Sukulenty raflezji
- raflezja
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6839
- Od: 25 lip 2009, o 21:51
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków i okolice
Re: Sukulenty raflezji
Beatko!
Nie mogę Ci odpowiedzieć uczciwie, bo zwyczajnie nie wiem.
Leżą dwa aparaty i ja je biorę na zmianę. Choć jeśli zależy mi na ładniejszej fotce, to jednak wybieram lustrzankę.
Gdybym wiedziała o które fotki Ci chodzi to odpowiedziałabym . Zresztą można to łatwo sprawdzić w danych EXIF.
Nie mogę Ci odpowiedzieć uczciwie, bo zwyczajnie nie wiem.
Leżą dwa aparaty i ja je biorę na zmianę. Choć jeśli zależy mi na ładniejszej fotce, to jednak wybieram lustrzankę.
Gdybym wiedziała o które fotki Ci chodzi to odpowiedziałabym . Zresztą można to łatwo sprawdzić w danych EXIF.
Iwona
Moje wątki - spis
Moje wątki - spis
- Karo
- -Administrator Forum-.
- Posty: 22062
- Od: 16 sie 2006, o 14:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Centrum Polski
- Kontakt:
Re: Sukulenty raflezji
Dotarłam do końca wątku i eh ....
nie jeden raz zaparło mi dech z wrażenia.
Przepiękna kolekcja i wspaniałe zdjęcia.
To nasycenie barw też mi wyjątkowo odpowiada,podkresla egzotykę roslin.
Doczytałam wszystko co budziło moje zainteresowanie o oknach,parapetach,ogrzewaniu i podlewaniu zimą.
Wszystko wiem
Podziwiając Twoja pasję i kolekcje absolutnie nie zazdroszczę wiosennej ich przeprowadzki na powietrze i jesiennej do pokoju.
Czy pokusiłaś się kiedykolwiek policzyć sztuki doniczek w jakich uprawiasz sukulenty i kaktusy?
Ciekawa jestem jaka to w przybliżeniu liczba,ze 300 chyba.
Iwonko bardzo fajnie,że jesteś z nami,Twój watek to dla wielu z nas jedyna okazja zobaczyć to co nas kręci w tak doskonałym odbiciu.
Dziś jestem gotowa znowu zacząć zbieractwo...ale już nie kaktusów,tych mam trzy i niech tak zostanie, ale wyłącznie sukulentów.
Jakie piękne są one...
jak bardzo mi brakuje niektórych z nich....
Gdybym miała większe parapety .... chyba bym już jutro pobiegła do marketów ...
Pozostaje mi odwiedzanie wątków takich pasjonatów jak TY.
Wiem,że mamy na forum jeszcze kilku i zamierzam dotrzeć do nich.
Tymczasem dziękuję,za przepiękne chwile jakie spędziłam dzisiejszego wieczoru delektując się Twoimi zdjęciami.
Domyślam się,że to nie koniec moich przyjemności więc do zobaczenia następnym razem

Przepiękna kolekcja i wspaniałe zdjęcia.
To nasycenie barw też mi wyjątkowo odpowiada,podkresla egzotykę roslin.
Doczytałam wszystko co budziło moje zainteresowanie o oknach,parapetach,ogrzewaniu i podlewaniu zimą.
Wszystko wiem

Podziwiając Twoja pasję i kolekcje absolutnie nie zazdroszczę wiosennej ich przeprowadzki na powietrze i jesiennej do pokoju.
Czy pokusiłaś się kiedykolwiek policzyć sztuki doniczek w jakich uprawiasz sukulenty i kaktusy?
Ciekawa jestem jaka to w przybliżeniu liczba,ze 300 chyba.
Iwonko bardzo fajnie,że jesteś z nami,Twój watek to dla wielu z nas jedyna okazja zobaczyć to co nas kręci w tak doskonałym odbiciu.
Dziś jestem gotowa znowu zacząć zbieractwo...ale już nie kaktusów,tych mam trzy i niech tak zostanie, ale wyłącznie sukulentów.
Jakie piękne są one...


Gdybym miała większe parapety .... chyba bym już jutro pobiegła do marketów ...
Pozostaje mi odwiedzanie wątków takich pasjonatów jak TY.
Wiem,że mamy na forum jeszcze kilku i zamierzam dotrzeć do nich.
Tymczasem dziękuję,za przepiękne chwile jakie spędziłam dzisiejszego wieczoru delektując się Twoimi zdjęciami.
Domyślam się,że to nie koniec moich przyjemności więc do zobaczenia następnym razem

-
- 1000p
- Posty: 6117
- Od: 21 sie 2011, o 14:11
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Gmina Nowe nad Wisłą
Re: Sukulenty raflezji
Pięknie to wygląda, ale co z doniczkami kiedy takie ulewy? Chyba, że wasze strony omijają nawałnice.
Spis moich wątków Parapetowe i lilie
Nadwyżki z domu i ogrodu
Żyj tak, aby twoim znajomym zrobiło się nudno, kiedy umrzesz. Julian Tuwim
Nadwyżki z domu i ogrodu
Żyj tak, aby twoim znajomym zrobiło się nudno, kiedy umrzesz. Julian Tuwim
- raflezja
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6839
- Od: 25 lip 2009, o 21:51
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków i okolice
Re: Sukulenty raflezji
KaRo!
Onieśmielasz mnie! Jestem skonfudowana.
A ja jestem z Wami i będę, gdyż tutaj właśnie został zaspokojony, a raczej jest zaspokajany mój głód wiedzy dotyczącej kaktusów i sukulentów. Jestem takim pół- kolekcjonerem i pół-laikiem w tej materii, a przy Was mogę się rozwijać i o wszystko zapytać.
Problemem jest fakt, iż podoba mi się wszystko. I nie mogę określić swojej specjalizacji roślinnej.
Nie, doniczek nie liczyłam, żeby się nie denerwować. Ale myślę, że jest ich duuużo więcej niż 300.
Wiem, że to szaleństwo, ale póki mnie cieszy, to nie zamierzam się ograniczać. A jeśli mi się znudzi coś, to wiem, że u kogoś znajdzie miejsce.
Szarotka66!
Było trochę deszczu, jak co roku zresztą. Nigdy nie przenosiłam roślin pod dach. Nie chce mi się, nie mam siły i czasu. Mają przepuszczalne podłoże, więc dość szybko przesychają. A jeśli nie są w stanie przetrwać, to zapraszam na kompost.
.
Onieśmielasz mnie! Jestem skonfudowana.

A ja jestem z Wami i będę, gdyż tutaj właśnie został zaspokojony, a raczej jest zaspokajany mój głód wiedzy dotyczącej kaktusów i sukulentów. Jestem takim pół- kolekcjonerem i pół-laikiem w tej materii, a przy Was mogę się rozwijać i o wszystko zapytać.
Problemem jest fakt, iż podoba mi się wszystko. I nie mogę określić swojej specjalizacji roślinnej.
Nie, doniczek nie liczyłam, żeby się nie denerwować. Ale myślę, że jest ich duuużo więcej niż 300.

Wiem, że to szaleństwo, ale póki mnie cieszy, to nie zamierzam się ograniczać. A jeśli mi się znudzi coś, to wiem, że u kogoś znajdzie miejsce.
Szarotka66!
Było trochę deszczu, jak co roku zresztą. Nigdy nie przenosiłam roślin pod dach. Nie chce mi się, nie mam siły i czasu. Mają przepuszczalne podłoże, więc dość szybko przesychają. A jeśli nie są w stanie przetrwać, to zapraszam na kompost.

Iwona
Moje wątki - spis
Moje wątki - spis
- raflezja
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6839
- Od: 25 lip 2009, o 21:51
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków i okolice
Re: Sukulenty raflezji
Kilka ostatnich kwitnień.
Astrophytum asterias


Gymnocalycium baldianum


Gymnocalycium horstii


Nabytek marketowy. Przypomina mi Notocactus scopa. Czy mogę go tak nazywać?


Euphorbia pugniformis


Adromischus cristatus var. zeyherii


Monanthes polyphylla

I jeszcze 'niesukulentowe' ciekawostki.
Kupiona na wiosnę z przeceny (głębokiej
) kalamondynka - ×Citrofortunella microcarpa nie dość, że utrzymała owoce, podjęła wzrost to nawet zakwitła. I pachnie!!!


Obiecuje kwitnienie Pavonia multiflora


Astrophytum asterias
Gymnocalycium baldianum
Gymnocalycium horstii
Nabytek marketowy. Przypomina mi Notocactus scopa. Czy mogę go tak nazywać?


Euphorbia pugniformis


Adromischus cristatus var. zeyherii


Monanthes polyphylla

I jeszcze 'niesukulentowe' ciekawostki.
Kupiona na wiosnę z przeceny (głębokiej

Obiecuje kwitnienie Pavonia multiflora


Iwona
Moje wątki - spis
Moje wątki - spis
Re: Sukulenty raflezji
Bardzo ładne gymnokalicja. Twoje G. horsti wcześnie zakwitło, moje kwitnie dopiero pod koniec sierpnia. Pozostała część roślin też niczego sobie.
pozdrawiam
tomek
pozdrawiam
tomek
Re: Sukulenty raflezji
Jak zwykle piękne fotki i roślinki
Muszę kupić gymn.horstii 



- ejacek
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3093
- Od: 16 lis 2008, o 19:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Sukulenty raflezji
Ha , czasami sami czegoś nie wiemy co widzą inni , dla mnie jesteś specjalistką w kształtowaniu i prowadzeniu krasulekraflezja pisze:KaRo!
I nie mogę określić swojej specjalizacji roślinnej.

- mCm86
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1596
- Od: 26 mar 2012, o 21:23
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Częstochowa
Re: Sukulenty raflezji
Mammillaria bocasana cv Fred roślinka z 15-tej strony Twojego wątku przypomina mi robaczka, który przypatruje się czerwonymi oczetamiraflezja pisze:

Nadrabiając straty przejrzałem Twój wątek od pierwszej strony i trzeba przyznać, że to co zobaczyłem na prawdę robi wrażenie.
Patrzenie na Twoje rośliny raczej nie pomoże w wyleczeniu się z "choroby kaktusowej" nawet jeśli większość Twoich roślin to sukulenty

Początkowo czytałem komentarze użytkowników i podziwiałem zdjęcia ale po czasie stwierdziłem, że czytanie 24 stron zajmie mi za dużo czasu więc skupiłem
się na samych zdjęciach


Na 22-giej stronie widać też mały fragment ogródka, który również wydaje się być bardzo fajnie urządzony

Czysta, nieszkodliwa zazdrość się we mnie zrodziła... Mam nadzieję, że moje roślinki też uraczą mnie kiedyś tak licznym kwieciem i atrakcyjnym wyglądem

Mój szczery podziw


Od dzisiaj będę częstym gościem.
- raflezja
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6839
- Od: 25 lip 2009, o 21:51
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków i okolice
Re: Sukulenty raflezji
Mateusz!
Bardzo mi miło, że zaglądasz. Zawsze zapraszam, choć przyznam, że ostatnio ze względu na różne okolicznoći mam trochę mniej czasu dla roślin.
Bardzo mi miło, że zaglądasz. Zawsze zapraszam, choć przyznam, że ostatnio ze względu na różne okolicznoći mam trochę mniej czasu dla roślin.
Iwona
Moje wątki - spis
Moje wątki - spis
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1406
- Od: 1 lut 2011, o 15:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Sukulenty raflezji
Monanthes polyphylla
Pierwszy raz zobaczyłam toto - doczytałam w necie, pooglądałam starsze kępy - niesamowity! Liczysz na takie kępo-darnie jak w naturze, czy w uprawie doniczkowej jest trudną roślinką?
...a perukowiec podolski to piękne tło!

...a perukowiec podolski to piękne tło!
- raflezja
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6839
- Od: 25 lip 2009, o 21:51
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków i okolice
Re: Sukulenty raflezji
Beatko!
Monanthes polyphylla...
Prawdę mówiąc nie mam z nim zbyt wielkiego doświadczenia.
Jest u mnie od września 2011, kiedy to zakupiłam go przy okazji osobistej wizyty u państwa Hinzów w Rumii.
I przyznam, że po zimie zmniejszył się o połowę, a tuż po zakupie był dość ładny:

Teraz dopiero zaczął rosnąć, no i zakwitł.
Perukowiec rośnie pod balkonem, na którym często robię fotki. Mam go od małego badylka, a teraz jest taki:

Monanthes polyphylla...
Prawdę mówiąc nie mam z nim zbyt wielkiego doświadczenia.
Jest u mnie od września 2011, kiedy to zakupiłam go przy okazji osobistej wizyty u państwa Hinzów w Rumii.
I przyznam, że po zimie zmniejszył się o połowę, a tuż po zakupie był dość ładny:

Teraz dopiero zaczął rosnąć, no i zakwitł.

Perukowiec rośnie pod balkonem, na którym często robię fotki. Mam go od małego badylka, a teraz jest taki:

Iwona
Moje wątki - spis
Moje wątki - spis
- Akwelan_2009
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7587
- Od: 10 sty 2009, o 19:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Radom
Re: Sukulenty raflezji
Czy perukowiec jest odporny w nasze polskie zimy na znaczne spadki temperatur ?
Pamiętaj o bliskich, jeśli chcesz by oni pamiętali o tobie !!!
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
- nyskadu
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7181
- Od: 13 kwie 2008, o 09:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: woj. śląskie
Re: Sukulenty raflezji
Ja mam to samo z perukowcem gdy go kupiłam pięknie wyglądał, później już było coraz gorzej. Co roku przemaraza i to co urośnie nowego, znów przemarza. Mój ma z 40 cm
. U mnie od kilku lat to nie krzak tylko drobna bylinka
Mammillaria bocasana mnie przypomina siedzące ropuszki
w zyciu bym nie powiedziała że tak może wyglądać mammillaria. A gdzie ona wije swój wianuszek
?




- raflezja
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6839
- Od: 25 lip 2009, o 21:51
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków i okolice
Re: Sukulenty raflezji
Jeśli chodzi o perukowce to mam dwa. To znaczy tak naprawdę pięć, przy czym trzy są siewkami tego pokazanego na fotce.
Mam dwie odmiany.
Pierwsza, bardzo możliwe, że sama jest siewką - to ten przedstawiony przy domu, wielokrotnie cięty, obficie kwitnący i owocujący, nigdy nie przemarza. Natomiast ma jedyną wadę. Liście nie są tak ładnie przebarwione na bordowo. Za to nadrabia bogactwem peruk i...potem strasznie śmieci.
Aha, sieje się dodatkowo, oczywiście w miejscach niepożądanych.


Natomiast drugi - odmianowiec - Cotinus coggygria 'Royal Purple' Praktycznie podmarza co rok, ale potem na wiosnę ładnie odrasta. O dziwo, miniona zima oszczędziła go jak nigdy dotąd. Praktycznie nie musiałam ciąć. I pierwszy raz w życiu doczekałam się peruk. Niestety mało i niezbyt gęste.
Kwiatostany:

Obecny wygląd:

Jesienią ma piękne liście:

Czyli na podstawie własnych obserwacji mogę powiedzieć, że im mniej szlachetna odmiana, to kwitnienie i owocowanie ładniejsze.
I jeszcze na potwierdzenie kolejny perukowiec, tym razem sfotografowany w parku zdrojowym w Busku Zdroju. Liście ma prawie całkowicie zielone, za to te peruki!

Agnieszko!
Niestety nie wim jak z kwitnieniem u tej mammilarii. A może fredy nie kwitną?
Za to są mocno pomarszczone.
Mam dwie odmiany.
Pierwsza, bardzo możliwe, że sama jest siewką - to ten przedstawiony przy domu, wielokrotnie cięty, obficie kwitnący i owocujący, nigdy nie przemarza. Natomiast ma jedyną wadę. Liście nie są tak ładnie przebarwione na bordowo. Za to nadrabia bogactwem peruk i...potem strasznie śmieci.



Natomiast drugi - odmianowiec - Cotinus coggygria 'Royal Purple' Praktycznie podmarza co rok, ale potem na wiosnę ładnie odrasta. O dziwo, miniona zima oszczędziła go jak nigdy dotąd. Praktycznie nie musiałam ciąć. I pierwszy raz w życiu doczekałam się peruk. Niestety mało i niezbyt gęste.
Kwiatostany:

Obecny wygląd:

Jesienią ma piękne liście:

Czyli na podstawie własnych obserwacji mogę powiedzieć, że im mniej szlachetna odmiana, to kwitnienie i owocowanie ładniejsze.
I jeszcze na potwierdzenie kolejny perukowiec, tym razem sfotografowany w parku zdrojowym w Busku Zdroju. Liście ma prawie całkowicie zielone, za to te peruki!


Agnieszko!
Niestety nie wim jak z kwitnieniem u tej mammilarii. A może fredy nie kwitną?
Za to są mocno pomarszczone.

Iwona
Moje wątki - spis
Moje wątki - spis