Bozunia, fajnie, że się podobają. Mam nadzieję, że znalazłam w końcu coś, co mi będzie pasowało i w odpowiedniej ilości. Na te moje plastiki też już patrzeć nie mogę, a Robaczkowe latarenki świecą w zupełnie innym kolorze. Wylądują wszystkie na przodzie, czyli cale 5 szt.
Próbuję się doszukać nazwy mojego oszukanego H.F Young i znalazłam to:
myślicie, że to Clematis Comtesse de Bouchaud
mój prywatny oszukaniec/przekłamaniec i oryginał Comtesse de Bouchaud
Opis się zgadza, kwitnie obficie, rośnie w pojemniku, zdjęcie chyba też oddaje jego wygląd
U Ciebie w zasadzie wystarczyły by cztery sztuki 
Kuraki beda mogly sobie po jasnosci w nocy urzedowac 
Lampki są jeszcze rozowe i pomarańczowe.
Nie zazdroszczę tego dojazdu. Mam nadzieje, ze jak już rozwina asfalt, to woda tak nie będzie stała. Tam jest miejska kanalizacja?
U mnie głównie NN kwitną cały czas i tak do późnej jesieni. Wedding Bells polecam.
a bedą następne, u mnie już szaleje 
