

Opryskane były tylko raz, Revusem (te w gruncie), i Tanosem (te w tunelu). Do tego dochodzą dwa opryski siarczanem magnezu z bioflorinem zarówno w tunelu jak i w gruncie.
Ostatni oprysk (27.06) ponad tydzień temu wykonałam Cytrynianem wapnia, niestety coś mnie niedobrego natchneło i dodałam do niego mocznika, no i przypaliły mi się trochę krzaki. W piątek zaczęłam obrywać popalone liście. No i krzaczki mimo moich głupich błędów mają się dobrze. Znowu się zielenią, i ładnie wiążą. Na niektórych odmianach pierwsze grona już ładnie się zapełniają. No i stąd moje pytanie, jak pasuje je nawozić, czy tak jak dotychczas, czy gnojówka z pokrzyw, czy jeszcze coś innego? Opryski są taką żadkością ponieważ albo (niestety) praca albo upał nieznośny co też niepokoji, albo teraz burze i deszcze po południu.. :/ Jak uważacie, czy wyglądają tragicznie, czy mają się nie najgorzej? Boję się że przesadzę albo w jedną albo w drugą stronę, tak jak z tym poparzeniem. Boję się wziąść opryskiwacza do ręki

Poza tym bardzo cieszę się z odmiany malinowej k/37, posadziłam ją w tunelu i nawet ładnie plonuje, na pierwszym gronie ma już 3 ładne owocki, wciąż rosną

Ogólnie mimo że w tunelu przeciez temperatura jak w saunie, to owoce (odpukać) wiążą się bez problemu. Licze grona ma Arbuznyi (została jeszcze kwestia smaku jak dojrzeje, bo wytrzymałość na głupie błędy ma dobrą). Owoce jak na razie też nieczego sobie.


White Tomesol też zawiązuje zabrdzo liczne grona, nie wiem czy taki jego urok, czy jest mu aż tak dobrze? ;d Nie wspominając o sweet yellow który też ma się dobrze, z dość dużymi owocami (no jak dla mnie).


Czarna zebra malinowa to dość duży krzak nawet jak na prowadzenie w gruncie, mocno się krzewi, tylko te zawijanie liści.. ale tylko na jednym krzaku, drugi jest w miarę prosty.


Jeden megagron w ogóle nie przypomina megagrona.. jak na moje oko. Silny krzak, dobrze ulistniony, ale grona ma malutkie. Na szczęście drugi jest wiotki, słobo ulistniony i licze grona już się rozrastają.


Firefox ma kszatałt drzewka pomidorowego, u góry ma parasol z kwiatami. Ale chyba tak to ma wyglądać.

No i powiedzcie mi czy krzyżówka kosovo x copia ma wyglądać tak "bednie"? Jest wiotkie, chude, z małą ilością liści, ale kwiaty powoli zaczynają zakwitać


No i nie mówiąc już o purple pear cherry. jeśli smak będzie dobry, będzie on obowiązkiem w sadzonkach, ponieważ ilość gron ma niesamowitą, chyba jakaś multiflora, lepsza odmiana niż ROSE QUARTZ MULTIFLORA(po prawej)


Nie mogę się doczekać aż zaczną dojrzewać, przejde wtedy na dietę Pomidorową

