lulka - oj, nie pamiętam kiedy ostatnio jechałam pociągiem do Warszawy, chociaż kolejową trasę do Piaseczna znałam kiedyś jak własną kieszeń. Czasem jeżdżę samochodem w tamte strony (Piaseczno, Zalesinek, Gołków, Jazgarzew) ale już nie tak często.
Co do wagi - to właśnie taki mam zamiar - kwietnik

. W wolnej chwili potraktuję ją bielą ( w prowansalskim stylu

), talerze już do mnie jadą
sweety - witam u mnie

. Cieszę się z odwiedzin. Byłam już u Ciebie kiedyś, ale chyba nic nie pisałam, ale pamiętam, że masz kolorowy, ukwiecony ogród. Podobają mi się Twoje floksy. Ja z kolei np. nie jestem fanką róż. Tzn. bardzo mi się podobają u innych, ale sama nie mam na nie ochoty. Mój mąż mówi, że jakaś dziwna jestem

bo wszędzie w ogrodach róże a u nas nie ma.
I to jest na forum fajne - ta różnorodność, jaką ludzie pokazują na swoich fotkach: sielskie, wiejskie ogródki i ogrody "pod sznurek", busz i pustynia.....
A co do kamiennych rabatek - właśnie tworzy się nowa, ale trochę inna.