Nowy ogród Jacka 2011/12

[tara]

Jacku moim zdaniem ten liliowiec to: Cempfire Embers

[JacekP]

Agnieszko, zgadzam się z Tobą w zupełności. Czytam na Forum o stratach w liliowcach, a u mnie prawie żaden liliowiec nie wyleciał . I cóż chcieć więcej

Loki, iksję rozmnaża się z nasion. Coś wymyślimy

Taro, dziękuję Sprawdziłem i 'Cempfire Embers' jest jaśniejszy, taki pomidorowoczerwny i kwiatki dzwonkowate. Mój jest bordowy i płatki pająkowate tyle że drobne więc pająkiem nie jest. Jutro się jednak przyjrzę, bo chyba inny liliowiec pasowałby do opisu 'Cempfire'

[maryna45m]

Jacku przepraszam nie przywrotnik a rozchodnik czerwony pomyliłam się

[sweety]

Dziękuję za irysowatego, ale zdecydowanie wolę te "tradycyjne". Kształtu ich kwiatów nic mi nie zastąpi

[Locutus]

@ Jacek ? wiem, że rozmnaża się z nasion? I nawet tu miewają nasiona - http://www.tandmworldwide.com/seeds1/product/6826/1/ - tylko nie wtedy gdy ja coś zamawiam. Ale spoko, jeszcze je upoluję jesienią, jak wrzucą nową ofertę na nowy sezon...

Pozdrawiam!
LOKI

[JacekP]

Marysiu, rozchodników nie okrywam na zimę.

Sweety, na "tradycyjne" trzeba poczekać do przyszłego roku. Wkrótce jednak zaczną się przygotowania do następnego sezonu irysowego - przesadzanie, dzielenie, zdobywanie nowych

Loki, na pewno się uda zdobyć nasiona belamkandy

[sweety]

Zdobywanie.... już zaczęłam

[x-ag-a]

Jacku, cieszę się, że miałam okazję Cię poznać, porozmawiać, popróbować regionalnego przysmaku Mam wrażenie, że wszystko wiesz o roślinach, byłam pod wrażeniem Twojej wiedzy Do następnego razu!
A tymczasem idę zwiedzać Twój ogród
Pozdrawiam!

[Edyta1]

Ja również cieszę się, że mogłam Cię poznać. Pooglądałam Twój ogród i zachwyciłam się przetacznikiem Veronica 'Tissington White' . Nie wiem, czy długo go masz i czy jesteś w stanie powiedzieć jak się sprawuje? I gdzie można go dostać - jeśli wolno spytać .

[JacekP]

Aniu, no to fajnie, że przybędą Ci nowe irysy Mi już przybyły, bo dostawałem podczas kwitnienia i tylko jeden jeszcze mam zamówiony.

Agnieszko, mi też było bardzo miło Tym bardziej, że mijaliśmy się często wirtualnie w zaprzyjaźnionych wątkach, a teraz była okazja poznać się w realu.
Wiedza moja bardzo niekompletna, czasem chaotyczna, na niektórych roślinach nie znam się prawie wcale ale dziękuję. Jak coś wiem i mogę pomóc, to staram się to robić

Witaj Edytko w moim ogrodzie Przetacznika 'Tissington White' mam od pięciu lat i sprawuje się niezawodnie. Gdzie go można zdobyć Mam go z pewnej kolekcji więc naprawdę nie wiem, czy jest w handlu.

[klamber]

Witaj Jacku, cieszę się że poznałem kolejną osobę, nie zbyt oddaloną ode mnie lubiącą rośliny. Patrzyłem na Twój wątek, to masz trochę tego. Będę miał więcej czasu to pooglądam dokładniej. pozdrawiam Cię.

[JacekP]

Witam kolejnego forumowicza w moim ogrodzie Miło było Cię poznać, a teraz zapraszam do poznania mojego ogrodu - wirtualnie i w realu, bo mieszkasz niedaleko

Zaprezentuję kilka tarasowców, bo dawno tego nie robiłem (oprócz szczawików). Kwitną skromniej, choć wymagają sporo troski ale każdy kwiatek czy zdrowe liście cieszą. Mam je najbliżej, pod domem, bo trzeba je mieć ciągle na oku:



Uploaded with ImageShack.us

tej rośliny nie potrafię zidentyfikować, choć rośnie u mnie od trzech lat (przywieziona z ciepłych krajów)


Uploaded with ImageShack.us

ta roślina też niezidentyfikowana, jedynie tyle, że to niecierpek


Uploaded with ImageShack.us



Uploaded with ImageShack.us



Uploaded with ImageShack.us



Uploaded with ImageShack.us



Uploaded with ImageShack.us



Uploaded with ImageShack.us



Uploaded with ImageShack.us

[kogra]

Pięknie zakwitł Ci krasnokwiat.
Masz widać rękę do kwiatów, bo wszystko zdrowe i dorodne.

[JacekP]

Dziękuję Grażynko Przyjrzałem się jeszcze raz zdjęciom pod kątem tego, co napisałaś. W rzeczywistości są sukcesy i porażki w uprawie poszczególnych kwiatów. Bardzo mało używam sztucznych nawozów i niektóre rośliny są mniejsze lub nie kwitną wcale. Są jednak zdrowsze, żywotniejsze i to mnie cieszy

W tym roku wyjątkowo dużo siewek napotykam, czasem zaskakujących. Dziś znalazłem żeniszki, które rosły nie niepokojne, bo miałem nie wyrwane chwasty. Wczoraj natomiast na skalniaku znalazłem siewki trojeści bulwiastej Odkąd pamiętam, jeszcze nigdy się nie wysiała w 10-letniej uprawie tej rośliny! Serduszka okazała, szałwia szkarłatna, cieszynianka, pierwiosnki, turzyce, sasanki - wszystko się sieje. Może to już taki etap i dojrzałość ogrodu? A może po prostu nie nadążam z pieleniem i siewki mają większe szanse Bo nie nadążam - to fakt i te żeniszki mi to dziś uświadomiły

[tu.ja]

Z tymi siewkami mam podobnie...Też się zastanawiam czy to efekt rzadkiego pielenia czy w końcu nauczyłam się odróżniać chwasty od roślin ozdobnych W tym roku po raz pierwszy odkryłam siewki przylaszczek, gaury i kilku innych cennych gatunków Siewki kruszczyka nawet w trawniku rozpoznaję i dostają patyki by nikt nie zdeptał i nie skosił
Cieszę się, że trojeść Ci się wysiała. Ten liliowiec to może być Crimson Pirate, którego kiedyś Ci wysyłałam.