agatka123 kurka z loterii fantowej pierwszy dzień była biedna...koleżanki atakowały ją dziobały i ganiały po kurniku

ale kogutki dzielnie broniły nowej paniusi i rozganiały zazdrosny i waleczny tłum rozrabiających kurek
wanda7 
Wandziu dziękuję...to prawda, że jak widzisz twarz człowieka to i jakoś inaczej się z nim rozmawia

człowiek ma wrażenie , że znamy się osobiście
drewutnia drewutnia pisze:... fajnie ale jakoś mi sie te kury z pieknymi hostami gryza

...
Ewo kurki nie gryzą się z hostami...ogród ozdobny jest odgrodzony drewnianym ogrodzeniem od łąki i kurnika ... i jedno z drugim się nie łączy...
Sosenki4...stawiamy na ekologię... od dłuższego już czasu sami robimy wyroby masarnicze, mamy własne szynki i kiełbachy, jak już raz zrobi się wędliny samemu to sklepowe za żadną cenę nie samakują..., mamy własne warzywa i robimy przetwory ... , kompościk też mamy własny...kilka lat mieliśmy konika polskiego - to rasa konia ale niższego nie kucyka..., a teraz będą eko jajka i kurzak

Lubimy to "wiejskie życie"...
Lukrecja miło Ciebie Nelu znowu gościć. Dziękuję

za tyle ciepłych słów... Zapraszam...
kozino oj lało, lało...wody było z każdej strony dużo. Mój ogród przecież bez takich ulew i nawałnic mokry

Ale już wszystko wróciło do normy... suchutko i czyściutko...
Pozdrawiam Jola