Ogród Pelagii cz.3

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
pelagia72
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8936
Od: 2 mar 2009, o 21:09
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pomorskie

Re: Ogród Pelagii cz.3

Post »

_oleander_
Cebule kupowałam w hurtowni, zapakowane w pudło z obrazkiem i nazwą, każda cebulka w woreczku.
Kupiłam tam też czosnki główkowe, są ok. i 100 czarnych tulipanów, które okazały się też nie być czarne.
Poszukam pudełko i napiszę reklamację :heja
Iryski oczywiście holenderskie :oops: z cebulek :)
"Krewnych daje nam los. Przyjaciół wybieramy sami"
Moje linki
Awatar użytkownika
JacekP
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11151
Od: 5 mar 2007, o 13:10
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa-Zachód

Re: Ogród Pelagii cz.3

Post »

Aga, ja też mam łan pomarańczowych lilii, zdaje się 'Brunello' z małą domieszką czerwonych (2szt). Ale cebule dostałem, bo znajoma miała nadmiar więc nie grymaszę. A Ty swoje kupiłaś i masz prawo domagać się wyjaśnienia tej sprawy.
Amorfę dziś widziałem w ogrodzie pani ze szkółki. Ona dopiero zawiązała pąki, a u Ciebie tak jakoś szybko zakwitła.
Awatar użytkownika
pelagia72
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8936
Od: 2 mar 2009, o 21:09
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pomorskie

Re: Ogród Pelagii cz.3

Post »

Jacku
Lilie ,które zakwitły na pomarańczowo nie są brzydkie, pasowały by, jak ulał do brązowo - pomarańczowej rabaty w moim starym ogrodzie.
Wczoraj wykopałam 6 , co nie było łatwe, z donicami, w gąszczu innych kwiatów.
Posadziłam tam 3 białe kosmosy i 3 tytonie.
Od razu rabata zyskała nowe oblicze, reszta lilii nie kwitnąca jest niewidoczna. :D
Biała rabata ma charakter bardzo naturalny, przypominający naturalne nasadzenia (do póki mieczyki i dalia nie zakwitną) :wink:
Moja Córka się też wkurzy, dosadziłam jej nie świadomie na liliową rabatę te pomarańczowe, będzie jeszcze większy zgrzyt kolorystyczny.
Nad pozostawionymi też popracuję, zamienię na dziadkowe lilie i chryzantemy.
Trzy już tam posadziłam.

;:3 ;:3 ;:3

Wczoraj spędziliśmy pracowicie dzień na wsi :tan
Poza przerobieniem biało - różowej rabaty (posadziłam jeszcze kremowe gazanie z przodu), Posadziłam kolorowe, wieloletnie gożdziki do donicy i siewki maciejki w koszu od wina.
Rośliny super pasują do otoczenia, wszystko tam jest delikatnie mówiąc spatynowane.
W altance stoi 100 letni stół, obok omszała ławka.
Cały czas mam nowe pomysły na wizualne ożywienie podupadłego gospodarstwa.
Szukam po budynkach gospodarczych ciekawych pojemników do kompozycji.
Muszę zobaczyć co jest w piwnicach pod podłogą, strasznie się boję tam wchodzić. :?
Pracowałam też w warzywniku, słonecznik, fioletowa marchew i rukola posiane.
Trzeba było naturalnie mocować się parę godzin z chwaściorkami i kamieniami.
Warzywnik na działce aż kipi od bujnych sałat, niektórym zbiera się na kwitnienie.
Całą michę sałatki z własnego siewu wsunęliśmy. :D
Trochę gmerałam w dziadkowym ogródku , znalazłam krokusy i narcyzy aktea. :)
Szklarnię mamy genialną, nikt takiej nie ma :;230
Po pierwsze sama się podlewa, bo jest nieszczelna :;230 , po drugie nie trzeba co dzień wietrzyć, firanki są zainstalowane w bocznych trójkątach. :)
Pomidory i ogóry rosną pięknie, najbujniej czarne ponoć koraliki.
Do postawionego starego ula przyleciał rój, pilnuje orzechów i porzeczek.
Oj narobię ja słoików w tym roku ;:138
Zbyszek wszedł na jedną z przedwojennych czereśni i nazbierał wiaderko :shock:


Obrazek


Obrazek

Oto sprawczyni zamieszania :|


Obrazek

Trzy rosnące na balkonie najładniej zakwitły.


Obrazek
"Krewnych daje nam los. Przyjaciół wybieramy sami"
Moje linki
elsi
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4840
Od: 17 sty 2009, o 17:26
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Re: Ogród Pelagii cz.3

Post »

"Znowu z Ciebie zakpił los", albo.... sprzedawca cebulek.
Agnieszko! Pomarańczowe lilie na różowo-białej rabacie, oj... bolą zęby.
W ubiegłym roku zakwitły mi różowe lilie na kremowo-pomarańczowej rabacie,
od razu poszły do bukietu a cebulki jesienią dostały nowe miejsce.
Zapomniałam o jedej żółtej między różowymi, już się odznacza, niedługo zasili bukiet
Wiesz, ścinanie kwiatów jest dużo łatwiejsze niż przesadzanie :D .
Można zrobić wiele pomarańczowych bukietów. ;:oj
Ja nosiłam kwiaty na cmentarz, tam wszystkie pasują a lilie dość długo stoją we flakonie.
Stare gospodarstwo, stare siedlisko, to takie tajemnicze miejsce.
Nie dziwię się, chyba sama nie zeszłabym do takiej ziemnej piwnicy.
Za dużo filmów, za dużo lektur :lol: .
Czy dobrze zrozumiałam, że zagospodarujesz ziemię po przodkach?
Pozdrawiam. Elżbieta
Ogród Elżbiety
Awatar użytkownika
Comcia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13363
Od: 9 maja 2008, o 14:28
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: Ogród Pelagii cz.3

Post »

Bardzo lubię frezje, sadziłam dwa razy ale kompletnie mi nic z nich nie wyszło, nie lubią mnie. :(
Tym bardziej podziwiam Twoje.
Awatar użytkownika
pelagia72
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8936
Od: 2 mar 2009, o 21:09
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pomorskie

Re: Ogród Pelagii cz.3

Post »

Elu
Dokładnie :!: Zęby bolały :D
Mój Z. nie może pojąć dla czego ciągle przesadzam rośliny i się denerwuje :?
Elu gospodarstwo jest dziadkowe - mówimy tak na właściciela, ale nie jest to krewny.
Ponieważ używamy jego sprzętów ,domostwa i ziemi stał się nam osobą dość bliską.
Mimo skromnych warunków strasznie dobrze się tam czujemy.
Nikt po za nami nie będzie już w gospodarstwie nic robił, niebawem przejmiemy je na własność.
Zabawne jest to, że boję się wchodzić nawet do stodoły czy chlewu.
Jest tam taki tajemniczy, posępny i grożny klimat, jakby duchy niemieckich właścicieli wciąż były obecne, ale nie straszy na razie :;230
Zrobię zamiankę liliową :lol: między działką a dziadkowym.
Pomarańczowe, nakrapiane już tam były, moje pasują do misz- maszu.
Rosną w dziadkowym tajemnicze lilie w pąkach, mogą być białe, więc szast - prast 8-)

Mariolu
Nie mamy w tym roku jakiś szczególnie niebotycznych frezjowych sukcesów :;230
Pamiętasz misę pełną czerwonych w zeszłym ?
Te skromne, ale jakże urokliwe kwiaty mają coś w sobie, co przyciąga, mimo porażek w hodowli.
Stasia miała posadzone normalnie w ziemi i były piękne, ale to STASIA ;:167
"Krewnych daje nam los. Przyjaciół wybieramy sami"
Moje linki
Awatar użytkownika
Maska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 42370
Od: 19 lut 2012, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: Ogród Pelagii cz.3

Post »

Pelagio bardzo podoba mi się dziadkowe gospodarstwo i Wasze poznawanie go. Będziesz miała świetnie swoje miejsce na ziemi i chyba dużo do zagospodarowania. Może z czasem całkowicie zastąpi działkę. Jak już znajdziesz te klimatyczne pojemniki i je zagospodarujesz to wklej jakieś zdjęcia, a może już coś się da pokazać nawet ten ul czy szklarnię o której piszesz.
Awatar użytkownika
pelagia72
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8936
Od: 2 mar 2009, o 21:09
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pomorskie

Re: Ogród Pelagii cz.3

Post »

Marysiu
Miło nam :D
Mam nadzieję ,że tak się stanie. :)
Na działce przede wszystkim mają być nasadzenia dla pszczół.
Kiedyś stworzę koło domu taki na prawdę ukochany i wymuskany ogródek.
Szklarnię muszę najpierw wypielić i podwiązać rośliny, bo się kładą.
Zrobię fotki na pewno :D
"Krewnych daje nam los. Przyjaciół wybieramy sami"
Moje linki
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Awatar użytkownika
pelagia72
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8936
Od: 2 mar 2009, o 21:09
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pomorskie

Re: Ogród Pelagii cz.3

Post »

Dziś rustykalne gożdziki i fragment donicy przed domem.


Obrazek

Wyjeżdżając schowałam donicę do altanki, żeby deszcz nie przelał, burza wniosła deszcz nawet pod dach.
Ślimaki dorwały się i do maciejki i do gożdzików.
Całe szczęście, że w warzywnikach ich nie widać. :D


Obrazek


Obrazek

Fragment kompozycji w donicy.
Ozdobne liście zdominowały kwiaty.
Pięknie rozrosła się biało - zielona mięta od forumków i zatrwian.


Obrazek

Widok z altanki na dziadkowe ostróżki i orzech.

Wczoraj przywiozłam z balkonu stonkowego powojnika, chyba tanguckiego, posadziłam do donicy w celu okrycia kraty altanki.
Do wszystkich pojemników przed sadzeniem roślin dodałam granulatu - żelu pomagającego utrzymać wilgoć.
Na razie sprawdza się super, dużych donic chyba ani razu nie musiałam podlewać.
Na balkonie czeka jeszcze sporo rozsady; karczochy, bazylia, smagliczka, zatrwian tatarski.
Oczyściłam trzeci warzywnik, dwa dni kopania i fasolka będzie mieć miejsce.
Warzywa w szklarni mimo rzadkiego otwierania i wietrzenia rosną super, muszę je poprzywiązywać do drutów.
"Krewnych daje nam los. Przyjaciół wybieramy sami"
Moje linki
Awatar użytkownika
Olusia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11020
Od: 23 gru 2007, o 21:38
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kościan

Re: Ogród Pelagii cz.3

Post »

Jak się tangucki rozrośnie to już nie będzie widoku na ostróżki :(
Awatar użytkownika
Maska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 42370
Od: 19 lut 2012, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: Ogród Pelagii cz.3

Post »

śliczne goździki i ta kratka fajna , nie będzie widać ostróżek, ale tangucki jest ładny! Z tego co piszesz to fajna aura tam panuje. Stare zarośla, wilgoć naturalna, chłodek i dlatego fajnie rośnie.
Awatar użytkownika
pelagia72
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8936
Od: 2 mar 2009, o 21:09
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pomorskie

Re: Ogród Pelagii cz.3

Post »

Olu i Marysiu
Zrobię mu zdjęcia i powiecie tangucki, nie tangucki :D
Chcę żeby trochę zasłonił widok z drugiej strony, jak posadzę do gruntu za siatką krowy mogą go zjeść :;230
"Krewnych daje nam los. Przyjaciół wybieramy sami"
Moje linki
Awatar użytkownika
Maska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 42370
Od: 19 lut 2012, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: Ogród Pelagii cz.3

Post »

Oj chyba mogą zjeść, bo mnie tak zjadały kury i sąsiadów. A ja myślałam, że się nie przyjął. Tangucki jest żółty ma drobne dzwonki w dół, ale ma mnóstwo kwiatuszków.
Awatar użytkownika
pelagia72
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8936
Od: 2 mar 2009, o 21:09
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pomorskie

Re: Ogród Pelagii cz.3

Post »

Marysiu
Na razie zawiązki jednego pędu kwiatowego obgryzły ślimaki :evil:
Jutro go obfocę :)

Parę fotek ;:3


Obrazek
Piękny pejzaż w wieczornym świetle .Na tej wysepce wśród pół mieści się jedna z pasiek.


Obrazek

Bukiecik.


Obrazek
Facelia.


Obrazek


Obrazek
Dziewanna.


Obrazek
Ostatnia seria irysków holenderskich.


Obrazek


Obrazek
Funkia i krwawnik kichawiec na białej rabacie.


Obrazek
Zioła w kamiennym kręgu kwitną prawie wszystkie.


Obrazek
Fragment ciemnej rabaty ; firletka, tytoń, mieczyki z tyłu czarne malwy.


Obrazek
Pierwsza różyczka - karłowa na tejże rabatce.


Obrazek
Czosnki główkowe zaczynają swój spektakl, posadziłam prawie 100. :heja
"Krewnych daje nam los. Przyjaciół wybieramy sami"
Moje linki
Awatar użytkownika
Maska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 42370
Od: 19 lut 2012, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: Ogród Pelagii cz.3

Post »

Piękne krajobrazy. Emanują latem i spokojem. Piękny ten ziołowy kamienny krąg. Śliczne zdjęcia kwiatów, Czosnki posadziłam 10 a wyszły 3 szt.
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”