócz zjedzonych liści ma ponadto pokazane na zdjęciach brązowe plamy.
Jak mogę uchronić drzewka przed całkowitym zjedzeniem? Czy zjada je coś co przylatuje tylko na jakiś czas dlatego nie widać żadnych robaczków na liściach?
Dziękuję za odpowiedź.
przekopałem internet w poszukiwaniu rozwiązania mojego problemu, lecz odpowiedzi nie do końca mnie satysfakcjonują.
Otóż na wiosnę 2012 r. posadziłem 2 czereśnie kordie, ładnie się przyjęły i rosną. Jednak od pewnego czasu coś zjada im liście.
Liście i całe drzewka dokładnie obejrzałem, jednak żadnego robaka na drzewku nie zobaczyłem. Liście są czyste, żadnych robaczków, żadnych odchodów.
Oto zdjęcia:
Pierwsza czereśnia:
foto1
foto2
Druga czereśnia
foto1
foto2
Druga czereśnia oprócz zjedzonych liści ma ponadto pokazane na zdjęciach brązowe plamy.
Jak mogę uchronić drzewka przed całkowitym zjedzeniem? Czy zjada je coś co przylatuje tylko na jakiś czas dlatego nie widać żadnych robaczków na liściach?
Dziękuję za odpowiedź.
-
- Konto usunięte na prośbę.
- Posty: 2548
- Od: 5 maja 2011, o 20:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Czereśnie - coś zjada liście
Żarłoczne żarłoki na żer nocami wychodzą
Może jakowaś gąsienica. Na dzień się chowają, na drzewie alibo i pod. Chrząszcze też możliwe. Jeśli to rzeczywiście problem (młode drzewko albo uszkodzenia ponad 20% powiedzmy) to opryskać czymś można, niech się zatrują konsumenci.
Drugie może być grzyb - np. drobna plamistość - wrzuć w wyszukiwarkę, porównaj obrazki. Podejrzanie w linii nerwów liściowych te plamy, ale kto wie. Fungicydy, zapewnić przewiew, wygrabiać liście spod drzewa jesienią.
Bardziej doświadczeni w chorobach pewnie lepiej ocenią. Poczekaj aż ktoś tu zajrzy


Może jakowaś gąsienica. Na dzień się chowają, na drzewie alibo i pod. Chrząszcze też możliwe. Jeśli to rzeczywiście problem (młode drzewko albo uszkodzenia ponad 20% powiedzmy) to opryskać czymś można, niech się zatrują konsumenci.
Drugie może być grzyb - np. drobna plamistość - wrzuć w wyszukiwarkę, porównaj obrazki. Podejrzanie w linii nerwów liściowych te plamy, ale kto wie. Fungicydy, zapewnić przewiew, wygrabiać liście spod drzewa jesienią.
Bardziej doświadczeni w chorobach pewnie lepiej ocenią. Poczekaj aż ktoś tu zajrzy


Re: Czereśnie - coś zjada liście
A czym można opryskać - tak prewencyjnie, nie znając przeciwnika?
Drzewka stoją w przewiewnym , słonecznym miejscu. Pod nimi jest trawnik, regularnie koszony i grabiony.
Drzewka stoją w przewiewnym , słonecznym miejscu. Pod nimi jest trawnik, regularnie koszony i grabiony.
-
- Konto usunięte na prośbę.
- Posty: 2548
- Od: 5 maja 2011, o 20:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Czereśnie - coś zjada liście
Trutek nie uznaję, to i nie doradzę. W modzie jest teraz Calypso, silny nikotynowiec, systemiczny (wnika do rośliny) - skoro owoców już z tego jeść nie będziesz to można. Żaden owad nie przeżyje (a nie sądzę by szło o ślimaki
). Alternatywnie coś z pyretroidów, ale z tymi trzeba myśleć i amatorom nie radzę.
Tylko uważaj - bo powiem raz jeszcze: żaden owad nie przeżyje...
Ja bym nie truł.
Liście są dla drzewa towarem jednorazowego użytku, na straty. Jesienią i tak zrzuci. Jak nie straci więcej niż np. połowy powierzchni ogółem to nic mu nie będzie. Najwyżej mniej urośnie. Czereśnie i tak rosną za duże...


Tylko uważaj - bo powiem raz jeszcze: żaden owad nie przeżyje...

Ja bym nie truł.
Liście są dla drzewa towarem jednorazowego użytku, na straty. Jesienią i tak zrzuci. Jak nie straci więcej niż np. połowy powierzchni ogółem to nic mu nie będzie. Najwyżej mniej urośnie. Czereśnie i tak rosną za duże...

-
- 50p
- Posty: 64
- Od: 15 lut 2010, o 23:21
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kleczanów
- Kontakt:
Re: Czereśnie - coś zjada liście
Jedno wygląda na gąsienice które już zapewne się przemieniły i "zniknęły" a drugie to "głodna" sadzonka tj. braki nawozowe. Obok czego są te drzewka może iglaków? 

- Lex
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1018
- Od: 16 mar 2009, o 23:32
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Rostworowo k/Poznania
Re: Czereśnie - coś zjada liście
Drugie drzewko jest trawione przez drobną plamistość liści. Teraz już nic nie pomożesz, liście pewnie opadną w sierpniu już i drzewka będą bardziej wrażliwe na mróz. Módl się o łagodną zimę. Normalnie to aby temu zapobiec to pryskasz w maju drzewka Topsinem co 2 tygodnie, w zależności od pogody 2-3 razy. W tym roku było bardzo deszczowo wiec masz odpowiednie nasilenie choroby.
Pozdrawiam serdecznie
Pozdrawiam serdecznie
Re: Czereśnie - coś zjada liście
Nowy sezon - nowe problemy z czereśniami.
Od około tygodnia moje czereśnie wyglądają jak na tych zdjęciach.
Ogólnie nie widzę i ingerencji żadnego szkodnika. Liście wyglądają jakby najzwyczajniej usychały z braku wody.Skręcają się wzdłuż głównego nerwu.
Stan drzewek zaczął pogorszać się w czasie gdy przez dwa tygodnie codziennie padały obfite deszcze.
Drzewka przez rozwojem liści pryskane były miedzianem, parę dni temu opryskałem je topsinem i za dwa dni znów miedzianem.
Jednakże poprawy nie widać.
Co im może dolegać?
Dziękuję za pomoc
Od około tygodnia moje czereśnie wyglądają jak na tych zdjęciach.
Ogólnie nie widzę i ingerencji żadnego szkodnika. Liście wyglądają jakby najzwyczajniej usychały z braku wody.Skręcają się wzdłuż głównego nerwu.
Stan drzewek zaczął pogorszać się w czasie gdy przez dwa tygodnie codziennie padały obfite deszcze.
Drzewka przez rozwojem liści pryskane były miedzianem, parę dni temu opryskałem je topsinem i za dwa dni znów miedzianem.
Jednakże poprawy nie widać.
Co im może dolegać?
Dziękuję za pomoc
-
- 200p
- Posty: 335
- Od: 27 sty 2012, o 22:07
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: środkowe Mazowsze
Re: Czereśnie - coś zjada liście
Według mnie korzenie twoich czereśni są zalane wodą i drzewka się po prostu utopiły. Prawdopodobnie masz ziemie ciężką, gliniastą, trudnoprzepuszczalną i pod drzewkami wymieniłeś ziemię na bardziej luźną w której gromadzi się woda. Może będzie Ci można pomóc, jak przekażesz informacje o terenie, na którym czereśnie posadziłeś. Pozdrawiam.Jacety pisze:dwa tygodnie codziennie padały obfite deszcze.
Re: Czereśnie - coś zjada liście
U mnie jest ziemia bardzo lekka, 10 cm szarego piasku (bo nawet nie jest to czarna ziemia), następnie 80 cm żółtego piasku i dopiero ciężka glina. Sadząc drzewka w zeszłym roku wymieniłem im oczywiście ziemię z worka, zmieszaną z kompostem.
-
- 200p
- Posty: 335
- Od: 27 sty 2012, o 22:07
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: środkowe Mazowsze
Re: Czereśnie - coś zjada liście
No to się pomyliłem. Ale czy wodę gruntową, po opadach, masz w poziomie terenu? Pozdrawiam.Jacety pisze:10 cm szarego piasku (bo nawet nie jest to czarna ziemia), następnie 80 cm żółtego piasku i dopiero ciężka glina.
Re: Czereśnie - coś zjada liście
Wody gruntowe ogólnie są u mnie wysoko, a po takich obfitych deszczach są bardzo wysoko. Co prawda w miejscu posadzenia drzewek woda w trakcie opadów nie stoi na powierzchni, jednakże wystarczy grzebnąć szpadlem, a dołek szybko zapełnia się wodą. Czy to może być przyczyną problemów? Od wtorku powróciła letnia pogoda, stan wód szybko opadnie.
-
- 200p
- Posty: 335
- Od: 27 sty 2012, o 22:07
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: środkowe Mazowsze
Re: Czereśnie - coś zjada liście
Sam teraz widzisz z czego wynikają Twoje problemy. Masz nikłe szanse na swoje własne czereśnie z takiej działki. Czereśnie wymagają gleby żyznej, ciepłej z poziomem wody gruntowej na poziomie około 2 m. Ostatecznie gdybyś na stałe obniżył poziom wody do głębokości zalegania gliny, na przykład drenażem ułożonym na głębokości około 1-1.2 m i przy dobrym nawożeniu nawozami mineralnymi to jakieś szanse masz. Ale to i trudne technicznie i drogie. Będziesz musiał prawdopodobnie zająć się krzewami lub truskawkami. HANAT w ubiegłym roku ten problem widział, ale byłeś za bardzo oszczędny w przekazywaniu wiadomości o swojej działce. W tamtym roku na wiosnę, twoje czereśnie miały na tyle dużo wilgoci, że jakoś sobie radziły. W lipcu woda wyschła i zaczęły się problemy. Teraz zbyt długo korzenie moczyły się w wodzie i wystąpiły objawy jak gdyby drzewka usychały. Nie wiem czy jest dla nich ratunek, mam zbyt małe doświadczenie żeby Ci jednoznacznie odpowiedzieć. Według mnie, czarno to widzę. Ale może ktoś da Ci jakąś szanse. Pozdrawiam.Jacety pisze:jednakże wystarczy grzebnąć szpadlem, a dołek szybko zapełnia się wodą.
Re: Czereśnie - coś zjada liście
Cały pic poleca na tym, że wysoki stan wód gruntowych jest wynikiem obfitych opadów mających miejsce przez kilkanaście ostatnich dni. Jeśli teraz przez 2 tygodnie pogoda będzie bezdeszczowa, to stan wód znacznie opadnie, a wierzchna warstwa ziemi przemieni się w pył, przesuszając nawet trawę. U mnie nie utrzyma się nic co się nie korzeni głęboko. Takie to uroki posiadania działki w takim miejscu.