Iza, na pewno nie Casanova, miałam, inaczej wygląda. Twój liliowiec rozwija sobie nowe kwiaty
Krysiu, ciągłe opady, chociaż przelotne, zaczynają mnie przygnębiać, ciągle mokre stopy, oprysków nie ma jak zrobić.
Jule, biała

To prawdopodobnie Fire and Ice, nie mam znacznika, ale tak mi zdaje. Mnie się najbardziej podobają w niej łodygi z kwiatami

Aga, czasem żałuję, że mam tak mało cienistych miejsc w ogrodzie.
Kasia, swoje posadziłam pod koniec kwietnia. Od razu mówię, że w zeszłym roku te cebulki nie kwitły, miały tylko liście. Pogoda mnie złości, bo pada po kilka razy dziennie.
100krotko, co roku czekanie na róże mnie męczy i jednocześnie cieszy. W czerwcu już wiadomo, że na pewno zakwitną, a lipiec jest ich miesiącem
Irena, uważam, że jeśli brunnera przezimowała u mnie, wszędzie zimuje bez problemu

Mam pięć, każda dobrze zniosła zimę i teraz szaleje. Ładnie kwitną wiosną.
Gosia, mam zamiar posadzić przy tym płocie jeszcze kilka powojników
Justyna, powojnik w rzeczywistości fioletowy, mój aparat źle widzi

Za to roślina bardzo wigorna i zdrowa. Pogoda taka sama, jak u Ciebie
